Problem ze żwirkiem i mokrą karmą.

Tylko tu pogadasz na różne tematy (prawie bez ograniczeń)!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
zmx
Posty: 2
Rejestracja: czw gru 21, 2017 6:48 pm

Problem ze żwirkiem i mokrą karmą.

Post autor: zmx »

Zacznijmy od tego, że posiadam dwa szczury (samiczki). Ostatnie przerzuciłam się na żwirek granulowany, zbrylający. Na początku byłam zachwycona żwirek wszystko wchłaniał, nie śmierdział, nie pylił, jednak po paru dniach zauważyłam coś niepokojącego. Mianowicie mój szczurek zanosił mokry pokarm (owoce,warzywa itp.) do swojego domku. Jedzonko bezpośrednio miało kontakt ze żwirkiem, który to jedzenie całe obklejał. Zwierzątko chcąc zjeść owocka pochłaniało również szkodliwy żwirek. Na szczęście szczurkowi nic się nie stało. Nie chce znów zmieniać żwirka na ten drewniany bo u mnie się nie sprawdzał. Nie wiem co robić. Czy ktoś z was miał również taki problem? :-\
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Problem ze żwirkiem i mokrą karmą.

Post autor: Paul_Julian »

Szczury zwykle wypluwają żwirek, albo go omijają jedząc owoc. Tak samo robią z wszelkimi papierkami czy skórką od owoca. Wiadomo, ze najlepszy owoc jest taki obklejony "panierką" :D Jesli chodzi o zwirki drewniane zbrylające, to mozesz spróbowac typ kruszon , czyli np. cat's best eco.
Oczywiscie, wszystkie żwirki najlepiej nakładac łopatką - szczególnie jak już jest mało na dnie.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pogaduchy”