Starszy szczur do oswojenia - po traumie

Wszelkie sprawy związane z oswajaniem naszych ogoniastych.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Doorota
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 31, 2018 7:05 am

Starszy szczur do oswojenia - po traumie

Post autor: Doorota »

Witam,

Przygarnęłam ostatnio szczurka, którego ktoś wystawił na śmietnik wraz z siostrą, wydarzyło się to tydzień temu w największe upały. Siostra zmarła, natomiast mój nowy szczur został zabrany ze śmietnika do weterynarza, który go zbadał i określił, że jest zdrowy. Jedynie ma przerzedzone futerko, zrudziałe w kilku miejscach, ale apetyt jest, nie jest apatyczna, wiec ogólnie wszystko w porządku. Szczurzyca (wciąż zastanawiam się nad imieniem) sądzę, że ma około 1-1,5 roku, bo ma wyrazisty pyszczek i lekko siwe wąsiki oraz włoski przy nosku, jest dość szczupła, ale nie wychudzona. Trafiła do mnie w małej klatce, dokupiłam większą i połączyłam obie, żeby jej nie wyciągać, wącha rękę, ale nie podoba jej się dotykanie. Jak daję jej jedzenie, to weźmie z ręki, czasami przygryzie palec, sprawdzając, czy aby to nie coś do jedzenia, ale nie ma w niej agresji. Jednak często jak wyczuje coś przy klatce, rzuca się i „dyszy". Dwa razy już mnie ugryzła do krwi zdecydowanie z premedytacją. Ugryzła mnie raz, jak spróbowałam dotknąć jej futerka i drugi raz dzisiaj jak próbowałam zamontować poidełko. Ogólnie jest dość spokojna i ciekawska, dziś uciekła mi z klatki, musiałam ją chwycić, więc zrobiłam to zdecydowanie i czułam, jak się napięła pod moim dotykiem, zaczęła też piszczeć. Wiem, że muszę dać jej czas i spokój, nie wiem jednak, jak była traktowana wcześniej, ale mogę się domyślać, skoro właściciel wyrzucił ją wraz z siostrą na śmietnik... Planuję ją codziennie przyzwyczajać do siebie, dałam jej materiał ze swoim zapachem i codziennie daję jej ręce czy włosy do wąchania, ale staram się jej nie dotykać. Do tej pory miałam szczurki od małego, więc mogę robić jakieś błędy w oswajaniu dorosłego szczura. Czy miał ktoś podobne doświadczenia? Może zna ktoś szczurzego behawiorystę/tkę?
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Starszy szczur do oswojenia - po traumie

Post autor: Paul_Julian »

Szczurza behawiorystka - Aleksandra A. Sokołowska na FB https://www.facebook.com/hfirimain
mam nadzieję, ze dogadacie sie ze szczurką :) Powodzenia !
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
ODPOWIEDZ

Wróć do „Oswajanie”