czy puścić na trawę??

[szczurki316]

Niewiem gdzie wstawić ten post ale jak zły temat to z góry przepraszam.
Byłam na spacerze ze swoim szczurkiem i mam pytanie czy moge go puścić żeby pobiegał po trawie i ją zwiedził,powąchał itp? Trochę się boje aby mi nie uciekł A czy wasze szczurki uciekają (jeżeli je puszczacie)?I jaka była ich pierwsza reakcja z zetknięciem z trawą (czy uciekły do was lub odwas a może zaniemiały ze strachu?) Też niechcę aby mój ogonek się tak nieprzestraszył że potem i mnie się bał (nie wiem czy mogło by tak być)
Proszę o rady,podpowiedzi,opinie itp...
PS:sorki za błędy ortograficzne,stylistyczne itp

[szczurki316]

Tam źle napisałam a miało być tak: nie chcę aby się przestraszył trawy a potem bał by się i mnie...

[lovekrove]

Kwestia szczurka. U mnie w stadku są tylko 2 szczuraki, które mogę puszczać i mam pewność, że nie uciekną. Jakieś niebezpieczeństwo zawsze istnieje, więc nalezy być przy tym bardzo ostrożnym.

Jeśli puścisz szczurka na trawę i mu się nie spodoba, to raczej się nie zrazi. Będzie Cię traktował jako bezpieczne schronienie

[Idusia]

Ja odradzam takie puszczanie wolno na dworze. Przecież szczurek może uciec. Ja kiedyś puściłam moje dziewuchy, to nie uciekały, wręcz przeciwnie, trzymały się bliziutko. Ale nie każde ciury takie są. Jeśli już bardzo chcesz go wypuścić, to zachowaj szczególną ostrożność (mówię już jak moja nauczycielka xd ).

[Yaoja]

Najlepiej, żebyś miała szczurka na smyczy na wszelki wypadek. Gdzieś na forum znajdziesz temat, jak własnoręcznie zrobić szelki ze smyczą. Jak już będziesz ją miała, to zakładaj ją szczurkom w domu, żeby zobaczyć, czy im to nie przeszkadza, czy się nie wyślizgną, nie pogryzą tego, i żeby się przyzwyczaiły. Mój poprzedni szczurek nie lubił tylko zakładania szelek, a tak to już było spokojnie. Tylko że kiedy zaczynał biegać i wciągał brzuch, to ta druga pętla się z niego zsuwała xD
A przy pierwszym kontakcie z trawą zamarł, nagle się zerwał i schował mi się pod bluzką. Tak samo było z ziemią i drzewem. W ogóle był bardzo przestraszony i niemal cały dzień siedział albo pod moją bluzką, albo w transporterze. Ale kiedy znowu go wzięłam na działkę i posadziłam na trawie, to też chwilkę posiedział bez ruchu i nagle... zaczęło go ciągnąć wszędzie, wszystko musiał obejrzeć, sprawdzić i obwąchać, a na drzewie im wyżej, tym lepiej, ale wciąż to ja byłam najbezpieczniejszą lokacją. Tak więc nawet jeśli Twoje szczurki się przestraszą na początku, to nie zrażaj się, chyba każdy szczurek w końcu poczuje w sobie zew odkrywcy (;
W wakacje sama po raz pierwszy zabiorę moich obecnych chłopców na łono natury i zobaczymy, jak to będzie.

[Paul_Julian]

Niewiem gdzie wstawić ten post ale jak zły temat to z góry przepraszam.
Byłam na spacerze ze swoim szczurkiem i mam pytanie czy moge go puścić żeby pobiegał po trawie i ją zwiedził,powąchał itp? Trochę się boje aby mi nie uciekł A czy wasze szczurki uciekają (jeżeli je puszczacie)?I jaka była ich pierwsza reakcja z zetknięciem z trawą (czy uciekły do was lub odwas a może zaniemiały ze strachu?) Też niechcę aby mój ogonek się tak nieprzestraszył że potem i mnie się bał (nie wiem czy mogło by tak być)
Proszę o rady,podpowiedzi,opinie itp...
PS:sorki za błędy ortograficzne,stylistyczne itp

Tu poczytaj jeszcze http://szczury.org/viewtopic.php?f=8&t= ... cer#p84980

[szczurki316]

szelek to za chiny ludowe nie chce dać na siebie włożyć...Darł się,piszczał i rzucał to dałam sobie z tym spokuj aby go niestresowac

[Paul_Julian]

Poczytaj o szelkach. Tu : http://szczury.org/viewtopic.php?f=8&t= ... lek#p88307
Większosć szczurków nie lubi szelek. To nie psy. Ich miejsce jest w domu, nie na trawie. To są szczury laboratoryjne, udomowione. Nie dzikie, wędrowne.

Proszę używac szukajki, inaczej takie posty czy topiki pofruną w niebyt i zjedzą je forumowe zielone smoki .

[zuzka-buzka]

Ja moim zrobiłam płot do wypuszczania na dworze Póki co przyzwyczajam je do otoczenia mojego ogródka, tj. wynosze je w klatce na dwor

[noovaa]

Nowe, nieznane miejsca to zwykle tylko stres dla szczura.
Po za tym, co jakiś czas czytamy posty w stylu " ratunku szczur uciekł ", albo " uwaga Warszawiacy! w oarku gdzieśtam biega szczur domowy, prosimy wszystkich kto może o pomoc w schwytaniu " ...

... Ja stanowczo odradzam. Szczur kompletnie nic nie będzie miał z takiego wypadu a jest to ryzyko. Swoje 2 samce chciałam zabrać w szelkach, ale że szelki im się nie spodobały, to nie dałam im okazji do poznania wolności. Pamiętajmy że to tylko zwierze, a zwierzęta czasem bywają nieprzewidywalne.

[sheila.]

ja mam takie pytanie , jak zrobi się taką dużą klatkę tzn tylko na dwór to czy szczur się nie przekopie i czy coś od dołu go nie wywącha ?

[noovaa]

Nie sądzę żeby się przekopał ...

Ale z takim wystawianiem trzeba uważać. Czytałam kiedyś tutaj, że dziewczyna wystawiła szczurki na dwór, w cieniu ... po jakimś czasie, kiedy słońce było wyżej, cień znikł. Skończyło się na poważnym poparzeniu oka, którego zdaje się nie udało się uratować.

[Wilczocha]

Ja moje poprzednie szczury wypuszczałam na dwór bo wiedziałam ze są bardzo oswojone i nie uciekną. Biegały sobie po trawce a jak się znudziły to przybiegały do mnie i po nogawce i na ramie. Szkoda, że z moimi obecnymi szczurami tak nie mogę zrobić. Uciekły by nie mal natychmiast.
Jeżeli chodzi o wystawianie klatki na dwór to ja wystawiam swoją na balkon od strony zachodu. Wiec mniej więcej do 15 mają cień. Potem zabieram je już do pokoju.

[sheila.]

noovaa przecież na początku bym była z nimi cały czas , żeby zobaczy czy jest ok
ewentualnie później zostawiac na 30 minut czy coś takiego .
także poczekamy jeszcze z 2 tygodnie i robię klatkę jakąś

[KITEgirl]

ja myślałam nad postawieniem góry od klatki na trawie ale boję się że mi się podkopią np i zwieją