Nauczenie reagowania na imie

Wszelkie sprawy związane z oswajaniem naszych ogoniastych.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)

Po jakim czasie Wasze szczurki nauczyly sie reagowac na swoje imie?

Czas głosowania minie ndz lut 07, 2106 7:28 am

W ogole
46
59%
Po pierwszym tygodniu (od zaczecia "nauki")
10
13%
Po dwuch tygodniach (od zaczecia "nauki")
10
13%
Po trzech i powyrzej tygodniach (od zaczecia "nauki")
12
15%
 
Liczba głosów: 78

Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

Jak nauczyć reagowania na imię

Post autor: krwiopij »

u mnie mef opanowala podloge w ciagu kilku dni... sama wylazla z klatki, zeszla po rowerowym kole na dol i zaczela zwiedzac... diabel byl znacznie bardziej nieunfy... gdyby nie chec nasladowania siostry, pewni do teraz nie wychylalby nosa z klatki... ;)
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
PALATINA

Jak nauczyć reagowania na imię

Post autor: PALATINA »

Antoś robi postępy. Udaje mu się przelecieć szybciutko z jednego bezpoiecznego miejsca na inne. Z klatki biegnie na łóżko!
Szkoda mi go czasem, jak albinosy biegają po całym domu, a Antolek tylko czeka aż do niego na łóżko przyjdą. Jest wtedy taki radosny, podekscytowany. Tylko potem Boni i Beniuś zwiewają znów szukać przygód, a Antoś odprowadza ich wzrokiem i idzie spać za poduszką.

Puszczam go na podłogę, ale wtedy szybciutko wraca na łóżko lub do klatki.
Myślę jednak, że wkrótce ruszy w świat za swoimi współlokatorami. On bardzo lubi być w pobliżu albinosów, a oni nigdy nie siedzą długo w jednym miejscu :wink: (chyba, że zasną).
Chyba cieszę się, że nie muszę go pilnować i bać się, że taki maluszek utknie mi gdzieś za szafkę lub pod łóżkiem. Może to dobrze, że jest ostrożny.
Awatar użytkownika
lajla
Posty: 2716
Rejestracja: śr maja 07, 2003 7:08 pm
Lokalizacja: krakow

Jak nauczyć reagowania na imię

Post autor: lajla »

u mnie byla tak samo floyd byl maly to jak go pusicialm to tylko pod sciana biegal w zdloz szafy katki i tylko tyle a teraz jest wszedzeiw szafie na lozku moim i siostry pod lozkiem w szafce ale na biorko wejsc nie umie :wink:
zelufka
Posty: 50
Rejestracja: pn lis 17, 2003 7:02 pm

Jak nauczyć reagowania na imię

Post autor: zelufka »

Ja w sumie nigdy nie uczyłam Mysi przychodzić na zawołanie, no może troszkę na początku. w każdym razie teraz to po prostu gdy chcę żeby przyszła to przychodzi. Przekazuję jej to telepatycznie :wink:
najlepszy efekt pracy ze zwięrzeciem osiągniemy na drodze porozumienia
Bachor
Posty: 35
Rejestracja: śr kwie 21, 2004 3:28 pm

Jak nauczyć reagowania na imię

Post autor: Bachor »

Wbaczczcie zato (poniżej opis)
Ostatnio zmieniony czw sie 05, 2004 1:31 pm przez Bachor, łącznie zmieniany 1 raz.
Majonez odszedł... 25.08.2006r [*]
Jajko odszedł... 19.10.2006r [*]
Golo
Posty: 31
Rejestracja: pn maja 31, 2004 2:14 pm

Jak nauczy? reagowania na imi??

Post autor: Golo »

Dlaczego tak się dzieje: jak mam go na ramieniu to jest wszystko o.k, a jak tylko postawie go na biurko to wchodzi mi za komputer i jak go wołam po imieniu to on nie przychodzi tylko jakby wystraszony stoi w miejscu? A przecież jak jest w akwarium i jak go zawołam to przychodzi i sam mi wchodzi na ręke. I co ja mam zrobić jeszcze oprócz chodzenie z nim wszyędzie i rozmawianiu z nim żeby się oswoił?? Kuzyn mi powiedział żebym go puszczał ale jak miałem innego szczóra to on mi uciekł i schował się pod lodówką tak że dopiero po tygodniu złapaliśmy go wraz z moim tatą, i jak myślicie co ja mam zrobić??? A tak bym chciał chodzić z nim na spacery i jak tylko go zawołam to zeby przybiegał!!! :( :( :( : :cry: :cry:
SZCZUROman
Gucio
Posty: 283
Rejestracja: czw cze 03, 2004 8:39 pm
Kontakt:

Jak nauczyć reagowania na imię

Post autor: Gucio »

Moja tequilla tak samo sie zachowuje. Spróbuj być z nią wszędzie gdzie tylko możesz. Poświęcaj jej jak najwięcej czasu.
CIAPEK
Posty: 96
Rejestracja: pt mar 12, 2004 11:15 pm

Jak nauczyć reagowania na imię

Post autor: CIAPEK »

szczur Ci zwiał pod lodówke i wyszedł po tygodniu? jeeezu niezły model, chociaż mi się wierzyć nie chce.

Mój jest nieco bardziej oswojony, puszczam go po pokoju i włazi sobie mocno pod szafy, Bóg wie gdzie i na pewno szafy bym sam nie przesunął.
Kiedy go wołam nawet jak nie przyjdzie to ja to olewam - albo wyjdzie sam za jakiś czas, żeby przebiec się po pokoju, albo jak musze iść kusze go kartonikiem ze smakołykami i jego dźwiękiem - wtedy zawsze wychodzi.

Chodzenie ze szczurem na ramieniu? Ja chyba tego nie będę stosował oprócz w domu, bo po co mam nerwować szczura na dworzu. Mieszkam na dużym osiedlu i po co szczur ma sobie myśleć że ja go będę puszczał tam? nieeee, uważam, że takie pzrechadzanie się jest zbyt nerwujące dla szczurka.
Pozdrawiam!
KIKA <:3 )~
Multipla
Posty: 48
Rejestracja: czw mar 11, 2004 4:36 pm

Jak nauczyć reagowania na imię

Post autor: Multipla »

Przecież szczur może się nigdy nie nauczyć reagowania na swoje imię. Czy to jest aż takie ważne? Moje szczurki nigdy tego nie robiły chociaż były bardzo dobrze oswojone i spokojnie można było puszczać je po pokoju.
A może on się po prostu boi wchodzenia na stół na którym stoi komputer? Możliwe, że nie odpowiada mu gładka powierzchnia stołu, czuje się tam nieswojo i niebezpiecznie. Może to jest powodem jego strachu....
Dopóki sznura wroga dłoń dotyka, niech huczy w nawach próżna złość, ja wisieć będę panu u języka aż będzie któryś z nas miał dość
I nawet gdy mnie diabli wezmą, poświadczy świętych figur rząd, że jeden garbus karku nie zgiął wśród upodlonych klątw.
Jacek Kaczmarski
Bachor
Posty: 35
Rejestracja: śr kwie 21, 2004 3:28 pm

Jak nauczyć reagowania na imię

Post autor: Bachor »

Nie czytałem wszystkich wypowiedzi... Jeśli nauczyłaś swoje szczurki to może sie to przydać zawsze ludzią przeglądającym forum...
Odrazu mówie ,że jajko to bardzo strachliwy szczur więc nie jest ideałem i odrazu wiedziałem że będzie z nim ciężko...
Więc czy napewno? Starałem sie mu robić treningi i inne takie bzdety jednak Jajko pomimo strachu okazał się bardzo inteligantny... Po jakimś czasie traningu (ze smakołykami) nic nie dawało efektów... (może mizerne).
Jednak jakiś czas po trenowaniu (około 3 miechy) Jajko sam załapał! Na początku mnie zawsze olewa i sobie szpera naprzykład w łużku lecz gdy kilka razy powtórze "JAJKO" wtedy staje w miejscu i podnosi uszy i nagle domnie! :D Zatem inteligencja szczura przerosła moje oczekiwania. A może to dlatego ,że często rozmawiam z mojim pupilem? I wie dzięki temu jak sie nazywa? Nie wiadomo. Inteligencja szczurów może przerosnąć inteligencje niektórych psów, przynajmniej tak mi sie zdaje.
Majonez odszedł... 25.08.2006r [*]
Jajko odszedł... 19.10.2006r [*]
Sandrex
Posty: 755
Rejestracja: wt sie 31, 2004 8:06 pm

Uczenie reagowania na imie, gdy biega sobie po pokoju

Post autor: Sandrex »

Pytanie troche prozaiczne nie mniej potrzebuje porady. Czy gdy szczurek jest na "lowach" tzn penetruje teren w tym wypadku pokoju i ja chce ja nauczyc reagowania na imie, mam wolac i wolac i wolac i wolac, czyli mimo wszystko w cierpliwosci powtarzac dane imie wciaz i wciaz, czy tez pozwolic szczurce wybiegac sie, "obejsc" teren i dopiero wtedy uczyc :?:
Pytam bo wolanie gdy Szyszka nie reaguje wydaje mi sie zajeciem pozbawionym sensu, gdyz ona wydaje sie byc bardziej zaciekawiona wygryzaniem dziury w wykladzinie :wink:
Czy jesli nie reaguje wziac ja w dlonie( gdy jest do niej dojscie) i pochwalic, tzn dac smakolyk, poglaskac itd :?:
Ktora technika jest lepsza: woalnie az do zachrypniecia :wink: czy tez wziecie " sprawy w swoje rece" w tej sytuacji doslownie czyli oderwanie szczurka od tego, co go zajmowalo. Przy czym zaznaczam, ze Szysza jak na mloda panienke przystalo nie lubi zbytnio pieszczot, i nad nie ceni sobie "myszkowanie" :wink: w terenie.
Help :wink: Pozdrawiam was iwasze ogonki.
Wake Up Little Sparrow
Czarna20
Posty: 826
Rejestracja: sob lut 07, 2004 10:26 pm
Kontakt:

Jak nauczyć reagowania na imię

Post autor: Czarna20 »

Ja powiem Ci jak robiłam z moimi-więc najpierw dawałam im trochę czasu na pobieganie i zorientowanie się gdzie są a potem wołałam i cmokałam na przemian tak jak cmokam przy dawaniu jedzenia.Potem już tylko wołałam po imieniu. Z tym że np.jedne reagują na imię i ładnie przychodzą a mam taką indywidualistkę że nie przyjdzie jak sama nie zechce, a już na pewno nie da się złapać jak nie chce ;)
Jak nie reaguje podejść ze smakołykiem pod nos żeby go zauważyła i mówić, cmokać i oddalać się stopniowo.Ale też nie za daleko, zeby się nie zniechęciła.

POWODZENIA
w domu szaleją --> Czika (psica), i ogoniaste: Brązowa, Nika, Lilith,Dara i Tavi

gdzieś tam --> Szatan, Czedar, Gałka,Zuzu, Kremówka, Gryzelda,Mamuśka, Cykorka i Kreska.....
Sandrex
Posty: 755
Rejestracja: wt sie 31, 2004 8:06 pm

Jak nauczyć reagowania na imię

Post autor: Sandrex »

Dzieki czarna - wyprobuje i dam znac, jak to wyszlo w praktyce. Pozdrawiam
Wake Up Little Sparrow
Awatar użytkownika
sauatka
Posty: 2841
Rejestracja: ndz maja 16, 2004 6:42 pm
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Jak nauczyć reagowania na imię

Post autor: sauatka »

ja wolalam wolalam i jeszcze raz wolalam... :) i duzo do nich gadalam nawet jak w klatce siedzialy :)
Sandrex
Posty: 755
Rejestracja: wt sie 31, 2004 8:06 pm

Jak nauczyć reagowania na imię

Post autor: Sandrex »

Ja tez gadam jak do malego bobasa :wink: az czasem sobie mysle czy moja szczurcia nie objawi talentu wyplywajaceg z jej ilorazu inteligencji i nie powie mi : ty przestan tyle mowic :!: :lol:
Czyli cierplowoscia, najwyzej ochrypne, od czego sa pastylkii na gardlo :wink:
ale najpierw pozwole sie jej wybiegac. Pozdrawiam was iwasze ogonki.
Wake Up Little Sparrow
ODPOWIEDZ

Wróć do „Oswajanie”