Jak oswoić szczura który ciągle próbuje uciec?

Wszelkie sprawy związane z oswajaniem naszych ogoniastych.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Olcik1902
Posty: 17
Rejestracja: sob sty 02, 2016 12:34 am

Jak oswoić szczura który ciągle próbuje uciec?

Post autor: Olcik1902 »

Mam szczurka od 4 dni, próbuje go oswoić metodą "na siłę" ,ale jak tylko wyciągam go z klatki i gdzieś siadam to próbuje zwiać, jak nie udaje mu się to zaczyna skakać, jak puszczę go np. na łóżko to tylko patrzy jak można by uciec. Jak jest senny to śpi na moim brzuchu, myje się też na moich kolanach nawet jak senny nie jest, ale jak skończy to od razu szuka tylko sposobu na ucieczkę, jak go wezmę w ręce to przeciska sie pomiędzy moimi palcami żeby tylko zwiać. Przez to nie da się z nim usiedzieć dłużej niż 5 min, jak jest w klatce to głównie śpi, ale czasem też szuka jakby tu zwiać. Jest młody. Jak go oswoić?
Awatar użytkownika
Morgana551
Posty: 1177
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013 4:38 pm

Re: Jak oswoić szczura który ciągle próbuje uciec?

Post autor: Morgana551 »

Po pierwsze szczury to zwierzęta stadne i NIE MOGĄ żyć samotnie. Twój szczur potrzebuje towarzysza tej samej płci na już!

Nie da się oswoić szczura w 4 dni. Bądź cierpliwa i daj mu czas na oswojenie się z nowym otoczeniem i zapachami.
Ponad to na temat oswajania masz cały dział ----> http://szczury.org/viewforum.php?f=8
Ze mną: Elmo, Blue, Hektor, Tyrion, Aslan, Theron SR, Memfis ZR, Frodo, Snow i Hades
Tęczowy most: Beti, Frika, Betunia, Navi, Leto, Kermit, Cookie, Wafel, Gizmo, Oskar [*]
Nasz temat: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 3#p1018523
rateran
Posty: 2
Rejestracja: śr lut 17, 2016 5:13 pm

Re: Jak oswoić szczura który ciągle próbuje uciec?

Post autor: rateran »

Mój Remigiusz również na samym początku miał problemy z uciekaniem. Nawet jak sprawiłem mu kolegę do towarzystwa oczywiście to również nie rozwiązało problemu od razu. Potwierdzam że w kwestii oswajania trzeba być cierpliwym i nie można oszacować ile czasu powinno to zająć. Ale kilka dni to zdecydowanie za mało :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Oswajanie”