BARDZO straszny zapach i klatki, i szczurów

Sprzątanie w klatkach, obcinanie pazurów, kąpiele itp.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
somenthe
Posty: 35
Rejestracja: sob mar 29, 2014 5:44 pm
Lokalizacja: Szczecin

BARDZO straszny zapach i klatki, i szczurów

Post autor: somenthe »

Mam dwa samce i mogę szczerze powiedzieć, że z zapachem jest tragedia. Po pierwsze - mogę sprzątać klatkę codziennie, co drugi dzień, ale po dniu zapach jest już nie do zniesienia. Obecnie używam żwirku dla kotów Benek - fioletowego. Niby coś tam ma neutralizować zapach, ale średnio z tym. Kuwetę niedawno myłam, no ale co z tego? Co innego polecacie, aby zapach nie był tak straszny?
Dwa - same szczury śmierdzą. Jeden sika na drugiego i jest jak jest. Nie będę przecież często myć szczurków, bo ostatnio myłam je w samej wodzie. Czasami po prostu moczę kawałek papieru i wycieram grzbiet szczura. Dodatkowo powiem, że mój pokój jest w miarę ciepły, ale nic nie mogę z tym zrobić.
Chciałam kupić płyn, neutralizator zapachu do kuwety, ale nie jestem za bardzo przekonana. Jakie macie sposoby? Proszę o porady, bo jestem już zdesperowana :(
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: BARDZO straszny zapach i klatki, i szczurów

Post autor: smeg »

A jakie masz wyposażenie klatki? Szmaciane, plastikowe, drewniane? Często szczury nie załatwiają się na samą ściółkę, ale tam gdzie śpią. Szmaciane hamaki można prać (polar bardzo szybko schnie), plastikowe wyposażenie i półki przecierać codziennie szmatką. Dodatkowo warto powkładać do domków lub hamaków ręczniki papierowe, które będą wchłaniały większość moczu i będzie można je łatwo codziennie wymieniać. Drewniane wyposażenie klatki w ogóle nie jest polecane, bo moczu wsiąkniętego w drewno niestety nie da się niczym domyć, najlepiej drewniane półki wymienić na plastikowe.

Dodatkowo samce mają dużo bardziej intensywny zapach moczu, niż samiczki. W tym przypadku bardzo pomaga kastracja - po zabiegu samce mniej znaczą teren, mniej śmierdzącym moczem. Poprawia się też wygląd ich skóry i futra.

Jeśli to głównie zapach kału czujesz, powinnaś pomyśleć nad zmianą diety szczurków. Czym je karmisz? Jaką dokładnie marką karmy i jakimi dodatkami? Możesz zacząć stosować małe narożne kuwetki w klatce, dzięki czemu będziesz mogła częściej wymieniać w nich żwirek i nie zbankrutować ;) Szczury dość szybko uczą się załatwiania grubszych potrzeb do kuwety.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
somenthe
Posty: 35
Rejestracja: sob mar 29, 2014 5:44 pm
Lokalizacja: Szczecin

Re: BARDZO straszny zapach i klatki, i szczurów

Post autor: somenthe »

Wszystko plastikowe na szczęście. Wkładam papier, więc zazwyczaj śpią i wydalają się na nie. No właśnie to może przez dietę, bo teraz ciężko mi powiedzieć jaką karmę im podaję, bo po prostu nie pamiętam. Poza tym to pestki dyni, słonecznik, suchy chlebek.
robacz
Posty: 2
Rejestracja: sob kwie 05, 2014 12:50 pm

Re: BARDZO straszny zapach i klatki, i szczurów

Post autor: robacz »

Hej, podczepiam się, bo mam ten sam kłopot. Także mam dwa samce. Obawiam się ich kastracji, powikłań po zabiegu. Mają one trzy miesiące i chyba siuśkowe nawyki nabyły u poprzedniej właścicielki. Czy w tym wieku jest w ogóle sens starać się je oduczyć? Nie mam drewnianych półeczek, spód klatki wysypany jest żwirkiem. Ale sęk w tym, że one sikają wyłącznie na swoje materiałowe posłanie (hamak i legowisko). Zamierzałam nauczyć je kuwetkowania, ale nie ma nawet zasikanego żwirku, który mogłabym dla przykładu przenosić do kuwety, bo załatwiają się wyłącznie pod siebie, gdy odpoczywają lub śpią. Gdy wracam po paru godzinach z uczelni, smród jest hiper intensywny, piorę im legowiska dwa razy dziennie, po tygodniu mam z pięć zestawów hamaczek + posłanie. Jak w ogóle zacząć oduczania w takim przypadku? Może wyjąć im szmatki służace za łóżeczka na jakis czas?
nienazwana
Posty: 1434
Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
Lokalizacja: Grójec

Re: BARDZO straszny zapach i klatki, i szczurów

Post autor: nienazwana »

Z oduczaniem lania w hamaki trudna sprawa. Mnie osobiście się nie udało w 100% nigdy. Ja mam 2 panienki, już dorosłe, ponad 1 rok. Leją w hamaki i szmatki z uwielbieniem. "Grubsze" sprawy załatwiają do kuwetki narożnej prawie zawsze ;) ale z laniem nie da rady. Czasem naleją do kuwety ale to chyba przypadkiem ;D . Większość moich szczurów tak miało. A mocz dorastających samczyków jest bardziej intensywnie śmierdzący, to kwestia hormonów. Przemyśl sprawę sterylizacji, ona jest dobra dla zdrowia ogonów z wielu powodów nie tylko zapachowych. W dużym stopniu chroni przed chorobami układu moczopłciowego i nowotworami. Zmniejsza również agresję samców (szczurzych ;) ). A powikłania nie zdarzają się często, zwłaszcza jeśli zabieg jest zrobiony przez speca, w wersji full wypas (badania, wziewka itp) i u zdrowych młodziaków.
Po sterylce mocz nie śmierdzi już tak intensywnie. Ja zmieniam hamaczki co 3-4 dni i nie ma smrodku. Moim zdaniem szanse na oduczenie ogonów lania w hamaki są mizerne. Zabierzesz hamaki - nie będą lały, włożysz z powrotem- znowu zaczną lać :-\ .
Awatar użytkownika
Anna_Ch
Posty: 102
Rejestracja: sob lut 01, 2014 10:13 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: BARDZO straszny zapach i klatki, i szczurów

Post autor: Anna_Ch »

Dorzucę jeszcze jedną sugestię.
Nie wiem jak wygląda klatka, ile ma wysokości i jak można ją zagospodarować ale proponuję zrobić " podwieszaną" podłogę.
Wystarczy 4-5 cm, żwirek kładziesz na jakąś tacę czy blachę a podłogę robisz z metalowej kratki, pręcików ... przez co szczur nie ma kontaktu ze swoimi odchodami, mimo tego że załatwia się pod siebie w hamakach zawsze to trochę mniej.
Jednak zaznaczam że nie należy praktykować tego w klatkach gdzie podłoga jest głównym miejscem gdzie ogony się poruszają, takie podłoże jest zwyczajnie niewygodne.
U mnie w klatce mam właśnie taką kratkę, nazywam to szczurzym grillem :D , pod spodem wysuwana szuflada do której nasypuję żwirek, i gdziekolwiek nie zrobią kupki jeśli spadnie na dół to wpadnie w żwirek :)
Dodatkowo w rogu postawiłam dużą króliczą kuwetę, nasypałam tam " używanego" żwirku i bardzo chętnie się tam załatwiają, traktują chyba czasami jako zabawę, poukładane mam też na dole różne elementy wyłącznie z plastiku np. rury PCV i jeśli już są na "parterze" ;) czują zapach siuśków, jest możliwość załatwienia się przy okazji.
W hamaku w zasadzie sikają mi dwa szczury i nic z tym nie zrobię.
Jednak pranie mebelków dwa razy dziennie ? To naprawdę uciążliwe ...
"Jeśli chcesz być tam, gdzie nigdy nie byłeś, musisz iść drogą, którą nigdy nie szedłeś. Jeśli chcesz osiągnąć to, czego nigdy nie miałeś, musisz robić to, czego nigdy nie robiłeś."
Awatar użytkownika
sciurus vulgaris
Posty: 672
Rejestracja: czw maja 23, 2013 1:39 pm

Re: BARDZO straszny zapach i klatki, i szczurów

Post autor: sciurus vulgaris »

Niestety taka podłoga bywa niebezpieczna dla łapek. Były już bąble, zaklinowane i złamane łapki. Zwłaszcza starsze szczury źle radzą sobie na kratkach, kiedyś może stać się tragedia.
Dla mnie, przy 6 panach jedyną skuteczną metodą jest po prostu codziennie szybkie sprzątanie. wycieranie półek i kuwet, zbieranie pojedynczych kup (bo większość panów kuwetkuje). Mamy 2 komplety hamaków i pierzemy je 2 razy w tygodniu, to wystarczy, ale chłopaki nie są też jakoś specjalnie siusiający w mebelki.
Ktoś gdzieś kiedyś pisał o jakiś zabijaczach zapachu ale ja nic nie wiem na ten temat, trzeba by poszukać i sprawdzić czy to bezpieczne i skuteczne. ;)
Awatar użytkownika
Anna_Ch
Posty: 102
Rejestracja: sob lut 01, 2014 10:13 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: BARDZO straszny zapach i klatki, i szczurów

Post autor: Anna_Ch »

sciurus vulgaris dlatego napisałam, że takie zastosowanie wykluczone jest w klatkach gdzie szczury bazują na tej podłodze, jednak jeśli służy wyłącznie do tego że znajduje się na niej kuweta i wszystko co się kojarzy z wypróżnianiem i schodzą tam głównie w tym celu a do "codziennego życia" maja półki, drabinki, hamaczki itp nie powinno być aż tak źle.

Ja generalne sprzątanie klatki robię raz w tygodniu i nie czuć nic w mieszkaniu.
"Jeśli chcesz być tam, gdzie nigdy nie byłeś, musisz iść drogą, którą nigdy nie szedłeś. Jeśli chcesz osiągnąć to, czego nigdy nie miałeś, musisz robić to, czego nigdy nie robiłeś."
Awatar użytkownika
Buba
Posty: 679
Rejestracja: wt gru 17, 2013 2:41 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: BARDZO straszny zapach i klatki, i szczurów

Post autor: Buba »

somenthe, a myjesz kratę? Ja na początku myłam tylko kuwetę i wymieniałam żwir, a sedno tkwiło w zasikanej kracie. Samce z reguły bardziej śmierdzą, więc trzeba to wziąć pod uwagę przy wyborze płci.
Granda i Toffi :)
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Awatar użytkownika
Barakuda
Posty: 290
Rejestracja: ndz lut 09, 2014 1:51 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: BARDZO straszny zapach i klatki, i szczurów

Post autor: Barakuda »

Ja po wykastrowaniu Dextera mam wrażenie , że mocz moich 2 dziewczyn pachnie intensywniej niż jego ale panny nie sikają w legowiska ( hamaki, koszyczki i domek mają z polarem). Kuwetkują pięknie w żwirku Benek a Dex tylko grubsze sprawy robi w kuwecie, siusiu zaś w rogu "kuwety podłogi".
Kastruj swoich, są młodzi, nie powinno być komplikacji jeśli tylko trafią na doświadczonego w tych sprawach weta.
Z nami: Lulu, Oliwka, Dexter i sostry Sól i Pieprz ur. 24.03.2014r. :)
Szczurowisko Barakudy http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=44003
Awatar użytkownika
sciurus vulgaris
Posty: 672
Rejestracja: czw maja 23, 2013 1:39 pm

Re: BARDZO straszny zapach i klatki, i szczurów

Post autor: sciurus vulgaris »

Może mnie tu zbesztacie, ale totalnie nie jestem zwolenniczką kastracji jedynie ze względów zapachowych..
Awatar użytkownika
Barakuda
Posty: 290
Rejestracja: ndz lut 09, 2014 1:51 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: BARDZO straszny zapach i klatki, i szczurów

Post autor: Barakuda »

Besztać nie zamierzam ale przypomnę jedynie że są dodatkowe, o wiele waznejsze korzyści z kastracji, mam tu na myśli korzyści zdrowotne.
Z nami: Lulu, Oliwka, Dexter i sostry Sól i Pieprz ur. 24.03.2014r. :)
Szczurowisko Barakudy http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=44003
Awatar użytkownika
sciurus vulgaris
Posty: 672
Rejestracja: czw maja 23, 2013 1:39 pm

Re: BARDZO straszny zapach i klatki, i szczurów

Post autor: sciurus vulgaris »

O ile szczur nie ma problemów hormonalnych to plusy zdrowotne są jedynie profilaktyką. Nie jest to dla mnie wystarczający argument, ale oczywiście szanuję przemyślane decyzje. Warto jednak wspomnieć również, że każdy - nawet tak drobny - zabieg niesie za sobą jakieś ryzyko, w miarę możliwości przydałoby się więc przebadać serce przez operacją.
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: BARDZO straszny zapach i klatki, i szczurów

Post autor: yss »

absolutne brawa dla sciurus vulgaris, kastracja tylko w ostateczności.

najbardziej śmierdzi nie sam mocz tylko zasikana kupa, taka prawda - a niektóre kupy śmierdzą bardziej. Zdrowsza dieta powinna pomóc :)
Polecam też zapachowe wkłady do gniazdka, to dość dużo kosztuje, ale jak były upały i szczury woniały aż miło mimo otwartego okna, to taki elektryczny AirWick delikatnie morski (na niskim biegu) bardzo pomagał! W jednym kącie klatka, w drugim AirWick i można normalnie żyć. A przeciwnikom takich preparatów powiem, że życie to pewien kompromis i lekka kwiatowa woń nie uszkodzi szczurów, a człowiekowi pozwoli przetrwać, czyli wszystko gra. (nie mówię o takich pryskanych odświeżaczach powietrza, tylko elektrycznych lub te takie pałeczki drewniane w buteleczce z olejkiem - ale tego nie testowałam)
ten się nie myli, kto nic nie robi
Awatar użytkownika
xSzczuras
Posty: 113
Rejestracja: pt maja 16, 2014 9:22 am
Numer GG: 24741846
Lokalizacja: Wrocław

Re: BARDZO straszny zapach i klatki, i szczurów

Post autor: xSzczuras »

U mnie nic nie śmierdzi tak bardzo jak hamaczki. Śpią tylko w nich więc tam też sikają. Muszę codziennie je wymieniać bo zapach jest nie do zniesienia po całym dniu. Nic nie robić tylko prać :-\
Maks
za TM: Wafel, Hiero, Tito
ODPOWIEDZ

Wróć do „Higiena”