szczury.org

Witam, od kilku dni zauważyłam u mojego ogonka krew na sierści, po obejrzeniu zobaczyłam że ma on ranki na szyi ( pod uchem) oraz na brzuchu. Zaczął się tam ciągle drapać, w sumie drapie się teraz nieustannie. Nie zmieniałam pokarmu. Po pierwsze chciałam spytać co mu może być, po drugie czy ktoś z Krakowa może polecić dobrego weterynarza który może się nim zająć?

Z Krakowa polecają chyba najbardziej dr Barana http://szczury.org/viewtopic.php?f=13&t ... w#p1004071
Bardzo prawdopodobne, że te zadrapania to albo jakieś pasożyty, albo przebiałczenie. Na wszelki wypadek odstaw białko ( jajko, mięso, ser zółty i biały) , a w klatce zostaw papierowe ręczniczki zamiast ściółki.
W dzień dokładnie przejrzyj futerko, czy nic nie łazi, czy nie ma poprzyczepianych kuleczek do włosków itd. Ranki mozna przecierać octeniseptem.

Przejrzałam dzisiaj futerko, przemyłam go też delikatnie letnią wodą, nic nie skakało, futerko pomimo plamek krwi nie ma żadnych zmian, nic nie jest poprzyklejane. Dziękuję bardzo za pomoc, czy poczekac kilka dni po stosowaniu octeniseptu, czy radzisz od razu isc do weterynarza?

Octenisept to środek odkażający, spokojnie przemywaj 2 x dziennie. W poniedziałek możesz iśc do weta pobrac zeskrobinę. jeden z moich szczurków tak sie drapał, okazało się , ze ma nużycę. Nie leczylismy tego, bo o ile pamiętam mieliśmy wtedy o wiele poważniejszy problem sercowy, i pasożyt był naszym najmniejszym problemem.
Ale zeskrobina ładnie pokaże co się kryje w futerku.

Okej, dziękuję Ci bardzo!!! Mam nadzieję że to nic poważnego.

Wiadomo już co to?

Weterynarz powiedział że na 90% to pasożyty. Dostaliśmy zastrzyk (drugi szczurek też, profilaktycznie) i w środę idziemy na powtórzenie zastrzyku. Niestety poprawy nie widać, psikam go Octaniseptem, zdezynfekowaliśmy całą klatkę, zmieniliśmy ściółkę... Poczekamy jeszcze do środy, może dowiem się czegoś więcej. Weterynarz bardzo miły, obejrzał Brejwusia i Loganka pod mikroskopem, na szczęście szaruś nie ma żadnych objawów. Powiedział że to prawdopodobnie pasożyty podskórne, ale nie wyklucza alergii lub gronkowca, co okaże się dopiero po kolejnym zastrzyku.

Spokojnie, po 1 zastrzyku jeszcze nie będzie poprawy.

Oby to była tylko alergia bo tutaj łatwiej wykluczyć alergen pokarm czy ściołka. Jakiej używasz i czym karmisz?

Używamy żwirku, karmimy je karmą dla gryzoni z wieloma ziarnami, dodatkowo jajko na twardo od czasu do czasu, owoce, warzywka, płatki owsiane, i oczywiście coś co uwielbiają czyli gerberki. Na początku używaliśmy trocin, ale poczytałam o tym więcej i wszyscy wszędzie odradzali trociny ze względu na roznoszenie chorób i pasożytów. Nasz maluszek został ogolony w okolicach szyi tak żeby ranki się lepiej goiły i bierze antybiotyk

hmmm jajko jak często? od czasu do czasu czyli jak często? Bo jesli za dużo białka to prowokuje to świąd i się drapie szczurek.

Raz na 2-3 miesiące. To za często?

To nie za często Mozna spokojnie dawac malą dawkę białka ( poza tym, co jest w karmie ) raz na tydzien.

Stare ranki się goją, niestety pojawiły się nowe w innych miejscach. Zeskrobina wyszła ujemna, weterynarz zakłada że to może być jednak grzybica, ale uszka też ma czyste :/

O grzybicy tutaj jest : http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=1248

Może byc tez uczulenie na roztocza, albo na kupną karmę. Kilka osób z forum musiało robić własną mieszankę, bo ogon reagował alergicznie na kupną.