Niechęć do wody

[marlena91]

hmm ja moja Franie która juz oddalam wykapalam chyba 2 razy w jej zyciu ale ona nie uciekała od wody i nawet to lubiła. Myłam ja albo w zwykłej wodzie albo w szamponie dla młodych kotków. Natomiast Angol tez sie wody nie boi umyłam go ylko raz bo jest to czarny bersShire i jak sie pobrudzi to na nim nie widac chociasz prawie wogolesie nie brudzi. czyściach z niego jest starszny.

Pozdrawiam

[galimatyas]

LuLu, violet, lazanko: Nie używam ludzkich kosmetyków. Ciura kąpie w szmponie dla kociaków. Niestety, nie pamietam nazwy :drap: Raz na 2 miesiące mniej wiecej, a i to wtedy tylko gdy do jego zwykłego koloru dochodzą jeszcze plamy z jedzonka :| wiem, że kąpanie szkodzi, dlatego robię to RZADKO i, jak pisałam w moim pierwszym poście, bynajmniej nie z ochotą. Kąpiele doradziła mi pani doktor w Oazie, a z tego, co czytam inni też myją swoje ogonki, mimo, iż żadna ze stron za tym nie przepada... Co do zapachu szamponu- faktycznie szczur nie pachnie szczurkiem :| jeśli nastepnym razem zajdzie taka potrzeba po prostu go wypłukam :thumbleft:
[quote="LuLu"]a biorac pod uwage, ze samiec to moze nie koniecznie od moczu mu sie to dzieje[/quote] O, zainteresowało mnie to... a jak myślisz, LuLu, od czego?

[violet]

Samce, kazdego zreszta gatunku, wydzielaja specyficzny zapach, dzieki ktoremu sa rozpoznawalne przez inne samce i samice.. Moze o to chodzi?

[galimatyas]

Nio tak, ale LuLu mówiła o tym w kontekście koloru :drap:

[Lulu]

[quote="galimatyas"]Nio tak, ale LuLu mówiła o tym w kontekście koloru :drap:[/quote]

aha, u wiekszosci pelnojejecznych samcow skora na grzbiecie nie jest biala... zwiazane jest to z iloscia testosteronu... bardzo czesto jest dosc pomaranczowa, od szczura zalezy jak bardzo intensywny jest ten kolor...
najlepiej jak sobie mozna porownac, nasze samiczki maja sliczna biala skorke bez nawet odrobiny pomaranczowego odcienia...

[Matylda]

Ja swoje kapie tylko w lato, a wlasciwie to one same sie kapio, bo w upalne lato bardzo to lubia! Moj udzial jest tylk otak ze stawiam miske z woda na podlodze, a one same wchodza i sie pluskaja, ale tlyko w lato zima panicznie boja sie wody!

[Miyako]

Ja mojego Artemisa nigdy nie kąpałam, ale rozważam, czy by tego nie zrobić. Otóż, mój pączuś ma skłonności do częstych rozwolnień i wiszę, że nie radzi sobie z myciem ogonka. Próbowałam już mu go umyć mokrym papierem toaletowym, ale niewiele to dało. Co zrobić, żeby to wreszcie zeszło? Czym umyć, żeby mu nie zaszkodzić?

[merch]

Szczerze to ja przy zatruciach zawsze od razu myje " pupe" pod bieżącą wodą. Uważam ,że w takiej sytuacji wylizywanie jest szkodliwe bo jeśli tam jest coś co zaszkodziło ( np jakaś bakteria) to szczur sam się zarazą - i chyba to jakoś pomaga bo szybko mija. Jeśłi jest coś do usuniecia ze szczurzego futerka , to tez kąpie , ostatnio zdżył się ze Brysia spacerowała po rowerze a akurat był świeżo smarowany, jakoś nie chciałam czekać aż zliże z siebie cale to świństwo, niestety musialabyć kapiel i to z mydłem, ale zniosła to spokojnie .Kąpałąm pod biezącą wodą. Innarzecz ,że Brysia sią czasem sama kąpie Bardzo lubi obserwować jak woda cieknie z kranu - jak tylko słyszy jej dżwięk wspina sie na zlew i obserwuje potem zaczepia ten strumień wody łapka , starajac sie zagarniać do siebie , raz jakś tak to zrobila ,że zmoczyła sobie cały łepek i tak śmiesznie się otrząsała , wciąż bardzo zdziwona co ją zmoczyło

[Miyako]

To musiało wyglądać zabawnie :khihi: . Spróbuję dzisiaj go wykąpać. Chyba kupię mydło Biały Jeleń - jest bezzapachowe, więc nie powinien czuć dyskomfortu (on strasznie nie lubi zapachowych mydełek, do których6 ja mam słabość, dlatego muszę dużo płukać ręce...)

[merch]

Biały jeleń nie jest dobrym pomysłem. Kaze mydlo ma silnie zasadowe pH i nie jest dobre. Lepszym wyborem będzie szampon dla zwierzat lub szampon- mydlo w płynie dla malych dzieci lub alergików. Z ludzkich preparatów bezpieczne są szampon Pregaine ( zawiera wyłacznie łagodne składniki myjące) jesli jest to samczyk i ma żólty łupież mozna umyc go Nizoralem zawiera składnik przeciwgrzybiczy.

[Nakasha]

Jeśli już musicie myć swoje szczurki, róbcie to wacikiem umoczonym w letniej wodzie. Bez żadnych dodatków. Taka higiena trwa dłużej, ale jest dla ogonka bezpieczniejsza.

Szczurki mają wrażliwą skórę również na ogonie - dlatego ogonek też polecałabym przemywać wacikiem. I nie za często . Może i nieciekawie to wygląda, ale nie powinno się niepotrzebnie stresować pyszczków...

[Nisia]

merch, gdyby ktos sie uparl to najlepiej w srodkach myjacych "bez mydla", czy z izetionianami (tak sie jakos nazywa), albo ostatecznie z polipeptydami. Choc takie srodki sa u nas rzadkoscia, tylko w aptece i za wyzsza cene.

[Dawid]

Siema !!

mam pytanie poniewarz kąpie moją szczurcie jak zaczyna brzydko pachnąć (oczywiscie w samej wodzie) wody nie nawidzi :hihi: zawsze jak ją myję to jestem cały podrapany :lol: :lol: no ale cuż więc wróce do mojego pytania czy ze szczurami jest jak z psami że są odpowiedznie ilości mycia czy można kiedy się chce (niemówie oczywiście o zimie) teraz chcę ostatni raz wykąpac Blacky na zimę

Cya

[limba]

Szczury powinno myc sie jak najrzadziej! A wlasciwie tylko wtedy kiedy wymaga tego leczenie, lub na[prawde sa ubrudzone koszmarnie a same sie nie doczyszcza. Wyobraz sobie ze czegos nie znosisz i co jest Ci zbedne (jak ewidentnie Twoj szczur kapieli) a ktos notorycznie Cie do tego zmusza.
Szczury bardzo dobrze dbaja o swoje futerko, a zapach zawsze bedzie. jesli szczur az tak Ci brzydko pachnie to pomysl nad wieksza klatka, zmiana sciolki itp.
Mam niesmak po Twoim poscie, bo odnosze wrazenie ze bawi Cie strach Twojego szczura do wody, i zmuszanie jej :evil:

[violet]

LuLu, to ciekawe z ta skóra, nie wiedzialam o tym Wlasnie i Dropsa i u Speeda jest taka pomaranczowa, tez myslalam ze to od moczu ale nie umialam domyc.. To teraz wiem ze trzeba tak zostawic