Zęby - kolor

Sprzątanie w klatkach, obcinanie pazurów, kąpiele itp.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
pmuch
Posty: 97
Rejestracja: czw lut 19, 2004 11:42 am

?ó?te z?by

Post autor: pmuch »

Do dyskusji o wapniu i wapnie:
wapnomusujące może i nie ma wapnia, ale wapno dla gryzoni na pewno ma :-)

Ola - nie pisz w każdym temacie swojego nc nie wnoszącego zdania np: "nie wiem co mam powiedzieć", "nie polecam" - rozumiem że chcesz sobie licznik nabić, ale czytanie takich postów jest męczące, nic nie wnoszą one do niczego.
Pozdrawiam
Paweł (z Petrą, Ginger, Agusią- niestety w pamięci :-(, i Darią)
ber_ry
Posty: 59
Rejestracja: pn lut 14, 2005 6:38 pm

zeby[kolor]

Post autor: ber_ry »

jaki kolor zebów powinny mieć szczury? bo mój ma taki normalnie pomarańczowe i nie wiem może jakąś paste do zębów wymyślili? :roll:
Ostatnio zmieniony pt lut 10, 2006 10:53 am przez ber_ry, łącznie zmieniany 1 raz.
ja i zetka :D
Asia
Posty: 51
Rejestracja: pt mar 25, 2005 6:24 pm

zeby[kolor]

Post autor: Asia »

mój niedawno zakupiony szczur też ma takie pomarańczowe, ale to chyba normalne bo jak miałam wcześniej szczura od maleńkości to z początku miał białe a potem zrobiły mu sie zółte :D:D:d
szedł facet koło koparki i dał sie nabrac :P
szczurzyce Wiola i Lena
Masterton
Posty: 1153
Rejestracja: czw paź 28, 2004 2:20 pm
Kontakt:

zeby[kolor]

Post autor: Masterton »

Pomarańczowe zęby są jak najbardziej normalne.
i odszedl syjamski kawalek mnie...
przydeszł balijski...
czarny mag
Posty: 371
Rejestracja: pt mar 04, 2005 10:35 am

zeby[kolor]

Post autor: czarny mag »

Moja ma górne żółte(ciemno) a dole ciemno pomarańczowe. Są jaknajbardziej normalne.
Buddyzm w powszechnym uważaniu jest religią opierającą się na...... A kogo to obchodzi,co?
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

zeby[kolor]

Post autor: ESTI »

Zazwyczaj górne są bardziej pomarańczowe, a dolne bielsze.
Obrazek
czarny mag
Posty: 371
Rejestracja: pt mar 04, 2005 10:35 am

zeby[kolor]

Post autor: czarny mag »

[quote="ESTI"]Zazwyczaj górne są bardziej pomarańczowe, a dolne bielsze.[/quote]

Ja to mam wyjątkowego szczura. Jest jedyny w swoim rodzaju :)
Buddyzm w powszechnym uważaniu jest religią opierającą się na...... A kogo to obchodzi,co?
ber_ry
Posty: 59
Rejestracja: pn lut 14, 2005 6:38 pm

zeby[kolor]

Post autor: ber_ry »

czytalam se różne rzeczy o zebach i zauwazylam że mój szczur ma wade zgryzu i ma juz strasznie długie dolne zeby!!!! nie wiem tylko jak ten weterynarz te zeby obetnie bo zetka nie moze usiedzieć w miejscu nawet 2 sek..
ja i zetka :D
Ewqa
Posty: 1354
Rejestracja: wt gru 28, 2004 8:06 pm
Lokalizacja: Wawa

zeby[kolor]

Post autor: Ewqa »

Musisz go zaprowadzic do ortodonty ;)
A serio to może mieć zwiazek z za długimi dolnymi zebami. Ponieważ na odległość trudno ocenić nawet fachowcom, ja bym sie przeszła do weta, bo jak to sprawa za długich zębów to jak sie ich nie obetnie to wada zgryzu moze sie pogłębiać.
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
abaporu
Posty: 53
Rejestracja: ndz maja 29, 2005 3:22 pm

zeby[kolor]

Post autor: abaporu »

ja byłam u weta na podcinaniu dzisiaj. Moja szczurka - mam ją od 2 tygodni - bardzo marnie jadła, ale nie podejrzewałam,że tak mały źwierz (wg. pani ze sklepu miala 1,5 miesiąca gdy ją brałam) moze miec takie zębiska - dolne były tak długie, że kaleczyły jej podniebienie (au! mea culpa, ze nie zauważyłam wczesniej. Mea..). I w dodatku są pomarańczowe jak sto diabłów. Dlatego podejrzewam, że mój szczurek jest starszy niż pani ze sklepu zeznaje.

czy to możliwe, zeby 2miesięczny szczoor miał bardzo przerośnięte dolne zęby i bardzo pomrańczowe ? z tego co czytałam, one są jasne i dopiero potem z wiekiem ciemnieją?

poza tym - mała po zabiegu cały czas - jak nie śpi - zgrzyta zębami. Czy to dobrze? czy źle? moze za mało skrócone i dalej jej przeszkadzają?
abaporu


w świecie żyjątków nic prócz wyjątków... [O.N.]
myszka
Posty: 762
Rejestracja: czw mar 11, 2004 11:55 am

zeby[kolor]

Post autor: myszka »

A może czuje ulgę. Bo z tego co wiem gdy szczur zgrzyta ząbkami, to znaczy, że mu dobrze :albino:
Awatar użytkownika
Psia_kostka_1211
Posty: 128
Rejestracja: sob kwie 23, 2005 7:29 pm

zeby[kolor]

Post autor: Psia_kostka_1211 »

Moja Mysia ma żółto-pomarańczowe ząbki i często zgrzyta jak siedzi mi na rękach
Ze mną: Kaszalot i Kropa

Za TM: Myśka (*)
abaporu
Posty: 53
Rejestracja: ndz maja 29, 2005 3:22 pm

zeby[kolor]

Post autor: abaporu »

[quote="Psia_kostka_1211"]Moja Mysia ma żółto-pomarańczowe ząbki i często zgrzyta jak siedzi mi na rękach[/quote]

a ile ma Twoja Mysia? W sumie Kukers zgrzyta jak siedzi na mnie, tuż przed zaśnięciem, albo jak się z lekka wybudzi. Czasem zgrzytnie przez sen. Rany, jak ja bardzo chce wierzyć, ze ona sobie tak te ząbki nieszczęsne sciera... Bo dalej nie chce za bardzo jeść :cry: To znaczy - suchego. Je tylko jogurt, biały serek typu smarowidło (Toska) i kaszke bebiko na mleku. plus kubusia z gruszką nieco liże. W ogóle - musze jej wszystko dawać z palca, wtedy ładnie zlizuje. I chętnie. Apetyt widać powien ma, tylko to, co jej daję nie jest raczej właściwym dla niej pokarmem - samo białko i nieco ryżu (bebiko). Mieszam do wszystkiego nieco vibovitu... Ale, kurcze, innych rzeczy nie chce jeśc. Dziś wydała mi się taka wychudzona - łopatki jej wystają... Ja zwariuje... :?

Jutro znowu ide do weta. Może jej się tam zrobiło zakażenie, w końcu miała poranione podniebienie nieco...

Acha - usiłowałam jej ząbki obejrzeć, ale protestowała. Udało mi się tylko dojrzeć, że gdy teoretycznie trzyma pysio zamknięty, to cały czas jednak jest on uchylony i widać nieco ząbków dolnych. Czy taki układ dolnej szczęki jest u szczurka normalny? Może za mało chlasnełyśmy jej tych zębisk....

[ Dodano: Sob Cze 04, 2005 17:54 ]
[quote="myszka"]A może czuje ulgę. Bo z tego co wiem gdy szczur zgrzyta ząbkami, to znaczy, że mu dobrze :albino:[/quote]

bardzo chciałabym, żeby tak było... jestem już u kresu sił. Momentami spędzam pół godziny mocząc palec w serku i dając jej po kropli do zlizywania. To znaczy - ja tak mogę długo. Ale ile ona tak pociągnie?

co dziwne - dziś, gdy wróciłam z zajęć, Kukers pierwszy raz, jak jest u mnie, nie była w gnieździe, tylko na zewnątrz. Siedziala na pięterku i wyraźnie pożądała kontaktu. Jak podeszłam do klatki, to zbliżyła się do prętów. Zobaczyłam, że prawie nic nie zjadła z suchych rzeczy (nie zostawiłam jej serka, w nadziei, że po scięciu ząbków, wreszcie coś capnie właściwego dla siebie), więc załamałam się i dałam jej troche serka wiejskiego - wyrywała mi te ziarenka z rąk prawie przemocą. byla głodna. A jednak - suchego nie ruszyła...

jej zachowanie przeczy jej wyglądowi - co prawda marnie je nadal, ale była taka ożywiona, bawiła się ze mna, łaziła po mnie... Jej zachowania (poza jedzeniem. No i prawie ni pije... tyle co mleko w kaszce, w jogurcie i kubuś - w sumie niezbyt dużo...) wydają mi się zdrowe, tzn. czysci sie energicznie, gdy biegła miała sprężysty krok, reaguje na cmokanie i ostrzejsze dźwięki szybkim nastawieniem uszków - odruch orientacyjny ok. Ale jest taka chudziutka... i mam wrażenie, że zaczyna jej się futerko przerzedzać wokół oczków, na skroniach i na łopatkach. Generalnie jest dość lśniące i mięciutkie. I czyste. Może ja już wszystko nadinterpretuję na minus... Jak biegała ładnie, chodziłą w klatce na górę i na dół, to od razu pomysłałam - "hm... jakaś podejrzana nadaktywność. MOże ją coś boli i tak lata z tego owodu... "

jutro znowu weterynarz... nie odpuszcze... Kukers musi wyjśc na równą...
abaporu


w świecie żyjątków nic prócz wyjątków... [O.N.]
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

zeby[kolor]

Post autor: krwiopij »

normalny... :) przy prawidlowym zgryzie zawsze widac troche zabkow, kiedy pyszczek jest zamkniety...

abaporu, mysle, ze troche za bardzo sie o mala zamartwiasz... u malutkich szczurkow czesto mozna wyczuc kosteczki - bo maja skorke cieniutka... :lol: jesli kukers jest zwawym, ciekawskim szczurkiem, to mysle, ze nie ma po co jej po weterynarzach ciagac... kaszki, serki i inne podobne rzeczy sa bardzo odzywcze i jesli mala je dostaje, to nic dziwnego, ze nie ma ochoty na zwykle ziarenka... w koncu to zadna atrakcja... jesli chcesz, zeby ladnie zjadala sucha karme, nie dawaj jej za duzo innych smakolykow... mala powinna dostawac gotowany makaron, kaszki, jogurty, gerberki i podobne rzeczy do 10 tygodnia zycia mniej wiecej, a potem powinnas stopniowo ograniczac ilosc takich pokarmow... ja moim zwierzom codziennie daje cos tego typu, ale niewiele - tak, zeby nie stracily zainteresowanie sucha mieszanka...

a co do futerka - byc moze kukers zmienia siersc z dzieciecej na dorosla i stad to wrazenie... :)
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
abaporu
Posty: 53
Rejestracja: ndz maja 29, 2005 3:22 pm

zeby[kolor]

Post autor: abaporu »

[quote="krwiopijka"]normalny... :) przy prawidlowym zgryzie zawsze widac troche zabkow, kiedy pyszczek jest zamkniety...

abaporu, mysle, ze troche za bardzo sie o mala zamartwiasz... u malutkich szczurkow czesto mozna wyczuc kosteczki - bo maja skorke cieniutka... :lol: jesli kukers jest zwawym, ciekawskim szczurkiem, to mysle, ze nie ma po co jej po weterynarzach ciagac... kaszki, serki i inne podobne rzeczy sa bardzo odzywcze i jesli mala je dostaje, to nic dziwnego, ze nie ma ochoty na zwykle ziarenka... w koncu to zadna atrakcja... jesli chcesz, zeby ladnie zjadala sucha karme, nie dawaj jej za duzo innych smakolykow... mala powinna dostawac gotowany makaron, kaszki, jogurty, gerberki i podobne rzeczy do 10 tygodnia zycia mniej wiecej, a potem powinnas stopniowo ograniczac ilosc takich pokarmow... ja moim zwierzom codziennie daje cos tego typu, ale niewiele - tak, zeby nie stracily zainteresowanie sucha mieszanka...

a co do futerka - byc moze kukers zmienia siersc z dzieciecej na dorosla i stad to wrazenie... :)[/quote]

krwiopijko!!! przywracasz mi nieco wiary w to, że będzie dobrze... też sie tak zastanawiam, czy moze ten mały leń nie woli jeśc jogurtu z mojego palca bardziej, niż twadych ziarenek z miski. Ale - ostatnio wet przyciąl jej zęby i ma poranione podniebienie - zęby BYŁY za długie. Dlatego teraz panikuje...

ja tam chętnie ja przestawię na suchocie i miekkie będę dodawała tylko w ramach przysmaku. ale... inaczej nie pije, nie je nic. Ile moze szczurek nie jeść? moze wezme ja na przeglodzenie, ale... sama nie wiem... jest bardzo chuda...

a co do zabawy - od kupna (2 tyg temu) do przedwczoraj w ogóle sie nie bawila, najchętniej siedziala w gnieźcie - nawet nie swobodnie gdzies w klatce., lub na moich plecach (po wyjęciu przemocą z klatki) W nocy buszowala,ale cichutko i chyba mało. W każdym razie - nie budzialam sie... dopiero wczoraj, po przycieciu ząbów, jakoś sie ozywiła (moze jej juz nie raniły...i ulga, i stąd ozywienie) , trochę biegałą. Dzis nie było mnie rano niestety, jestem w domu od ok 16tej i od tej pory Kukers siedzi na moich plecach - tam tez spozyla nieco ...ciapek... niestety :oops: bo nic innego nie ruszyla (rano zostawilam jej tylko suche - myslalam, ze zalapie,ale nic. i byla ewidentnie glodna, jak przyszlam....)

generalnei coraz bardziej mi ufa i chętnie spi na moim karku godzinami. Ale nie jest bardzo żwawa. Nie biega po klatce (dzis byl pierwszy taki dzien, ze widizialam ją na pięterku, potem na dole i znowu na pięterku - biegala za moją ręką, a jak otworzylam klatke, to zbliżyła się chętnie.

zobaczymy,jak będzie wieczorem - zawsze nieco się z nią bawie (tzn. puszczam na łóżko, zachęcam do chodzenia po mnie - ale jak dotąd niezbyt z tego korzystała i zmykała w jakiś kącik, a ostatnio na moje kolana i chowala się w fałdy ubrania.), nim ja zapakuje do klatki po paru godzinach pracy przy kompie z malym futrzakiem na karku. I jak będzie rano. A do weta i tak zajrze... moze ma zakażenie ranek...

a w jakim wieku ogonki zmieniają "szubę" na dorosłą? Moja ma około 2mcy, o ile pani w sklepie zool nie zalała...

krwiopijko, jeszcze raz dzięki za dozę zdrowego rozsądku. Wiem, nieco histeryzuje i dobrze sobie z tego zdaje sprawe. ale po prostu nie chce czegoś schrzanić. Nie i koniec. Nie wybaczyłabym sobie tego.
abaporu


w świecie żyjątków nic prócz wyjątków... [O.N.]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Higiena”