Brzydki zapach moczu ...

Sprzątanie w klatkach, obcinanie pazurów, kąpiele itp.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
galimatyas
Posty: 86
Rejestracja: czw kwie 06, 2006 6:59 pm

Brzydki zapach moczu ...

Post autor: galimatyas »

Heh, Stefan każdego, kto mnie odwiedza przyjmuje do stada (w sensie, obsikuje od góry do dołu), a ci na początku się krzywią, a po jakimś czasie stwierdzają, że w sumie to rozbrajające, że jest taki towarzyski (Stefek śpi im na ramionach, zagląda do kubków i kufli, iska im włosy i kicha w uszy) ;)
Ostatnio zmieniony śr paź 18, 2006 7:09 pm przez galimatyas, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
piotrd
Posty: 8
Rejestracja: ndz lut 06, 2011 2:34 am

Re: Brzydki zapach moczu ...

Post autor: piotrd »

Z góry przepraszam za nekromancję, ale nie chciałem zakładać nowego tematu.

Ogon imieniem Metody od czasu długiej choroby i śmierci brata nabrał zwyczaju wykopywania ściółki (Chipsi Mais, trociny bukowe - bez różnicy) na drugi koniec klatki i spania na jej gołej podłodze. W efekcie zapach jaki wydziela jest dużo bardziej intensywny i boję się, że się chłopak uczuli. Jedyne co jest skłonny wciągać do "mieszkania" to chusteczki higieniczne, ręczniki papierowe i papier toaletowy. Sęk w tym, że zrobione z nich "kołdry" natychmiast przesiąkają, przez co wracamy do cuchnącego punktu wyjścia. Zaczęliśmy z dziewczyną rozważać kupienie mu pampersów i stosowanie ich jako zastępstwa dla tych nieszczęsnych skrawków papieru. Trudno jednak przewidzieć, czy nicpoń jeden nie będzie jadł higroskopijnej waty, albo czy w pieluchach nie ma jakichś substancji, które go mogą uczulić. Ktoś próbował takiego patentu i może podzielić się doświadczeniami?
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Brzydki zapach moczu ...

Post autor: Paul_Julian »

Ręczniczki papierowe to najlepsze wyjscie, tylko trzeba codziennie zmieniać. Zamiast trocin spróbujcie żwirka benek , ale drewnianych kołeczków, albo np. drewnianego zwirku 'pigwa".
Trociny sa lekkie i się je fajnie przekopuje, a benek jest cięzszy.

Są takie maty pieluchowe dla dzieci i szczeniaczków (tzw. podkłady higieniczne), ale szczurki je rozgryzają, panoszą sie w nich i pożytku z tego nie ma.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
piotrd
Posty: 8
Rejestracja: ndz lut 06, 2011 2:34 am

Re: Brzydki zapach moczu ...

Post autor: piotrd »

Dzięki za szybką odpowiedź - prawdopodobnie z każdym żwirkiem będzie robił to samo, choć może faktycznie warto będzie spróbować "Benka". Może też wypróbujemy te maty, znajdę je w zwykłym zoologu?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Higiena”