Co robić, gdy jeden szczur odejdzie a drugi zostanie sam?

Wszystko o zachowaniu i nawykach naszych milusińskich - obserwacje i porady.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Night
Posty: 9
Rejestracja: pt paź 26, 2012 8:33 pm

Co robić, gdy jeden szczur odejdzie a drugi zostanie sam?

Post autor: Night »

Kochani,

dzisiaj odeszła ode mnie Ashe. Guz przysadki. Swoje się już napłakałam i nasmuciłam, ale nie mogę też zapomnieć o Nene, jej siostrze, z którą były nierozłączne, a która teraz została w wielkiej klatce sama. Widzę, że Nene już od samego powrotu jest jakby inna. Nie poszła jak zwykle spać na hamaku, tylko siedzi na pięterku i wygląda za kimś. Za mną, albo za Ashe może. Nie wiem co robić, jestem przewrażliwiona na punkcie dbania o swoje zwierzaki. Oczywiście po powrocie jakieś 2 godziny przeleżałam z nią na łóżku, bawiąc się albo dając jej chwile pobrykać. Nie zmienia to jednak faktu, że Nene została sama, ma 2 lata i nigdy nie zostawała bez Ashe na dłużej niż 15-30 minut (zawsze razem podróżowały, razem do weterynarza jeździły, razem chodziły się pobawić na łóżko).

Co robić? Pani weterynarz powiedziała, że mogę jej dokoptować koleżankę w jej wieku, ale jeśli za pół roku ponownie mam przechodzić ten horror co dzisiaj, to ja wymiękam. Wiadomo, gdyby ktoś do mnie przyszedł i powiedział "słuchaj, muszę ją komuś oddać, nie mam wyboru" to inna sprawa, bo należę do tych ludzi, co nigdy nie przejdą obojętnie obok cierpienia nawet obcego zwierzaka, ale... ale boje się że Nene teraz będzie cierpieć. A oddanie jej komukolwiek nie wchodzi w grę. Czy powinnam jednak znaleźc jej kogoś, pozwolić jej być teraz ze mną i spędzać z nią dużo czasu, co robić, by moje kochanie, które ze mną zostało czuło się lepiej i nie czuło się samotne?
Awatar użytkownika
Wilczek777
Posty: 533
Rejestracja: ndz sty 07, 2007 2:08 pm
Lokalizacja: Szczecin

Re: Co robić, gdy jeden szczur odejdzie a drugi zostanie sam

Post autor: Wilczek777 »

Jest kilka wyjść:
- zebrać się w sobie i znaleźć koleżankę w podobnym wieku
- dla dobra szczurka oddać ją do innego stada by nie była samotna
- dobrać dwa młodsze ogonki i kontynuować szczurzą przygodę

Każda opcja ma swoje wady i zalety - przemyśleć i zdecydować jak będzie najlepiej.
Na spółę z TŻ:
Desant, Anubis(Ibasan)Beris, Kaszmir Beris, Miętus EmeraldMoon, Bjorn, Belfast
Za TM:Silver&Sharingan, Destruktorzy, Śpioch&Grubas, Czarnuszek&Bibs, Miki

Pieseła - Nessie
Obrazek
Night
Posty: 9
Rejestracja: pt paź 26, 2012 8:33 pm

Re: Co robić, gdy jeden szczur odejdzie a drugi zostanie sam

Post autor: Night »

A zostawienie aktualnej sytuacji jak jest? Nie wiem ile życia jej zostało, też już ma 2 lata. Oddanie jej? To będzie lepsze i mniej strewsujące? Nie lepiej by dożyła swojego czasu tu u mnie, ze mną po prostu?
a-nimka
Posty: 58
Rejestracja: sob mar 16, 2013 7:19 pm

Re: Co robić, gdy jeden szczur odejdzie a drugi zostanie sam

Post autor: a-nimka »

A zdrowa jest? 2 lata to nie tak dużo jeśli szczur w tym wieku jest nadal zdrowy, albo przynajmniej się nie zapowiada, że niedługo umrze. Może przeżyć jeszcze np. 1,5 roku będąc samotna... Ja bym radziła jednak wzięcie jednego/dwóch szczurów (w zależności czy planujesz nadal mieć szczury czy ta by miała być ostatnia). Sama obserwujesz, że Nene wypatruje siostry (co jest całkiem naturalne - szczury są inteligentne i widzą że coś jest nie tak, jeśli ich stado nie wraca, one nie zapominają tak szybko o członkach stada). Ja bym radziła jej znaleźć szczurze towarzystwo, Ty nie zastąpisz jej tego co może dać jej drugi szczur.
Obrazek
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Co robić, gdy jeden szczur odejdzie a drugi zostanie sam

Post autor: smeg »

Jeśli po szczurze widać już wiek i da się zauważyć, że kondycja już nie ta, to ja bym zostawiła sytuację tak, jak jest - czyli zajmowałabym się szczurką więcej, ale nie dobierała już towarzystwa. Niektóre szczury żyją 2-2,5 roku, inne nawet 3 lata - ale wtedy w wieku 2 lat jeszcze się świetnie trzymają. Sama musisz ocenić, czy Twoja szczurka jest już staruszką, czy jeszcze panią w średnim wieku. Jeśli planujesz mieć jeszcze szczury w przyszłości, dobierz jej dwa młode szczurki - zapewnią jej niezbędne szczurze towarzystwo, ale nie zamęczą szaleństwami, bo będą miały od tego siebie.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Night
Posty: 9
Rejestracja: pt paź 26, 2012 8:33 pm

Re: Co robić, gdy jeden szczur odejdzie a drugi zostanie sam

Post autor: Night »

Wydaje mi się, że Nene lubi moje towarzystwo i wystarcza jej to, chociaż widać, że wypatruje Ashe. Nie zauważyłam jednak by jej zachowanie przez te 24 godziny się zmieniło. Ot śpi na hamaku, trochę biega po klatce, ale przede wszystkim (Bogu dzięki za mój tryb pracy!) jest bardzo szczęśliwa, gdy siedzi ze mną, a ja mogę sobie na to pozwolić, by te 3-4 (jak nie więcej) godzinki spędzała ze mną.

Obawiam się jednak, że z powodu tego, że jej nie sterylizowałam, któregoś dnia stanie się jej to samo, co jej siostrze - guz przysadki się do niej dobierze i odejdzie bardzo szybko nie reagując na leki (Pani weterynarz powiedziała, że jeśli to siostry to wielkie prawdopodobieństwo, że tak będzie). Ashe wyglądała na dużo młodszą, zgrabniejszą i zdrowszą, a w tydzień niestety ode mnie odeszła.

W kondycji jest dobrej, taka typowa żywa ciocia, choć widać, że po 50 ;) Chciałabym kontynuować moją przyjaźń ze szczurami, ale to jak zareagowałam, co przeżywałam przez ten tydzień, jak traumatyczne było dla mnie żegnanie się z Ashe, pomaganie jej w tych ostatnich dniach sprawiło, że podjęłam decyzję, że nie chcę tego przeżywać w koło i w koło co 2-3 lata. Po prostu jestem zbyt przywiązana do zwierzaków i te 2 lata to dla mnie stanowczo za krótko :(

Rozmawiałam także dzisiaj z weterynarzem i powiedziała mi, że rozumie fakt, że nie chcę jej komuś oddać, to właściwie to samo co odejście ukochanego zwierzaka. Poprosiła jedynie by poświęcać jej naprawdę dużo uwagi i miłości (a mi nie trzeba powtarzać dwa razy) skoro ona tak lgnie wyjątkowo do ludzi. Być może to nie jest w 100% najlepsze wyjście, ale powiedziała, żebym oddała ją jako towarzyszkę dla kogoś innego dopiero gdy naprawdę jej zachowanie zmieni się diametralnie i nawet ze mną nie będzie się zachowywała normalnie. I tak też postanowiłam uczynić.
Awatar użytkownika
Zgaga
Posty: 25
Rejestracja: ndz sty 26, 2014 2:41 am
Lokalizacja: Wawa, Lublin

Re: Co robić, gdy jeden szczur odejdzie a drugi zostanie sam

Post autor: Zgaga »

Kiedy w grudniu odszedł Henio, Gienio od razu dostał towarzystwo, myśleliśmy, że pomoże. Chłopaki były ze sobą od małego, Gieniuś był zdrowy, jednak po odejściu Henia zaczął chorować i odszedł miesiąc później.. Nie chce Cię straszyć, po prostu u mnie tak wyglądała sytuacja. Obaj mieli 2 i pół roku.
Awatar użytkownika
Wilczek777
Posty: 533
Rejestracja: ndz sty 07, 2007 2:08 pm
Lokalizacja: Szczecin

Re: Co robić, gdy jeden szczur odejdzie a drugi zostanie sam

Post autor: Wilczek777 »

Moje zdanie: Jeśli miałabym szczurka który wyglądałby na tyle zdrowo żeby przeżyć jeszcze pół roku to szukam mu towarzystwa. Szczur żyje 3 lata. Czyli pół roku samotności to jak dla nas ok. 20 lat bez odzywania się do kogokolwiek...
Na spółę z TŻ:
Desant, Anubis(Ibasan)Beris, Kaszmir Beris, Miętus EmeraldMoon, Bjorn, Belfast
Za TM:Silver&Sharingan, Destruktorzy, Śpioch&Grubas, Czarnuszek&Bibs, Miki

Pieseła - Nessie
Obrazek
Awatar użytkownika
mikanek
Posty: 976
Rejestracja: wt maja 04, 2010 10:37 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co robić, gdy jeden szczur odejdzie a drugi zostanie sam

Post autor: mikanek »

Mam szczury od kilku lat, większe stada...i nigdy nie zostawiłabym samego jednego szczura. Jakbyśmy się starali nigdy nie będziemy dla szczura znaczyć tyle, co drugi szczur. Jeśli chcesz zakończyć przygodę z ogonkami to swoją samiczkę wydaj do nowego stada, tam odżyje psychicznie ;)
Ryjek, Paszczak i Mika nr 3 :D
Kocizny Mefcina i Stefcik, zając Closti

w serduszku Gocia,Gajusek,Julka,Migotka, Nelka,Pimplak,Suri,Mika,Rysiek i Mikan,Bubi,Kotlecik,Surik,Viktorek,Miśka,Muminek,Susełek, Toffcik
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania i nawyki”