czy da sie polaczyc szczurka ktory zawsze mieszkal sam?

Czyli jak połączyć szczurki, żeby się polubiły.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
darkshadow
Posty: 21
Rejestracja: śr wrz 11, 2013 7:14 pm

czy da sie polaczyc szczurka ktory zawsze mieszkal sam?

Post autor: darkshadow »

Cześć, mam pytanie. Mam 11 miesięczna szczurke która zawsze mieszkała sama i niedawno udało mi się namówić mamę na adopcje drugiego szczurka. Problem w tym ze zaczynam się obawiac ze ona nie zaakceptuje nowego towarzysza albo na początku będzie ok a potem się pogryza czy coś.. czy ktoś był w podobnej sytuacji? Czy lepiej ja już zostawić sama? Przyzwyczaila się?
Awatar użytkownika
mikanek
Posty: 976
Rejestracja: wt maja 04, 2010 10:37 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: czy da sie polaczyc szczurka ktory zawsze mieszkal sam?

Post autor: mikanek »

Lepiej dac jej kolezanke, ucieszy sie. Tylko łącz je ostroznie
Ryjek, Paszczak i Mika nr 3 :D
Kocizny Mefcina i Stefcik, zając Closti

w serduszku Gocia,Gajusek,Julka,Migotka, Nelka,Pimplak,Suri,Mika,Rysiek i Mikan,Bubi,Kotlecik,Surik,Viktorek,Miśka,Muminek,Susełek, Toffcik
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: czy da sie polaczyc szczurka ktory zawsze mieszkal sam?

Post autor: noovaa »

Da się połączyć 99,9% szczurów niezależnie od wieku. Najtrudniejsze łączenia statystycznie są to łączenia samcow w wieku 6-8 miesięcy ( burza hormonalna ).

Nie jest powiedziane że szczurki pokochają się od pierwszego wejrzenia, ale ostrożne łączenie, z zachowaniem zasad bezpieczeństwa na pewno pozwoli im się zaprzyjaźnić :) . Warto się zabezpieczyć wertując dokładnie temat o łączeniu.

Sama kiedyś adoptowałam 1,5 rocznego samca który nigdy nie miał kolegi. Pierwsze kilka godzin łączenia, to były głównie przepychanki, troszkę stresu i pisków, ale bez ran gryzionych. Chłopcy zaprzyjaźnili się, a Remi później nie odstępował Adasia na krok, jakby się bał że znów będzie sam ;) ... Widać było, że potrzebował przyjaciela i że bardzo dużo mu to radości przyniosło.
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
darkshadow
Posty: 21
Rejestracja: śr wrz 11, 2013 7:14 pm

Re: czy da sie polaczyc szczurka ktory zawsze mieszkal sam?

Post autor: darkshadow »

Dzięki. :) od września będę szukać na tym forum kogoś do adopcji.. trochę się martwię charakterkiem mojej jagodki.. ale raczej nie będzie tak, ze się polubią a potem pogryza nie?
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: czy da sie polaczyc szczurka ktory zawsze mieszkal sam?

Post autor: smeg »

Najlepiej zacznij poszukiwania juz teraz, bo czesto finalizacja adopcji zajmuje kilka tygodni (np. znalezienie transportu) ;) Jesli bedziesz przygarnial maluszka, to najlepiej bedzie, jesli wezmiesz dwa w tym samym wieku - nie zamecza wtedy Jagodki swoimi harcami, a dodatkowo beda sie lepiej rozwijac w towarzystwie rowiesnika. Unikniesz tez sytuacji, w ktorej Jagodka za 1,5 roku odejdzie, a maluch zostanie sam. Ewentualnie mozesz szukac dla niej kolezanki w podobnym wieku :)

Samiczki raczej nie sprawiaja problemow wychowawczych - jesli juz uda sie je polaczyc, to zyja w zgodzie ;)
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
darkshadow
Posty: 21
Rejestracja: śr wrz 11, 2013 7:14 pm

Re: czy da sie polaczyc szczurka ktory zawsze mieszkal sam?

Post autor: darkshadow »

Ledwo wywalczylam jednego na dwa maluchy nie ma co liczyć.. szukam raczej kogoś w podobnym wieku. Zaraz jadę nad. Morze dlatego dopiero we wrześniu zaczne poważne poszukiwania teraz tylko tak czasem sprawdza adopcje. Co do zameczenia jagody to raczej nie ma problemu... :D ta mała psychopatka rózwala mi cały dom ludzie zawsze myślą ze t po małe szczurzatko a ona. Ma już prawie rok...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stadko”