załamanie
Moderator: Junior Moderator
- bratFORrats
- Posty: 14
- Rejestracja: czw lip 17, 2014 6:02 pm
- Lokalizacja: Gdańsk
załamanie
hej, piszę tutaj bo nie mogę sobie poradzić z natłokiem emocji jakie towarzyszą wizji że mojego Poppiego może nie być za kilka dni... jest w bardzo ciężkim stanie, podobno starość, a to wszystko stało się tylko w 2 dni. jest coraz gorzej, karmię go ze strzykawki gerberkami jak własne dziecko. tylko siedzę i płaczę. doradźcie mi proszę coś żebym mogła to lepiej znieść, tak bardzo go kocham i czuję że on mnie też...
-
- Posty: 16
- Rejestracja: ndz sie 17, 2014 9:46 am
Re: załamanie
Witaj,
Bardzo współczuję Ci smutki związanego z umierającym zwierzakiem, sama przeżywałam to już paręnaście razy i każdego z nich pamiętam. Wiem jak to jest... Najtrudniejsze zawsze są rozstania ze zwierzakami, które były z nami długo i mocno związane. Najlepszym wyjściem z tej sytuacji jest przemyślenie i pogodzenie się z tą sytuacją. To nie łatwe, ale czas goi rany. Bądź z Nim do samego końca i wspieraj Go, a On, choć nie potrafi mówić, to na pewno Cię kocha i chciałby się pożegnać. Powiedziałby ,,nie bądź smutny, dziękuję Ci, że byłeś ze mną i opiekowałeś się mną przez te lata, dziękuję". On na pewno chce, żebyś do końca był taki jak zawsze i dał mu odejść w miłości i opiece.
Popłakałam się, mam nadzieję, że chociaż trochę Ci pomogłam,
Trzymaj się i obetrzyj łzy, dla Poppiego.
Karina
Bardzo współczuję Ci smutki związanego z umierającym zwierzakiem, sama przeżywałam to już paręnaście razy i każdego z nich pamiętam. Wiem jak to jest... Najtrudniejsze zawsze są rozstania ze zwierzakami, które były z nami długo i mocno związane. Najlepszym wyjściem z tej sytuacji jest przemyślenie i pogodzenie się z tą sytuacją. To nie łatwe, ale czas goi rany. Bądź z Nim do samego końca i wspieraj Go, a On, choć nie potrafi mówić, to na pewno Cię kocha i chciałby się pożegnać. Powiedziałby ,,nie bądź smutny, dziękuję Ci, że byłeś ze mną i opiekowałeś się mną przez te lata, dziękuję". On na pewno chce, żebyś do końca był taki jak zawsze i dał mu odejść w miłości i opiece.
Popłakałam się, mam nadzieję, że chociaż trochę Ci pomogłam,
Trzymaj się i obetrzyj łzy, dla Poppiego.
Karina
Ze mną: Max, Miley (psiaki); półroczne siostrzyczki standard czarno - białe, kapturek i bareback: Selena, Nikosia, siedmiotygodniowe siostrzyczki dumbo, American blue, kapturek i bez znaczeń: Maja, Shanti