24.08.14 odszedł mój serdeczny przyjaciel. Miał guza przysadki... leczenie galastopem nie pomogło. Dostał paraliżu tylnych łapek, ciężko oddychał. W niedziele rano strasznie charczał. Patrzyłam jak umiera i nie mogłam mu już pomóc..
Tego samego dnia miałam sen. Był w nim Cezarek i mój pierwszy szczurek Hektorek, zmarły dwa lata temu. Gdziekolwiek trafiły mają się świetnie, tak jak, mam nadzieje, szczurki siostry tj. przyjaciel Hektora - Narmer, i towarzysz bohatera tego postu - Diego.
Cieszę się, że Cezi już nie cierpi i jest szczęśliwy... tylko teraz strasznie tu pusto
[*][*][*][*]
Cezarek :((
Moderator: Junior Moderator
-
- Posty: 16
- Rejestracja: ndz sie 17, 2014 9:46 am
Re: Cezarek :((
Cieszę się, że tak do tego podchodzisz.
[*] [*] [*] [*] [*]
[*] [*] [*] [*] [*]
Ze mną: Max, Miley (psiaki); półroczne siostrzyczki standard czarno - białe, kapturek i bareback: Selena, Nikosia, siedmiotygodniowe siostrzyczki dumbo, American blue, kapturek i bez znaczeń: Maja, Shanti