Całonocny wybieg czy to dobry pomysł?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Całonocny wybieg czy to dobry pomysł?
Cześć, mam takie pytanie długo nad nim myślałam i postanowiłam w końcu spytać. W związku z tym że bardzo zależy mi na bezpieczeństwie moich szczureczków nie wiem co sądzicie o wypuszczaniu szczurków na wybieg kiedy śpię. Pokój jest zabezpieczony czyli żadnych kabli, wartościowych rzeczy itp.Ale martwi mnie jedna rzecz a mianowicie moje dziewczynki bez problemy wdrapują się na moje łóżko i nie wiem czy w nocy kiedy bym spała nie sprawiałaby dla nich zagrożenia, w sensie ze mogłabym im niechcący zrobić krzywdę. Chociaż nie wiem czy w ciągu nocy by leżały u mnie na łóżku czy gdzie indziej tak czy inaczej co Wy myślicie o ty ze szczurza klatka byłaby otwarta przez cala noc? Z góry dziękuję za odpowiedzi
-
- Posty: 1434
- Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
- Lokalizacja: Grójec
Re: Całonocny wybieg czy to dobry pomysł?
Moim zdaniem bardzo mało bezpieczne. Szczury w nocy mało śpią, raczej buszują i łażą sobie. Raczej nie będą leżały obok ciebie na podusi pysio przy pysiu . Ja bym się bała, że któregoś przygniotę przez sen albo nadepnę wstając w nocy do kibelka. Sama mieszkasz? Nikt nie wejdzie w nocy np do pokoju? Naprawdę o takie "nieszczęśliwe przypadki" bardzo łatwo. Ja sama miałabym kiedyś latające (krótko i lotem koszącym w dół) szczury bo balkon zostawiłam uchylony .
No jak to się mogło stać???
A mogło.......
No jak to się mogło stać???
A mogło.......
Re: Całonocny wybieg czy to dobry pomysł?
Ja czasem robię szczurom całonocne wybiegi, ale klatka stoi w pokoju, w którym nikt nie śpi Kiedyś w innym mieszkaniu, gdzie spałam ze szczurami i np. nie mogłam któregoś złapać wieczorem po wybiegu, budziłam się w nocy gdy przebiegał mi po twarzy Więc to nie jest zbyt przyjemne Samo przygniecenie szczura przez sen wydaje mi się mało prawdopodobne, o ile nie masz np. łóżka ze sprężynami, w które mogłyby wejść - moje szczury kiedyś przegryzły warstwę materiału materaca i buszowały między sprężynami, bałam się siadać na łóżku.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Re: Całonocny wybieg czy to dobry pomysł?
Nie mieszkam sama ale mama boi się szczurów wiec omija mój pokój szerokim łukiem Mnie tez fakt że mogę przynieść ogony wydaje się mało prawdopodobny ale wolałam się zapytać jakie Wy macie doświadczenia i opinie na temat całonocnych wybiegów.
Re: Całonocny wybieg czy to dobry pomysł?
U mnie nie było z tym problemu.
Nie raz gdy jeden szczurek gdzieś mi się schował a ja nie mogłam go znaleźć, najzwyczajniej w świecie wszystko zabezpieczałam, wstawiałam klatkę i zamykałam drzwi. Szczurek następnego dnia się znajdował, zawsze gdzieś się zaszyje i śpi
Tylko pilnuj by w pokoju nie znalazło się nic czym by się mogli zatruć, czy np inne zwierze typu kot, ale to chyba oczywiste
Nie raz gdy jeden szczurek gdzieś mi się schował a ja nie mogłam go znaleźć, najzwyczajniej w świecie wszystko zabezpieczałam, wstawiałam klatkę i zamykałam drzwi. Szczurek następnego dnia się znajdował, zawsze gdzieś się zaszyje i śpi
Tylko pilnuj by w pokoju nie znalazło się nic czym by się mogli zatruć, czy np inne zwierze typu kot, ale to chyba oczywiste
Re: Całonocny wybieg czy to dobry pomysł?
Ja nie wyobrażam sobie zamykać moich maluchów - stawiam sie na ich miejscu i ja bym nie chciała byc zamknięta w klatce. Maja dużą klatke z masą hamakow i zabawek, ale to jest jednak klatka.
Także pokój jest dostosowany do ich potrzeb i biegaja sobie jak chcą. Trzeba jedynie pamiętać, aby np nie zostawiać ulubionego ciucha w zasiegu ich zabkow :-).A w nocy przychodzą regularanie pozaczepiac i się przytulić. Jedna zawsze na mnie spała na plecach albo na szyi i była bardzo nieszczęśliwa jak jej nie pozwalalam :-) to jst kwestia przyzwyczajenia - wiesz, że mogą przyjść, wiec podswiadomie uważasz (no chyba, że ktos strasznie rzuca się przez sen :-) ). Ja już nawet nauczyłam sie je głaskać przez sen, a według tego jak przychodzą ( 11, 1 i 5:30) mogę już nastawiac budzik.
Natomiast jak czasem odwiedzam rodziców - tam maja do dyspozycji pół domu łącznie z ich ukochanymi schodami. ( zabezpieczone kable, brak zakamarków oraz miasteczko z kartonów i rur dzieła mojego taty)
Wydaje mi się, że to tak jak z dzieckiem - też trzeba uważać, zabezpieczyc gniazdka, rogi itp. Wszystko zależy od checi i ile jestesmy w stanie dla nich poświęcić.
Także pokój jest dostosowany do ich potrzeb i biegaja sobie jak chcą. Trzeba jedynie pamiętać, aby np nie zostawiać ulubionego ciucha w zasiegu ich zabkow :-).A w nocy przychodzą regularanie pozaczepiac i się przytulić. Jedna zawsze na mnie spała na plecach albo na szyi i była bardzo nieszczęśliwa jak jej nie pozwalalam :-) to jst kwestia przyzwyczajenia - wiesz, że mogą przyjść, wiec podswiadomie uważasz (no chyba, że ktos strasznie rzuca się przez sen :-) ). Ja już nawet nauczyłam sie je głaskać przez sen, a według tego jak przychodzą ( 11, 1 i 5:30) mogę już nastawiac budzik.
Natomiast jak czasem odwiedzam rodziców - tam maja do dyspozycji pół domu łącznie z ich ukochanymi schodami. ( zabezpieczone kable, brak zakamarków oraz miasteczko z kartonów i rur dzieła mojego taty)
Wydaje mi się, że to tak jak z dzieckiem - też trzeba uważać, zabezpieczyc gniazdka, rogi itp. Wszystko zależy od checi i ile jestesmy w stanie dla nich poświęcić.
Ze mna: Solace
Za TM [*]: Cerna, Flossia, Raisa, Hope
Za TM [*]: Cerna, Flossia, Raisa, Hope
Re: Całonocny wybieg czy to dobry pomysł?
Ja miałam kiedyś problem z drzwiczkami,więc szczurzyca sama wychodziła. Cały czas siedziała pod "swoją" szafką,a przychodziła tylko podgryzać stopy. Dość denerwujące ze względu na to,że były nieudane próby złapania,a po twarzy w nocy również potrafiła biegać.
Ze mną: Stefa,Rika,Edek,Mary.
+Abigail,Oskar,Alex,Pestka,Filip.
+Abigail,Oskar,Alex,Pestka,Filip.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: pn sty 12, 2015 6:42 pm
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Całonocny wybieg czy to dobry pomysł?
Hej, podczepię się do tematu, bo też jestem ciekawa. U mnie sytuacja wygląda tak, że mam zabezpieczony pokój, z pewnością nikt niepożądany do niego nie wejdzie, ale ja z chłopakiem śpię na antresoli, a klatka z dziewczynkami jest na dole. Czy to byłoby bezpieczne je tak puszczać na noc?
Re: Całonocny wybieg czy to dobry pomysł?
Miałam szczury luzem, łaziły sobie gdy spaliśmy i nikt nikogo nie przygniatał. Ale one były naziemne i rzadko w ogóle wdrapywały się na łóżko, czekały, aż ktoś je tam położy.
ten się nie myli, kto nic nie robi
Re: Całonocny wybieg czy to dobry pomysł?
A jak tak wypuszczajcie te szczury na noc to nie brzydzicie sie ze one sikają wam na kołdrę i po wszystkich rzeczach? Albo zostawiają bobki wszędzie np. Na włosach? Ja bym nie mogła tak szczurków wypuszczać zwłaszcza ze lunatykuje i mogłabym im coś zrobić. Często w nocy wychodzę z pokoju, na balkon i aż strach pomysleć co by było jakbym szczurka ze sobą wzięła 0.o
Amore i Matylda [*]
Moje najwredniejsze ale i najukochańsze szczurzynki <3
Moje najwredniejsze ale i najukochańsze szczurzynki <3
Re: Całonocny wybieg czy to dobry pomysł?
Nawet gdy wypuszczam szczury w dzien, to wszedzie sikaja, wiec co za roznica Podloge zmywam, meble wycieram, narzuty piore. Bobkow poza klatka raczej nie zostawiaja, sporadycznie sie zdarza. Akurat gdybym lunatykujac wychodzila noca na balkon, bardziej martwilabym sie o siebie
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Re: Całonocny wybieg czy to dobry pomysł?
Moje sa nauczone załatwiać sie w kuwecie, ktora dodatkowojest pod łóżkiem - żeby nie musiały daleko chodzić :-)
A siusiac czasem im się zdarzy - w koncu znaczą teren - ale przecież w pokoju i tak regularnie trzeba posprzątać, a pościel wyprac.
Raz miałam tylko sytuację, która mnie przerazila. W lecie spie przy otwartym balkonie, ale drzwi sa zastawione taką barierka, żeby same nie wychodziły. Ale jedna z moich uciekinierek znalazła jednak sposob, żeby sie wydostać. Po pol godzinie poszukiwań po całym mieszkaniu okazalo się, że spała jak zabita w wykopanej wcześniej norze pod rozmarynem w doniczce. Na szczęście noc była ciepła, wiec się nie przeziebila. Ale stracha mi strasznego napedzila. Od tamtej pory balkon jest podwójnie zabezpieczany :-)
A siusiac czasem im się zdarzy - w koncu znaczą teren - ale przecież w pokoju i tak regularnie trzeba posprzątać, a pościel wyprac.
Raz miałam tylko sytuację, która mnie przerazila. W lecie spie przy otwartym balkonie, ale drzwi sa zastawione taką barierka, żeby same nie wychodziły. Ale jedna z moich uciekinierek znalazła jednak sposob, żeby sie wydostać. Po pol godzinie poszukiwań po całym mieszkaniu okazalo się, że spała jak zabita w wykopanej wcześniej norze pod rozmarynem w doniczce. Na szczęście noc była ciepła, wiec się nie przeziebila. Ale stracha mi strasznego napedzila. Od tamtej pory balkon jest podwójnie zabezpieczany :-)
Ze mna: Solace
Za TM [*]: Cerna, Flossia, Raisa, Hope
Za TM [*]: Cerna, Flossia, Raisa, Hope
Re: Całonocny wybieg czy to dobry pomysł?
Mój pupil prawie cały czas biega na wolności. No i w nocy lubi nie raz przebiec po twarzy co jest chyba u szczurów normalne jak widać po wcześniejszych postach . Jeżeli to komuś przeszkadza ( mi już nie, za bardzo lubię tego skurczybyka małego) to raczej powinien szczurka zamknąć na noc.
Nie mów do mnie z rana...
Re: Całonocny wybieg czy to dobry pomysł?
A gdzie kolega dla Twojego szczurka? To zwierzęta stadne, nie można ich trzymać pojedynczo.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Re: Całonocny wybieg czy to dobry pomysł?
nelebes: akurat moi sikali i robili bobki tylko w klatce. Szczur stawał nagle z oczami w słup i leciał galopem do klatki, kucał w kącie i robił rozmarzoną minę.... Gdyby mi robili bobki na głowę, to by tak sobie luzem biegać nie mogli Obecni dwaj też czasem zostawali na noc, jeśli zasnęliśmy przypadkiem zanim ich zamknęliśmy.
Wszystko zależy od szczura tak naprawdę - ty wiesz najlepiej, czy twoje szczury można zostawić czy nie. Niektóre szczają pod siebie, robią kupy na człowieka, albo gryzą wszystko wokół.
Wszystko zależy od szczura tak naprawdę - ty wiesz najlepiej, czy twoje szczury można zostawić czy nie. Niektóre szczają pod siebie, robią kupy na człowieka, albo gryzą wszystko wokół.
ten się nie myli, kto nic nie robi