Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Witajcie! Nie miałam dostępu do kompa więc pisze dopiero teraz.. Szczurce podawalam po kawałeczku węgla, no cóz.. za pozno normalna mi odpisałaś ale do rzeczy. Pynia przez 14 dni dostawała ten Tarcefal. Zmiany? Na pewno lepiej, równowaga powróciła a łepek ''prawie'' doszedł na swoje miejsce. Piszę prawie, ponieważ dalej pozostał minimalnie przekrywiony. Czy szczurkowi podawac kolejne lekarstwa? po czym poznać czy boli ją coś, czy nie?
i z innej beczki.. druga panienka ma rujke cała drży i wygina się, a Pynia naskakuje ją od tyłu.. już się wystraszyłam, czy to nie samiec! czy takie zachowania są w pełni normalne?
Takie naskakiwanie przez samiczki jest normalne. Warto dziewuszki potem wysterylizować, żeby zapobiec nowotworom przydatków i gruczołów mlekowych.
Jeśli chodzi o dalsze leczenie - najlepiej zgłoś się do weterynarza na kontrolę i zapytaj. Czasem sie zdarza, że pozostaje taki przekrzywiony łebek, albo uszkodzenie nerwu twarzowego, ale szczurek ogólnie jest zdrowy.
witam witam witam od jakiegoś czasu jest poprawa, łepek w miare prosto no i szczurka biega normalnie ale od jakiegoś czasu zauważyłam, że dzieje się takie coś :
biega sobie nagle zryw zamiera nieruchomo i się trzęsie dosłownie calutka, ja jaą głaszcze to przeleci z metr i znowu zamiera to rujka ? bo jest jakaś płochliwa i wystraszona taka
Z opisu jak rujka Jak ja podrapiesz po pleckach nakrywając dłonią, to może jeszcze machać uszami ( naprawdę !) i sie wyginać. Pchła to nawet piszczała i miała rujkę co kilka dni.
Dobrze, że ze szczurką jest poprawa