ODDAM 4TYGODNIOWE SZCZURKI (lublin) ZASZCZURZYLIŚMY SIĘ HELP

Archiwalne adopcje (udane i nieudane) i archiwalne narodziny

Moderator: Junior Moderator

sawickarolina
Posty: 5
Rejestracja: czw mar 19, 2015 12:06 pm

ODDAM 4TYGODNIOWE SZCZURKI (lublin) ZASZCZURZYLIŚMY SIĘ HELP

Post autor: sawickarolina »

Witajcie, oddam w dobre ręce 5 małych samiczek i 1 samca. Jakiś czas temu pisałam o niespodziankach-dokupiony do towarzystwa staremu szczurkowi samczyk okazał się być samiczką. 4 tygodnie później zostaliśmy z mężem "dziadkami". Pewnie zostawilibyśmy sobie więcej szczurków (z tego miotu chcemy zostawić samczyka bez nóżki) gdyby nie to, że...

szczurki urodziły się w niedzielę, w poniedziałek czy wtorek pojechaliśmy po klatkę i oddzieliliśmy samca. ale dzisiaj..samica urodziła kolejne 10 czy 11 maluchów. dramat, mamy w domu 20 szczurów.

kupimy karmę, dowieziemy na miejsce tylko help
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: ODDAM 4TYGODNIOWE SZCZURKI (lublin) ZASZCZURZYLIŚMY SIĘ

Post autor: smeg »

Szkoda, że nie poczytaliście wcześniej, samica po porodzie ma ruję i może zajść w kolejną ciążę jeszcze tego samego dnia :( Pamiętajcie, żeby oddzielić małych samczyków od matki i sióstr po ukończeniu 4,5 tygodnia (ok. 30-31 dnia życia), w przeciwnym wypadku będą zdolne już je zapłodnić i będziecie mieli kolejne szczury.

Co planujecie zrobić z samiczką - matką młodych? Czy ona też jest do oddania, czy wysterylizujecie ją i dołączycie do samców? Posiadanie dwóch stad różnej płci może być kłopotliwe, szczury w rui czasem przegryzają kuwety klatek, byle by dostać się do płci przeciwnej. Dodatkowo trzeba bardzo uważać przy wybiegach, bo samce z samicami nie mogą się spotkać nawet na sekundę, wybiegi muszą więc przebiegać osobno i zajmują dwa razy więcej czasu.

Dodajcie zdjęcia maluszków, na pewno łatwiej chwycą kogoś za serce :) Wrzućcie ogłoszenia także na http://forum.szczury.biz i na facebooka: https://www.facebook.com/SzczurzeAdopcje?fref=ts .
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
sawickarolina
Posty: 5
Rejestracja: czw mar 19, 2015 12:06 pm

Re: ODDAM 4TYGODNIOWE SZCZURKI (lublin) ZASZCZURZYLIŚMY SIĘ

Post autor: sawickarolina »

dziękuję za odpowiedź. no bardzo kiepsko to wyszło z tą drugą ciążą:( wszyscy mówili, żeby odizolować szczura tatę, co by młodych nie pozjadał. całe życie miałam samych samców, nie wiedziałam, że ta ruja to od razu. szczurzycę moglibyśmy też oddać, ale wszystko zależy od tego ile jakich szczurów będzie w tym drugim miocie i ile uda nam się wyadoptować. zaraz jedziemy po jeszcze jedną klatkę, bo szczurzyca jest agresywna w stosunku do swoich starszych dzieci:/ optymalnie chcieliśmy zostawić dwa szczurki chłopców do starego taty i jedną samiczkę do mamy. no i oczywiście trzymać je w oddzielnych pokojach. no ale teraz tak się narobiło. zobaczymy jak będzie z tymi adopcjami, gdyby udało nam się wydać wszystkie samiczki to byłoby super. ale jak nie, to zostawimy Az.
sawickarolina
Posty: 5
Rejestracja: czw mar 19, 2015 12:06 pm

Re: ODDAM 4TYGODNIOWE SZCZURKI (lublin) ZASZCZURZYLIŚMY SIĘ

Post autor: sawickarolina »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Newbie8
Posty: 170
Rejestracja: wt lut 17, 2015 8:58 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: ODDAM 4TYGODNIOWE SZCZURKI (lublin) ZASZCZURZYLIŚMY SIĘ

Post autor: Newbie8 »

masz już może podział na płcie? jeśli tak, chętnie przyjrzałabym się im bliżej. może skuszę się na dwóch chłopców :)
Ze mną: Benek, Ziomek, Wacek i Afekt <:3~ <:3~ <:3~ <:3~

Za TM: 5 szczurzych duszyczek
Fantasmagoria
Posty: 11
Rejestracja: czw kwie 23, 2015 10:15 am
Numer GG: 3174265
Lokalizacja: Chełm

Re: ODDAM 4TYGODNIOWE SZCZURKI (lublin) ZASZCZURZYLIŚMY SIĘ

Post autor: Fantasmagoria »

Hehe Lublin :-P
Same kaptury sie urodzily?
Posiadanie psa jest jak tęcza. Szczenięta są radością na jednym jej końcu. Stare psy są skarbem na drugim ~ Carolyn Alexander.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum Adopcji i Narodzin”