Moje dwie szczurzyce (Anię i Lusi) które kupiłem (No niestety kupiłem bo u mnie nigdzie nie było ;/) latem pod koniec sierpnia czyli są ze mną 2 miesiące prawie 3
Na początku kupiłem Anię (młodszą jak ją kupiłem miała 2 miechy teraz ma 4) potem jakieś kilka dni później Lusi do towarzystwa (starszą jak ją kupiłem miała 3 miechy teraz ma 5) Oby dwie oswajałem (oswajam bo w końcu uczy się całe życie
) metodą "na siłę" To był takie wstępne informacje a teraz o co chodzi ?
Pierwszy problem to jest taki że jak wypuszczam je na klatę do góry (bo jest tam taka klapka) to Lusi (Ta bardzo ciekawska
) obgryza ścianę ;( i nie wiem jak jej tego oduczyć ;/Drugi to taki że za choinkę nie wiem jak skupić ich uwagę na mnie (poza klatką) bo zawsze obwąchują wszystko mimo to że np. na biurku były już milion razy.
No i ostatni to taki że im więcej daje im luzu tym bardziej wchodzą za klatkę (bo jest tam trochę miejsca za nią i ogólnie one są na pufie) i nie chciałbym żeby na przykład mi uciekły ;_; za szafę (bo również stoi o bok xD) no i nie wiem pozwolić im tam wchodzić żeby im się znudziło czy może nie bo się im nie znudzi ;/
A tak ogólnie czują się dobrze mimo tego że były kupione w zoologicznym nie wyglądają źle, często się tak myją i ogólnie nie widzę większych powodów do zaniepokojeń.No i jakby to mogło pomóc, z moich obserwacji Lusi jest tą dominującą szczurzycą (oczywiście jak są same z Anią bo tak to, to ja :p)
Tyle liczę na odpowiedź
To się sprawdza szczególnie gdy szczur ma coś zjeść. Im naturalniejsze jest to co je tym zdrowsze (dlatego jestem przeciwnikiem zabarwionego jedzenia, co za świństwo :/ )Niektórzy nadaj tkwią w przekonaniu, że "Ta karma jest super, ma takie KRWISTOCZERWONE chrupeczki, moje gryzonie je koooochają, bo znikają pierwsze, polecaam!!" Albo "Najlepsze dropsy CZEKOLADOWE no po prostu cud!" pomijam fakt, że już bardziej sie opłaca kupić za 1.50 zł gorzką czekoladę niż za 9zł dropsy czekoladowe. Wychodzi taniej, a jak kogoś nie obchodzi zdrowie zwierza to jest to dla niego jedno i to samo, nie?