Szczurzy Grajdołek Mariki
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Szczurzy Grajdołek Mariki
Wreszcie mam swoje stadko! Stan na daną chwilę wynosi 4
A oto moje dziewuszki:
Lulu, zwana też Luluzordem Jest naszym kochanym maleństwem, najbardziej proludzka w stadzie. Chętnie włazi na kolana i ręce, bawi się papierową kulką i zawsze przychodzi na cmokanie, bo mimo niepozornego rozmiaru jest strasznym łakomczuchem. Zaadoptowaliśmy ją z jej siostrą- Ruby we wrześniu. Jak na 5 miesięcy były małe i niestety już nie urosły- ale to też ma swój urok. Od kiedy doadoptowaliśmy dwie kolejne szczurzyce Lulu jest wyraźnie szczęśliwsza. Zawsze ma się do kogo przytulić i Ruby nie zawraca jej bez przerwy głowy swoim alfowaniem
A oto moje dziewuszki:
Lulu, zwana też Luluzordem Jest naszym kochanym maleństwem, najbardziej proludzka w stadzie. Chętnie włazi na kolana i ręce, bawi się papierową kulką i zawsze przychodzi na cmokanie, bo mimo niepozornego rozmiaru jest strasznym łakomczuchem. Zaadoptowaliśmy ją z jej siostrą- Ruby we wrześniu. Jak na 5 miesięcy były małe i niestety już nie urosły- ale to też ma swój urok. Od kiedy doadoptowaliśmy dwie kolejne szczurzyce Lulu jest wyraźnie szczęśliwsza. Zawsze ma się do kogo przytulić i Ruby nie zawraca jej bez przerwy głowy swoim alfowaniem
Re: Szczurzy Grajdołek Mariki
Ruby to szczurka niewielka ciałkiem, ale z dużym i silnym charakterkiem. Próbuje dominować szczurzyce prawie dwa razy większe od siebie, z całkiem niezłym skutkiem. Jest bardzo aktywna, zawsze pierwsza biegnie tam, gdzie coś się dzieje. Mój chłopak mówi, że Ruby to typ takiej "osoby", która zawsze przyjdzie i zepsuje nastrój w towarzystwie Mimo jej gangsterskiej osobowości nie da się jej nie lubić i zawsze zjedna sobie wszystkich gości, bo jako najodważniejsza pierwsza przychodzi na powitanie
Re: Szczurzy Grajdołek Mariki
Rayya- szczurka mojego chłopaka. Zaadoptowaliśmy ją z interwencji vivy wraz z jej siostrą- Makalą. Na początku nie była zbyt ufna, ale nigdy nawet nie spróbowała nas ugryźć. Po paru tygodniach znacznie się ośmieliła, często wchodzi na ramię i przekonała się, że dłoni nie tylko nie trzeba się bać, ale nawet można na nią wejść (co jest przydane gdy czasami wlezie się w dziwne miejsce i nie za bardzo umie się zejść samodzielnie ). Jest eksplorerką, pierwsza odkrywa nowe miejsca i wiedzie resztę stada na pokuszenie, ucząc jak w te nowe miejsca wchodzić
Re: Szczurzy Grajdołek Mariki
Makala (imię oficjalne) vel Grubi (stosowane w praktyce ^^). Druga szczurka z interwencji. Ma na stałe przekrzywioną główkę, stąd jej imię które w pewnym afrykańskim języku znaczy "Zdziwiona". Zanim do nas przyjechała, baliśmy się, że będzie źle traktowana z powodu swojej wady. Były to obawy zupełnie bezpodstawne, bo na miejscu od razu złapała Ruby za kark i rzucając ją o ziemię natychmiast zdegradowała z funkcji alfy Nie jest do końca sprawna i zwinna jak reszta, ale nie daje sobie w kaszę dmuchać, choć jej pozycja w stadzie nie jest całkowicie ustalona. Jest strasznym śpiochem i lubi chować się po kątach, przez co czasami wydaje nam się, jakbyśmy mieli tylko 3 szczury Chętnie przebywa z Lulu, bardzo często widzę je jak razem śpią lub odpoczywają, gdy Ruby i Rayya wariują.
-
- Posty: 1236
- Rejestracja: pn wrz 01, 2014 4:48 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Szczurzy Grajdołek Mariki
Śliczne!
Niestety, wydaje mi się, że masz za małą klatkę
Niestety, wydaje mi się, że masz za małą klatkę
Ze mną: Aika, Biały Miś, Mishka i Ester
Za TM : Mysia, Pysia, Granda, Szelma, Kiki, Japa, Naira, Rita i Kartofel [*]
Za TM : Mysia, Pysia, Granda, Szelma, Kiki, Japa, Naira, Rita i Kartofel [*]
Re: Szczurzy Grajdołek Mariki
Klatkę mam 100x50x100, ta ze zdjęć to chorobówka z czasów łączenia
Re: Szczurzy Grajdołek Mariki
Noo w przypadku adopcji dziewczyn z Vivy to ciężko byłoby o za małą klatkę, chyba, żeby w razie PA pokazywać klatkę pożyczoną od sąsiada
Uroczą macie bandę, ale - Ruby, jaki rudzielec! Przepiękne ma futerko!
A wiadomo, czemu Makala ma przekrzywioną główkę? Miała zapalenie ucha? Tak z ciekawości pytam.
Uroczą macie bandę, ale - Ruby, jaki rudzielec! Przepiękne ma futerko!
A wiadomo, czemu Makala ma przekrzywioną główkę? Miała zapalenie ucha? Tak z ciekawości pytam.
Wyszukiwarka nie gryzie
Re: Szczurzy Grajdołek Mariki
Według dr Piaseckiego może mieć to podłoże neurologiczne. Już w fundacji nie zareagowała na steryd, mimo to chcieliśmy spróbować raz jeszcze. Ale niestety ani steryd, ani antybiotyk nie dały żadnej poprawy. Kilka miesięcy po tej interwencji także jej siostrze przekrzywiła się główka i leki jej nie pomogły.
Co do Ruby, to kolor jej sierści oddaje jej charakterek a do tego ma uroczy bielejący pyszczek i obwódki wokół oczu <3
Co do Ruby, to kolor jej sierści oddaje jej charakterek a do tego ma uroczy bielejący pyszczek i obwódki wokół oczu <3
Re: Szczurzy Grajdołek Mariki
Moje panny mają swoją pierwszą sesję za sobą (ubogą, ale jest! ). Nawet Grubi zaszczyciła nas przez chwilę swoim towarzystwem
Oj biedny był ten skrzat
Oj biedny był ten skrzat
-
- Posty: 1236
- Rejestracja: pn wrz 01, 2014 4:48 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Szczurzy Grajdołek Mariki
Niestety szczury nie mogą jeść żadnych cytrusów
(Ale bardzo ładna sesja )
(Ale bardzo ładna sesja )
Ze mną: Aika, Biały Miś, Mishka i Ester
Za TM : Mysia, Pysia, Granda, Szelma, Kiki, Japa, Naira, Rita i Kartofel [*]
Za TM : Mysia, Pysia, Granda, Szelma, Kiki, Japa, Naira, Rita i Kartofel [*]
Re: Szczurzy Grajdołek Mariki
Olga - i tak, i nie, polecam tutaj http://szczury.org/viewtopic.php?f=32&t ... a&start=30
Od pociumkania kawałka - tym bardziej samiczki - się nie otrują ale fakt, większość woli dmuchać na zimne i nie dawać w ogóle.
A co do rudych charakterów, to Ruby i ja wypraszamy sobie!
Sesja fajna, kurczę, też bym zrobiła swoim sesję, ale one by to rozniosły w strzępy i pochowały po kątach zanim bym zdążyła sensowne zdjęcie zrobić...
A prezent dla szczurów już jest?
Od pociumkania kawałka - tym bardziej samiczki - się nie otrują ale fakt, większość woli dmuchać na zimne i nie dawać w ogóle.
A co do rudych charakterów, to Ruby i ja wypraszamy sobie!
Sesja fajna, kurczę, też bym zrobiła swoim sesję, ale one by to rozniosły w strzępy i pochowały po kątach zanim bym zdążyła sensowne zdjęcie zrobić...
A prezent dla szczurów już jest?
Wyszukiwarka nie gryzie
Re: Szczurzy Grajdołek Mariki
Z tego co mi wiadomo to samiczki mogą cytrusy, zresztą dostały pierwszy raz i troszeczkę
A prezent jest, strzępki już walają się po klatce Ale odczytuję to jako akceptację daru ^^
A prezent jest, strzępki już walają się po klatce Ale odczytuję to jako akceptację daru ^^
Re: Szczurzy Grajdołek Mariki
Re: Szczurzy Grajdołek Mariki
Kurczę, jakie to jest fajne, jak miałam samiczki to się w 5 mieściły w sputniku, a teraz jak siedzi dwóch a trzeci się wpycha to jest ogólny krzyk i wrzask, aż drugi sputnik im powiesiłam
piękne szczurzynki
piękne szczurzynki
Ze mną: Benek, Ziomek, Wacek i Afekt <:3~ <:3~ <:3~ <:3~
Za TM: 5 szczurzych duszyczek
Za TM: 5 szczurzych duszyczek
Re: Szczurzy Grajdołek Mariki
U nas najwyżej te z samego dołu zabijają wzrokiem
Dziewczynki dziękują za komplement i pozdrawiają szczurzych panów
Dziewczynki dziękują za komplement i pozdrawiają szczurzych panów