oo, to jest postęp! Przysadkowe szczury (przed leczeniem) nie jedzą poprawnie, tylko nurzają pyszczek w jedzeniu i wlasciwie tylko je rozgarniaja na boki. To wygląda tak jakby próbowały jeść brodą albo nosem, i jeszcze w taki nieskoordynowany sposób, to tu to tam.Fancy pisze: Je też lepiej, przestał maczac dziubek w kaszcze i normalnie je. Odzyskałam troszkę nadziei, ale i tak zastanowię się jeszcze nad tym dostinexem jutro.
Czasami koordynacja nie wraca tak zupełnie, ale to nie problem dla ciekawskiego szczurka.