[INNE] zanik wechu

Wszystko inne, czego nie można zakwalifikować do żadnego z podanych działów. Na przykład: kilka objawów, dotyczących ogółu zachowań chorobowych, czy niewydolność kilku organów, obejmujących zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
To jest dobry dział, jeśli nie wiesz gdzie możesz umieścić swój post - by najlepiej pasował.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Ewqa
Posty: 1354
Rejestracja: wt gru 28, 2004 8:06 pm
Lokalizacja: Wawa

[INNE] zanik wechu

Post autor: Ewqa »

Moje szczurzaste świetnie reagują na zapach jedzenia, tylko wyjmę w kuchni cos dobrego one juz wisza na kratkach. Wyjątkiem jest Lilo, ona nawet jak przynosze miski do pokoju i wstawiam do klatki to nie reaguje, dopiero jak sie jej podstawi michę pod nosek to załapuje o co chodzi i szuka jedzenia. Podobnie wyglada z jej wzrokiem, wiem że szczury maja kiepski wzrok, ale aż tak żeby nie zauważać kogoś obok klatki? A ona nie widzi, dopiero jak sie ją dotyka to reaguje.
Wiem że gryzoń bez wzroku sobie poradzi, a jak to jest z węchem? Na mój rozum to może być kiepsko.
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[INNE] zanik wechu

Post autor: ESTI »

Z moją Love jest to samo, ona nie dość, że straszna z niej ślepota, to jeszcze trzeba jej jedzenie pokazywać...ale ja się nie przejmuję zbyt mocno, bo jak chce coś znaleźć to znajdzie...nie wiem czy to zanik węchu, moze poradzić się weta?
Obrazek
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

[INNE] zanik wechu

Post autor: merch »

Myśle Ewqa ,ze w naturze mogłoby ja to kosztować zycie - u Ciebie to najwyzej mniej rzeczy wyweszy i ci ukradnie, ja pisałam juz ze moje to nawet puszkę z pasztetem nieotworzoną klasyfikuja jako amciu amciu i wloka pod szawki :). A węch tez maja rózny i ja widze róznice, ale to chyba groźne nie jest :). Pozdr M
PS jeszcze ma słuch, zmysł równowagi i wibrysy
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
jutka
Posty: 395
Rejestracja: sob gru 25, 2004 10:19 pm

[INNE] zanik wechu

Post autor: jutka »

Szoszana też jak się zdaje ma kiepski wzrok i węch - czasami miskę z gerberkiem znajduje dopiero kiedy w nią wdepnie :) Nie przeszkodziło jej to zostać szczurem dominującym, nie przeszkadza też w poruszaniu się - wchodzi wszędzie tam gdzie Layla (może tylko oprócz wąskich szczelin, bo zawsze była grubsza).
"Naszym celem jest pomszczenie krzywd, które przyroda poniosła z rąk ludzi. Cel ten osiągniemy poprzez zatapianie tankowców, wykolejanie pociągów wiozących toksyczne substancje oraz wysadzanie w powietrze elektrowni atomowych. Bądźcie z nami".
Ewqa
Posty: 1354
Rejestracja: wt gru 28, 2004 8:06 pm
Lokalizacja: Wawa

[INNE] zanik wechu

Post autor: Ewqa »

Lilo jest taka dziwna, przymulona. Ciągle śpi, reaguje na wszystko z opóźnieniem, taki misiek. Może to taki charakter, może zmęczenie przedwczesnym macierzyństwem, a może rzeczywiście problemy z wechem i ze wzrokiem. Napewno mimo tego całkiem nieźle sobie radzi.
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Lilo

Post autor: merch »

Mysle ze Lilo ma az nadmiar powodów do dziwnych zachowań, juz samo macieczyństwo bradzo zniekształca charakter i te zmiany troche sie utrzymują, na dodatek ciagłe zmiany miejsca zamieszkania włascicieli i szczurzego towarzystwa, i jescze jakby tego było mało jakieś kłopoty zdrowotne w czasie rekonwalescencji (to coś co zostawiło krzywe trzymanie główki ). Jednak z tego co piszesz korzystne zachowania stadne, w końcu akceptacja przez Lunorkę wskazuje na to ze pomalutku wszystko się ułoży. Powiem ci że moje nawet w czasie tygodniowej bytności w gosciach lub gosci wcale sie nie aklimatyzują do tej sytuacji i czekaja aż wszystko wróci do ich normy. No mam nadzieje ze wszystkie inne szczury są mniej dziwaczne. Ale tak czy innaczej musisz jej dać trochę czasu na przystosowanie w końcu nie jest juz dzieckiem i dużo przeszła w ciągu minionych dwóch miesięcy. Delikatne głasku głasku dla Lilo i reszty stada :).
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne / ogół objawów”