Zapach szczura

Sprzątanie w klatkach, obcinanie pazurów, kąpiele itp.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

Zapach szczura

Post autor: Beeata »

No to z moim powonieniem cos nie tak jest....Mam 2 chlopcow i zupelnie nie przeszkadza mi ,ze mnie obsikuja :lol: Ich futerka pachna a nie smierdza a mlody im jest starszy tym mniej zalatuje z jego klatki. Zreszta codziennie sprzatam "lozeczka" chlopakow(czyli miejsca gdzie spia) wiec nie ma prawa smierdziec. Niech sobie siusiaja robaczki skoro sprawia im to tyle radochy :D
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
Awatar użytkownika
Angua
Posty: 513
Rejestracja: śr sie 20, 2003 9:17 pm
Lokalizacja: Poznań

Zapach szczura

Post autor: Angua »

[quote="brenda"] czy jest możliwe, że my też "prześmiergamy" szczurkiem i ludziom których spotyakmy wydaje się (a w sumie wcale im się nie wydaje), że śmierdzimy?[/quote]
my to chyba nie ;) mam nadzieję - w końcu ręce obsiusiane przez szczurka wystarczy umyć, a ubranie przeprać; predzej pomieszczenie, w którym przebywają szczury przejdzie ich zapachem, ale to dotyczy każdego zwierzęcia trzymanego w domu; w moim pokoju na przykład da sie wyczuć ze mieszkają w nim szczury, ale "nie śmierdzi szczurami" (opinia obiektywna :P) wiec czym sie przejmować. Same szczurki pachną ładnie, a do klatki wkładam mnóstwo siana i czesto je zmieniam, wiec w zapachu dominuje siano i odrobina Eau de Szczur, ale nie po to trzymam szczury zeby obsesyjnie węszyć wokól nich
Niektóre opowieści się kończą, ale inne stare historie wciąż trwają. - T. Pratchett
Z nami: Charlie
Odeszły: Miłka +++ Cykoria +++ Jeżu +++ Smużka +++ Spłoszka +++ Strzyga +++ Bezik +++ Chrupek +++ Pippi +++ Bravo
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

Zapach szczura

Post autor: Mycha »

[quote="brenda"] Mówicie, że nie czujecie zapachu swoich zwierząt, a inni go wyczuwają (zresztą u mnie jest pdoobnie) czy jest możliwe, że my też "prześmiergamy" szczurkiem i ludziom których spotyakmy wydaje się (a w sumie wcale im się nie wydaje), że śmierdzimy?[/quote]
Całkiem możliwe...
Ale niekoniecznie
Jeśli trzymasz czystość w klatkach szczurków i myjesz się codziennie to bez obaw :lol:
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
OLusia od Skipi i Ronalda

Zapach szczura

Post autor: OLusia od Skipi i Ronalda »

Jest to niepokojąca objawa. Lepiej idź do weta. Nie zwlekaj z tym!!

-----
Olu, [patrz proszę na datę postów na które odpowiadasz! Od tego wątku minął już prawie rok i temat jest dawno nieaktualny! Co innego, gdybyś dodała coś do wypowiedzi i temat nie dotyczyłby szybkiej interwencji.

dop.adm.
alice740
Posty: 51
Rejestracja: pn lip 16, 2007 6:39 pm
Lokalizacja: Zgierz - Łódź

Odp: Zapach szczura

Post autor: alice740 »

a moje wszystkie dziewczyny ślicznie pachną! Tak jak napisała kiedyś Gocha - tak słodko, mnie sie to kojarzy trochę z miodem rzepakowym :) tylko Musia kiedy ją wzięłam ze sklepu przez jeden-dwa dni pachniała mokrą ściółką (wiadomo - dużo ogonów, akwarium i rzadko zmieniane podłoże :( ) ale szybko "wywietrzała" :) jeśli chodzi o różnice w zapachu futer u samców i samiczek, to ja nie zauważyłam zbyt dużej - ale Behemotek był u mnie nie za długo, więc nie wiem, jak to jest do końca :) ja uwielbiam wsadzać im nos w futerka, podobnie mój chłopak :D
Awatar użytkownika
Pamelka666
Posty: 255
Rejestracja: ndz cze 17, 2007 12:44 pm
Lokalizacja: Kobyłka
Kontakt:

Odp: Zapach szczura

Post autor: Pamelka666 »

mam mysz-faceta i dwie szczurcie kobitki, i według mnie szczurki o niebo ładniej pachną... ;) a Mafia i Cappu mają fajny zapach, tylko ie wiem czego... xD chybz, że obsikają hamak, wtedy śmierdzą xD
U mnie: Mafia, Cappuccino, oraz Blues ;) Oraz tymczasowo: Kler i Tiru :)
(*)Chilli, maleństwo, które zbyt wcześnie odeszło na drugą stronę...
Awatar użytkownika
Mja
Posty: 236
Rejestracja: sob wrz 29, 2007 7:53 pm
Lokalizacja: Kraków/Łódź

Odp: Zapach szczura

Post autor: Mja »

Mówicie, że nie czujecie zapachu swoich zwierząt, a inni go wyczuwają (zresztą u mnie jest pdoobnie) c
ja myśle ze mało prawdopodobne, musielibyśmy tarzać się w szczutrzuch siuśkach ;-D no chyba że koś jest total niechluj i nie sprzątał klatki przez miesiac ;-D
Żeby ktoś sam pachniał szczurem, też nie wierzę, ale że opiekunowie nie czują, to fakt :P Np. cała moja rodzina zgodnie twierdzi, że w moim pokoju ŚMIERDZI szczurami. Ja tam nic nie czuję. Wydaje im się :D
Obrazek <= Mat
Wiercik, Bombka, Biała & Mat
w sercu: Zuzia, Klara, Matylda, Ofelia, Balbinka, Telimena, Krystyna, Piszczałka & Patuś
Awatar użytkownika
Landrynka
Posty: 1626
Rejestracja: ndz lut 18, 2007 4:19 pm
Lokalizacja: Białystok

Odp: Zapach szczura

Post autor: Landrynka »

Moja mama tez twierdzi, że śmierdzi (jakie rymy ;D). Mi to raczej PACHNIE. lubię delikatny zapach szczurka  i siana. śmierdzi tylko duża ilość kup z małej odległości lub zasikane szmatki, sianko.
czy wam się tez wydaje, ze maluszki, takie 1,2 miesiące, pachną zupełnie inaczej? tak hmmm miodkowo.
Obrazek
I TAK UMRZESZ.
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Odp: Zapach szczura

Post autor: Nina »

Każdy szczur pachnie inaczej  :D Mafie moge wąchać ciągle, niucha ją nawet moja mum, która wiecznie twierdzi że w moim pokoju śmierdzi i powtarza że lubi to tałatajstwo (pisownia oryginaly :P) ale czemu tak cuchnie. Vanilla zawsze jest brudna i śmierdzi sikami. Debi i Deli capiły okropnie na początku gdy je wzięłam, teraz wietrzeją. Wydaje mi sie, że to było spowodowane złą dietą, dlatego tak długo to trwa (wiadomo że niektóre substancje organizm wydala długo). Ogólnie nie szaleje jakoś za zapachem ogonów, prócz Mafii, ale nie przeszkadza mi on, przyzwyczaiłam sie całkowicie :) Nienawidze tylko jak paskudy wykopią ściółke z rogów klatki i tam załatwiają obie potrzeby, cuchnie OKROPNIE!!
Landrynka, racja ;) Maluszki pachną wspaniale i momentalnie 'chłoną' zapachy z którymi mają styczność  ;D
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
hendra
Posty: 38
Rejestracja: pn wrz 29, 2008 10:00 am

Re: Zapach szczura

Post autor: hendra »

W temacie: moja ś.p. Lula była samiczką i pachniała przepięknie- delikatnie i tak jakby "chemicznie" ;) . Wiem że to brzmi dziwnie ale ona wcale nie miała zapachu typowej sierści tylko taki dziwny niepodobny do niczego.
Teraz mam samiczkę i samca- Małej nie czuc jakoś specjalnie, za do Duży cuchnie jak samiec kota. To taki ostry zapach, gryzący. No po prostu "llalalalaaa..., testosteroooonn, oskarżam cięęęę, tesosterooonnnnn..." :D . Więc to chyba podstawowa róznica :). Ciekawe czy po kastracji zmieni zapach. Pewno tak..... :).
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Zapach szczura

Post autor: yss »

chłopców moich małych czuć jeszcze labem, ale jak powąchałam dziś ich szmatkę czy jeszcze się nadaje :P to pachniała orzechowo, jak moje samiczki za młodu :)
teraz są mniej orzechowe :P
ten się nie myli, kto nic nie robi
Awatar użytkownika
pin3ska
Posty: 3006
Rejestracja: sob maja 10, 2008 4:26 pm

Re: Zapach szczura

Post autor: pin3ska »

A ja lubie zapach moich samcolkow. Czasem az nos w futerko wsadzam, zeby sobie powąchac. Czuc ten zapach w pokoju, ale juz mi to w ogole nie przeszkadza.
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam :)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
hendra
Posty: 38
Rejestracja: pn wrz 29, 2008 10:00 am

Re: Zapach szczura

Post autor: hendra »

Hehe orzechowo :)). Tak mi smutno, ze nie mogę już powąchac mojej Luli i porównać... Mam nadzieję że bryka szczęśliwa w krainie wiecznych łowów. Teraz jest Mała ale ona pachnie inaczej. Siedzi z dziećmi w gnieździe i po kilku dniach niezmieniania ciółki wyraźnie czuć je tak jakoś ianczej... Nie śmierdzą tylko tak właśnie inaczej pachną. Mam wrażenie że to specjalny inny zapach wydzielany przez mamę z małymi. Jeszcze tydzień-dwa i się przekonam jak tam jest z małymi gdy je wezmę na ręce :)). Pozdrawiam orzeszki ;)!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Higiena”