Samiec + samiec
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Samiec + samiec
bo poki jest jakaz nadzieja, ze wszystko sie ulozy, warto probowac... zawsze lepiej dla szczura zeby mial towarzystwo, niz mieszkal sam... poza tym i dla opiekuna tak jest lepiej - mniej klatek w mieszkaniu i mniej sprzatania...
Samiec + samiec
zauwaz to wyrazne 'poza tym'... ale mnie sama wygoda opiekuna tez nie jest argumentem...
Samiec + samiec
Jestem po chwilowej nieobecności...
A więc jest tak:
Antoś jest paskudny!!!! To on jest tyranem i dominantem, choc jest malutki i ma dopiero 3 miesiące!!!
Marco jedynie się broni.
Mimo tego, że tylko raz po owej bójce próbowałam ich spotkać (Szybko zrezygnowałam, bo Amtoś wyglądał przerażająco - tak się jeżył)..
Teraz Antoś reagują agresją nawet na kawałek sianka z zapachem Marca!!! Kiedy Marco nasiusia mi na ubranie, Antoś całymi godzinami drapie ten kawałek ubrania i nie można go odciągnąć!
Postanowiłam wykastrować Marca i dołączyć go do samiczek.
Gratka go uwielbia (jak zresztą wszystkich -ludzi, psy i szczury), a Zurka złośnica tylko raz pobiłaq Marca, a ona nie jest zbyt toważyska, więc tylko jedno pobicie uważam za sukces.
Jeszcze trochę pomyślę, ale prawie się zdecydowałam na ta kastrację i dołączenie do samic.
Antoś spędzi zycie samotnie, skoro jest taki okropny! :twisted:
A więc jest tak:
Antoś jest paskudny!!!! To on jest tyranem i dominantem, choc jest malutki i ma dopiero 3 miesiące!!!
Marco jedynie się broni.
Mimo tego, że tylko raz po owej bójce próbowałam ich spotkać (Szybko zrezygnowałam, bo Amtoś wyglądał przerażająco - tak się jeżył)..
Teraz Antoś reagują agresją nawet na kawałek sianka z zapachem Marca!!! Kiedy Marco nasiusia mi na ubranie, Antoś całymi godzinami drapie ten kawałek ubrania i nie można go odciągnąć!
Postanowiłam wykastrować Marca i dołączyć go do samiczek.
Gratka go uwielbia (jak zresztą wszystkich -ludzi, psy i szczury), a Zurka złośnica tylko raz pobiłaq Marca, a ona nie jest zbyt toważyska, więc tylko jedno pobicie uważam za sukces.
Jeszcze trochę pomyślę, ale prawie się zdecydowałam na ta kastrację i dołączenie do samic.
Antoś spędzi zycie samotnie, skoro jest taki okropny! :twisted:
Samiec + samiec
maciunia - to ja przepraszam... :oops: zareagowalam za ostro...
PALATINA - dlaczego kastacja marca a nie antosia wlasnie? nie obawiasz sie, ze skoro teraz jest taki agresywny, w okresie dojrzewania moze byc o niebo gorzej? i jak na nowego reaguje benjamin?
PALATINA - dlaczego kastacja marca a nie antosia wlasnie? nie obawiasz sie, ze skoro teraz jest taki agresywny, w okresie dojrzewania moze byc o niebo gorzej? i jak na nowego reaguje benjamin?
Samiec + samiec
Kastracja Marca a nie Antosia -dlatego, że Antoś nie pogodzi się z dziewczynami. Zurka go nienawidzi - z wzajamnością. Nie chcę go kastrować, bo podejrzewam, że i tak nie pogodzi się z samiczkami, a Marco jest grzeczny i dziewczyny go lubią.
Nie będę kastrować Antosia tylko, żeby się zmienił, bo nie mam pewności, że tak będzie, a dla ludzi on jest super grzeczniutki.
Nie będę kastrować Antosia tylko, żeby się zmienił, bo nie mam pewności, że tak będzie, a dla ludzi on jest super grzeczniutki.
Samiec + samiec
raczej w formie ciekawostki, niz propozycji dla ciebie - tardak to lek podawany szczurkom, ktore maja problemy z nadmierna iloscia testosteronu... pozwala sprawdzic, czy kastracja szczurka dalaby porzadane efekty... ciekawe czy est dostepny w polsce?
bylabym zapomniala - zycze twojemu palcowi szybkiego powrotu do zdrowia...
bylabym zapomniala - zycze twojemu palcowi szybkiego powrotu do zdrowia...
Samiec + samiec
Udało mi się dwa razy wziąć na kolana Marca i Antosia jednoicześnie i sie nie pobili! Ignorują się, kiedy ich trzymam. Niestety w wiekszości innych sytuacji grożą sobie, a potem chcą się bić, więc od razu ich rozdzielam.
Hmmm... nie wiem, co z tego bedzie...?
Hmmm... nie wiem, co z tego bedzie...?