Cykliczne zmiany nastroju szczurkow.

[olga m]

Chciałam spytać, czy ktoś oprócz mnie zauważył u swoich szczurków cylkiczne zmiany nastroju? Ja zauważyłam, że moje szczurki są na przykład przez parę dni wesołe i ciekawskie, chcą wychodzić z klatki, chodzą po całym pokoju, wspinają się, biegają jedna za drugą, włażą na mnie, przybiegają jak wołam itp. trwa to parę dni, jest super, aż kolejnego dnia nagle staja się takie jakby wystraszone, jak otworzę klatkę to nie wychodzą, jak puszczę na pokój to wchodzą do wersalki i tam siedzą, nie przychodzą do mnie, nawet jak je wołam potrząsając sloikiem z ukochanymi chrupkami. trwa to znów pare dni i robią się takie nagle, z dnia na dzień, bez żadnego powodu. i to wszystkie naraz. potem nagle znów robią się wesołe i mogę się z nimi pobawić przez parę następnych dni. Chciałabym żeby zawsze były wesołe, ale nie umiem nic poradzić jak mają "doła", nic nie pomaga...

[maggie]

Hmm... Co do Pestki nie mam wątpliwości jest jeszcze malutka i zawsze skora do zabaw. Meg.. różnie z nią bywa czasem ma ochotę biegać,myszkować itd a czasem woli przespać prawie cały dizeń. Zauważyłam że zachowanie wpływa często zmiana pogody (tak jak u ludzi). Gdy pogoda się zmienia Maggie często jest bardzo rozleniwiona i nie ma ochoty na pieszczoty czy w ogóle towarzystwo. Czasem chce koniecznie wyjść z klatki i czeka aż do niej przyjdę a czasem schowa się w kącik i nie chce nikogo widzieć ani słyszeć Różnie to bywa każdy przeżywa czaem nagłą zmianę nstroju

[luorawetlan]

tak! zauważyłem, że szczury przy zmianie pogody na gorszą - jak leje to robią się ospałe i leniwe, nic im sie nie chce i cały czas śpią. a tak ma być ładnie to są bardzo pobudzone - może by je można było używać jako barometru

[maggie]

Zauważyłam, żę moje szczurki właściwie cały dzień tylko śpią... Trochę się martwię :drap:

[Chesti]

Każdy może mieć gorszy dzień... zwłaszcza jak na polu plucha...

Moje zdecydowanie reagują na zmiany pogody i kiedy chcą sobie pospać to im na to pozwalam... czasem tylko namawiam, żeby rozprostowały łapki. Ja sama jestem osobą na której nastrój wpływa pogoda, więc doskonale rozumiem moje kluchy kiedy nie chce im się wystawić nochala z hamaka.

[quote="maggie"]Zauważyłam, żę moje szczurki właściwie cały dzień tylko śpią... Trochę się martwię [/quote]
Szczury to zwierzęta nocne, więc jeśli wieczorem się ożywiają to nie ma się czym martwić

[Ewqa]

Oglądałam teraz film zakręcona w ciepły koc. Szczury schowały się pod kocykiem i poszły spać. Teraz nie mają zamiaru wracać do klatki tak im było dobrze i cieplutko, one nie lubią zimnej pogody.

[maggie]

[quote="Chesti"][quote="maggie"]Zauważyłam, żę moje szczurki właściwie cały dzień tylko śpią... Trochę się martwię [/quote]
Szczury to zwierzęta nocne, więc jeśli wieczorem się ożywiają to nie ma się czym martwić [/quote]

Niby tak ale jednak mam czasem wrażenie że są bardzo smutne... Ale odkąd są razem mają siebie i i Meg ma towarzycho i Pestka zdobyła starszą opiekunkę (dzisiaj wróciłam z nad morza i tak się cieszę że widzę moje anioły :zakochany: )

[Miyako]

Też tak mialam z Artemisem. Zawsze był wesoły, ciekawski itd., aż pewnego dnia zrobił się taki smutny, osowiały. Trwało to kilka dni, aż ja przerażona (myślałam, że to jakieś choróbsko) zabrałam go do weterynarza, dostał kilka zastrzyków. Po jakimś czasie znów stał się taki, jak poprzednio. Ach! Jakże mi brakowało tego jego wychodzenia z klatki!

[maggie]

A teraz jest OK?

[Dawid]

Moja tak miała ostatnio poniewarz przez wakacje byłem z nią cały czas a jak poszedłem drugi raz do szkoły (bo pierwszy to rozpoczęcie i mnie nie było tylko 1h)to niechciała domnie wyjści chyba się obraziła ale teraz już wporządku :thumbleft: :thumbleft:

[vanyija]

Ja coś takiego przeżywam właśnie teraz z Filipem. Od kilku dni jest jakiś cichy i smutny i już sama nie wiem czy to foch (przez ostatni tydzień bywałam w domu tylko wczesnym rankiem, kiedy szczuras spał i wieczorem, kiedy odwracał sie do mnie czterema literami), czy zły nastrój z powodu pogody czy co.Dziś rano udało mi się go nakłonić do wyjścia z klatki i poszalał przez jakąś godzinę, a teraz znowu siedzi w klatce i jak do niego mówię to się odwraca tyłem. Na chorego mi nie wyglada pod żadnym względem. Może to rzeczywiście pogoda hmmmm...

[Dawid]

vanyija
po pierwsze jaka jest u ciebie pogoda

a po drugie to się niemartw tylko wyciąg szczurasa z klatki i staraj się z nim jak najwięcej bawic powodzenia

[vanyija]

pogoda jest okropna, szaro, buro i ponuro :evil: wieczorem go wyciagnelam, a on zaraz sie schowal pod koc i ani myslal wyjsc. wiec ja tez weszlam pod koc i tak sie smyralismy pod kocem :zakochany: ale Filip ciagle byl taki ospaly. zastanawiam sie czy nie przejsc sie z nim do weta na wszelki wypadek.

[Dawid]

masz 1 szczurka jak ja (ja mam szczurcie ) ale możesz isć z Filipem do weta na wszelki wypadek lecz proponuje ci kupić coś takiego RAPITTI vitamina B to najważniejsza witamina dla szczurków tak mi mówil wet więc polecam powinien jeści moja je :hihi: albo kup mu jakąś zabawke "pomęcz" go troche żeby sie rozbrykał :jezor2: jak nic nieda spróbuj u weta ja ide zaraz do budy więc będe potem :lol: ale zapamiętaj nazwe RAPITTI Vitamina B ja mam z czerwonych buraczków i je (aha zapomnial bym możesz jej też zrobić jakąś nową rzecz do klateczki) powodzenia :lol: :lol: jak by co to na PM





ps. możesz też spróbować Herbal Pets dla szczurów