Jaka ściołka? wybredny szczurek
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Jaka ściołka? wybredny szczurek
Hej. Szukalam tu mojego problemu i znalazlam podobny ale nie taki sam. Ktos wczesniej napisal ze jego szczurek wywala wszystkie trociny i spi na golej kuwecie. Dawaliscie rady zeby wymienic trociny na sianko albo na zwirek. Ale co zrobic gdy szczurek nie lubi niczego? Mój Lucjan mial juz wszystko, trociny, sianko, zwirek a nawet sam podarty papier mu kladlam. Wszystko wywala i spi na swoich siurach. Co robic? :drap:
Wybredny Lucek...
Może zawieś mu hamaczek. Jeśli mu się spodoba, to będzie tam spał.
Szczury są okropne. Uciekają, włażą w miejsca, z których nie można ich wydostać, gryzą swojego właściciela i jego rzeczy, grzebią w doniczkach i wspinają się na rośliny w nich rosnące, załatwiają się gdzie popadnie, urządzają sobie spiżarnię w moim łóżku i w ogóle są paskudne. Ale mimo wszystko mam już osiem i chcę dziewiątego (szczerość wobec siebie ponad wszystko. GMR jest nieuleczalne i trzeba to wreszcie przyjąć do wiadomości ).
-
- Posty: 25
- Rejestracja: czw lip 13, 2006 8:20 pm
Wybredny Lucek...
ja mam ten sam problem... nie chce martwić, ale w moim przypadku hamaczek nic nie zmienił... owszem, zdarza sie, że czasem tam chwile posiedzi, ale i tak wiekszość czasu siedzi na "gołej" kuwecie ze swoimi siuśkami
Cóż wydaje mi sie że trzeba to zaakceptować /chociaż szczurek potem "pachnie" nie zbyt przyjemnie/, może jak sie zrobi chłodniej to zmądrzeje i polezie tam gdzie cieplej i przytulniej /czyt. hamak/
Cóż wydaje mi sie że trzeba to zaakceptować /chociaż szczurek potem "pachnie" nie zbyt przyjemnie/, może jak sie zrobi chłodniej to zmądrzeje i polezie tam gdzie cieplej i przytulniej /czyt. hamak/
Wybredny Lucek...
No wiem wlasnie ze hamak nic nie pomaga bo tez juz tego probowalam :?
Wybredny Lucek...
Moze sprobuj mu dac reczniki papierowe, jakies szmatki itp, dodatkowo nie jako sciolke. Cos z czego moglby sobie materacyk zrobic. A jesli i to nic nie da, po prostu trzeba sie do tego przyzwyczaic, jemu najwyrazniej wygodnie.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Wybredny Lucek...
Myślę, że to zachowanie moze zależeć od temperatury panującej w pokoju lub od wcześniejszych przyzwyczajeń szczurka. Nie wiem w jakim wieku jest twój skarb i nie znam jego historii. Myślę, że jeśli jest młody i zrobi się odrobinkę chłodniej to (zgodzę się z nowicjuszką) zmądrzeje. Jeśli chodzi o moczenie posłania - nie spotkałam szczurcia , który tego nie robi. Powodzenia i odezwij się jeśli sytuacja ulegnie poprawie.Pozdrawiam.
The Crow's Song
Wybredny Lucek...
moje szczurki mają drewnianą półkę. ale taką z kory zrobioną. i uwielbiają ją, oprócz tego mają szmatkę (bluzkę moją) na której śpią. Poza tym często śpią na sobie więc może kompana mu kup?
Bo szczuraki tak jak i dzieci dzielą się na : czyste i ...... szczęśliwe
Wybredny Lucek...
A ja zaproponuję w drugą stronę - zrobić mu domek i wrzucić do klatki troche papieru toaletowego/ręcznika papierowego/chusteczek. Może zaciagnie to do domku i zrobi sobie gniazdko? Wszystkie moje szczurki uwielbiały siedzieć w takim gnieździe, w którym nikt ich nie widział - dodam, że swe potrzeby fizjologiczne załatwiały poza gniazdkiem (tyczy się to zarówno samic jak i samców)
Wybredny Lucek...
Ja proponuje sposób z hamaczkiem...naprawde działa :jezor2:
Czy ja zawsze muszę sobie tłumaczyć o zachowanie mojego rodzeństwa jako niepełnosprawność??
Wybredny Lucek...
MANIAK90, ekhem [quote="olsonek"]No wiem wlasnie ze hamak nic nie pomaga bo tez juz tego probowalam [/quote]
Wybredny Lucek...
[quote="Azi"]MANIAK90, ekhem olsonek napisał/a:
No wiem wlasnie ze hamak nic nie pomaga bo tez juz tego probowalam [/quote] :nuci:
No cóz to możę spróbuj zrobić legowisko z kwadratowej szmatki... :nuci:
No wiem wlasnie ze hamak nic nie pomaga bo tez juz tego probowalam [/quote] :nuci:
No cóz to możę spróbuj zrobić legowisko z kwadratowej szmatki... :nuci:
Czy ja zawsze muszę sobie tłumaczyć o zachowanie mojego rodzeństwa jako niepełnosprawność??
Wybredny Lucek...
nie wiem jak Wasze szczury, ale kiedy moja Szczurzyca jeszcze żyła, uwielbiała moje ubrania. Kiedy już zrobiła zbyt wiele dziur w tym co nosiłam, dawałam jej kawałki moich ciuchów (rękawy na przykład) do klatki. Zagrzebywała się w to, i było jej cieplutko. A kiedy było gorąco, spała na ubraniach jak na materacu. Jedyne, na co zwracałam uwagę to na nitki, dostawała raczej nieprujące się rzeczy.
A ja polubiłam sklepy z tanią odzieżą zachodnią :hyhy:
Pozdrawiam!
A ja polubiłam sklepy z tanią odzieżą zachodnią :hyhy:
Pozdrawiam!