Spalone wąsy

[Joga]

Nie wiem czy piszę w odpowiednim dziale. W razie czego, proszę przenieść ten temat.
Otóż - ze dwa, trzy dni temu Wąsik przestał być wąsikiem, bo...wszedł na świeczkę(nie było u nas prądu) i spalił sobie wąsy(szczęście, że tylko wąsy...). Mają teraz ze dwa milimetry. Szczurek jednak zachowuje się normalnie. Czy utrata 3/4 wąsów wpłynie bardzo na jego życie?
A, i z polecenia koleżanki mam jeszcze jedno pytanie, bardzo podobne:
Jest prawdopodobne, że jej pięciotygodniowy szczurek ma spalone wąsy. Jednak, kiedy go dostała, nie zwróciła uwagi, czy ma on długie, czy krótkie wąsy, dlatego nie jest pewna. Ale w 99% ma je spalone. Czy mogą mu odrosnąć, a jak nie, czy zostanie "upośledzony"? Warto dodać, że tak jak mój Wąsik, nie zmienił się; wciąż jest skoczny i zabawowy.

[Ratata]

Powinny bez problemu odrosnąć, jednak dopóki to nie nastąpi, trzeba bardziej uważać na szczurka, zwłaszcza puszczanego luzem, bo może on mieć zaburzoną równowagę i orientację w terenie.