[Niszczenie]jak oduczyć niszczenia? Czy to w ogóle możliwe?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
szczur niszczyciel
ja mam to samo A dziury na razie tylko w pościeli i prześcieradle
Miszka 3.04.04 - 3.06.06 [']
szczur niszczyciel
[quote="olka"]Moje szczurki tez zniszczyły mi mnóstwo rzeczy - np. nowiutki sweter, który dostałam tego samego dnia w prezencie, p
olar...ehhhh....[/quote]
Ola, jak będziesz zmieniać tapety, daj znać, podeślę ci maluchy,dadzą sobie radę w jeden dzień.
olar...ehhhh....[/quote]
Ola, jak będziesz zmieniać tapety, daj znać, podeślę ci maluchy,dadzą sobie radę w jeden dzień.
Jutro to dziś, tyle, że jutro....
szczur niszczyciel
współczucia
Mam szczurka 3-4 miesiące. Już na dzień dobry podziurawiła mi nogawke od nowych dżinsów Mentora, a to były moje najlepsze spodnie.
Poszewka od pościeli również przyliczyła dziury.
Pufa.
Kąt w pokoju z dywanem i tapetą za szafą jest gryziony, ale na to przymróżam oko.
Na szczęście kabli chyba nie lubi.
Ale strasznie jest to wkurzające, że trzeba patrzeć żeby czegoś nie pożarły.
Dlaczego one to robią dlaczego samiczki przodują w tym zachowaniu? Nie sądze także, że każde gryzienie materiału wiąże się z budowaniem gniazda.
A chciałem samca, ale samce za to sikają krótko mówiąc hehe , ale również mają prawo pogryźć.
No trzeba uważać, ale myśle także, że nie każdy szczur jest taką kosiarką. Po moim zauważam, że ma dni kiedy chce sie za coś zabrać, a ma także dni w których jedynie powącha jakiś materiał.
Tak, tak... te nasze szczurasy....
Mam szczurka 3-4 miesiące. Już na dzień dobry podziurawiła mi nogawke od nowych dżinsów Mentora, a to były moje najlepsze spodnie.
Poszewka od pościeli również przyliczyła dziury.
Pufa.
Kąt w pokoju z dywanem i tapetą za szafą jest gryziony, ale na to przymróżam oko.
Na szczęście kabli chyba nie lubi.
Ale strasznie jest to wkurzające, że trzeba patrzeć żeby czegoś nie pożarły.
Dlaczego one to robią dlaczego samiczki przodują w tym zachowaniu? Nie sądze także, że każde gryzienie materiału wiąże się z budowaniem gniazda.
A chciałem samca, ale samce za to sikają krótko mówiąc hehe , ale również mają prawo pogryźć.
No trzeba uważać, ale myśle także, że nie każdy szczur jest taką kosiarką. Po moim zauważam, że ma dni kiedy chce sie za coś zabrać, a ma także dni w których jedynie powącha jakiś materiał.
Tak, tak... te nasze szczurasy....
Pozdrawiam!
KIKA <:3 )~
KIKA <:3 )~
szczur niszczyciel
No ja nie moge ugryzła mnie w ucho i to w środku (( Jak to boli:((((( JA już z nią bzika dostaje!
szczur niszczyciel
Moje to są chyba jakieś dziwne bo niczego jeszcze nie pogryzły moze dlatego ze mało je wypuszczam ale w klatce tez nic a 3 samice
szczur niszczyciel
Ja nie zlicze ile moich najlepszych bluzek zostało zgryzionych. Didi jest wypuszczana często w duzym pokoju, gdzie m.in. biega po narożniku...pod narzytą...no i ostatnio zauważyłam kilka "wyjśc ewakuacyjnych" Eh...dostało mi sie za to , dostało...
" Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.."
szczur niszczyciel
U mnie łóżko stało się śmietnikiem. Mam je rok, ale moje ogonki biegają na wolności dużo i często. Kilka razy zjadły mi kabel od interentu, ubrania [min. z golfu zrobiły zwykły sFeter ], książki [głównie zasikane przez samce] no i nieszczęsne notatki czy pamiętnik...
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
RATTERIA.W.INTERIA.PL
szczur niszczyciel
Dodam że jeszcze kilka kilka książek jest podgryzionych;)
szczur niszczyciel
No mój zygfryd to samo ma swój kocyk w którym śpi jak jest poza klatką i niedługo zostana same dziury. A że robie na drutach to tnie mi nawet jeszcze nie zrobione bluzki
karolcia
szczur niszczyciel
mialam 6 szczurow i chyba kazdy zjadl kilka ubran.od roku mam szczurzyce o imieniu miu,lubuje sie ona w poszewkach,ladowarkach od komorki,etc.zjadla mi kilka kompletow poscieli taka widac ich uroda
szczur niszczyciel
Szczur jest gryzoniem i w jego naturze jest gryzienie różnych przedmiotów.
Twardych- żeby ścierać stale rosnące siekacze
Miękkich- żeby dostać się na drógą stronę "tego czegoś"
I gryzienie żeby coś odgryźć- głównie dotycz samic
Twardych- żeby ścierać stale rosnące siekacze
Miękkich- żeby dostać się na drógą stronę "tego czegoś"
I gryzienie żeby coś odgryźć- głównie dotycz samic
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
RATTERIA.W.INTERIA.PL
szczur niszczyciel
no tak - moja pierwsza śp szczurcia jak tylko wypuszczałam ja na łóżko - chowała się od razu pod narzutę i coś tam sobie 'robiła' ja w błogiej nieświadomości zostawiałam ją w spokoju, do momentu gdy coś tam musiałam zmienić i okazało sie że zamiast narzuty mam koronkę
Moje dwa aktualne maluch na razie nie gryzą, ale może dlatego że jak tylko wydostaną się z klatki - ida do mnie spać w bluzie
Moje dwa aktualne maluch na razie nie gryzą, ale może dlatego że jak tylko wydostaną się z klatki - ida do mnie spać w bluzie
w serduszku:
*Stiuartka zm.18.03.2004r.
przy mnie:
*Mirabelka ur.1.05.2004r. (data umowna)
*Amfetaminka ur.1.06.2004r. (data umowna)
*Minka, Zuzia, Szara Mysz - z nami od października 2003r
... i już ze mną --> Iwo (ur.24.10.2003r.)
*Stiuartka zm.18.03.2004r.
przy mnie:
*Mirabelka ur.1.05.2004r. (data umowna)
*Amfetaminka ur.1.06.2004r. (data umowna)
*Minka, Zuzia, Szara Mysz - z nami od października 2003r
... i już ze mną --> Iwo (ur.24.10.2003r.)
szczur niszczyciel
[quote="ania85"]no tak - moja pierwsza śp szczurcia jak tylko wypuszczałam ja na łóżko - chowała się od razu pod narzutę i coś tam sobie 'robiła' ja w błogiej nieświadomości zostawiałam ją w spokoju, do momentu gdy coś tam musiałam zmienić i okazało sie że zamiast narzuty mam koronkę
[/quote]
Tak... trzeba by je wytresować, zeby wygryzały we wzorki, jakies hafty richelieu, wycinanki łowickie i te sprawy wyobrazacie sobie, jak by sie zadawało szyku autentyczna zębna szczurza robota
A tak w ramach kolejnej ostatniej szansy pozwoliłam ostatnio ogonom znowu wchodzic do łozka. Rano spojrzalam pod swiatlo na granatowy koc z polaru - wygryziony w dziurki jak niebo gwiaździste :/ Mam dośc. Nie wiem, czy tak sie u nich objawia dojrzewanie czy co - charakter sie dzieki Bogu nie zmienił, ale szczęki im pracują bez przerwy; kiedyś tak nie gryzły :? W kazdym razie zostawiłam im pokój a sama wyniosłam sie spać z materacem na balkon i odgrodziłam rama z moskitierą. Moskitiery mam nadzieje nie przegryzą, jest bardzo mocna. Moaj współlokatorka sie natrząsa ze mnie, ze niedługo zostanie u mnie w pokoju klatka, a w środku moj tapczan i weź tu tłumacz ze w lecie naprawdę przyjemniej jest spać na balkonie niz w pokoju.
próbowałam zamykac na noc klatke, ale miały takie żalosne, pełne pretensji miny...
[/quote]
Tak... trzeba by je wytresować, zeby wygryzały we wzorki, jakies hafty richelieu, wycinanki łowickie i te sprawy wyobrazacie sobie, jak by sie zadawało szyku autentyczna zębna szczurza robota
A tak w ramach kolejnej ostatniej szansy pozwoliłam ostatnio ogonom znowu wchodzic do łozka. Rano spojrzalam pod swiatlo na granatowy koc z polaru - wygryziony w dziurki jak niebo gwiaździste :/ Mam dośc. Nie wiem, czy tak sie u nich objawia dojrzewanie czy co - charakter sie dzieki Bogu nie zmienił, ale szczęki im pracują bez przerwy; kiedyś tak nie gryzły :? W kazdym razie zostawiłam im pokój a sama wyniosłam sie spać z materacem na balkon i odgrodziłam rama z moskitierą. Moskitiery mam nadzieje nie przegryzą, jest bardzo mocna. Moaj współlokatorka sie natrząsa ze mnie, ze niedługo zostanie u mnie w pokoju klatka, a w środku moj tapczan i weź tu tłumacz ze w lecie naprawdę przyjemniej jest spać na balkonie niz w pokoju.
próbowałam zamykac na noc klatke, ale miały takie żalosne, pełne pretensji miny...
Niektóre opowieści się kończą, ale inne stare historie wciąż trwają. - T. Pratchett
Z nami: Charlie
Odeszły: Miłka +++ Cykoria +++ Jeżu +++ Smużka +++ Spłoszka +++ Strzyga +++ Bezik +++ Chrupek +++ Pippi +++ Bravo
Z nami: Charlie
Odeszły: Miłka +++ Cykoria +++ Jeżu +++ Smużka +++ Spłoszka +++ Strzyga +++ Bezik +++ Chrupek +++ Pippi +++ Bravo
szczur niszczyciel
skąd ja to wszystko znam:)poszarpane nakrycia, pociete nówka bluzki...ehsss..taki urok:)
pozdrowienia dla szczurci...
pozdrowienia dla szczurci...
<:3 )~...Aru...nigdy nie zapomnę....
...Roa - w podniebnej podróży....
...Roa - w podniebnej podróży....