[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie
Moderator: Junior Moderator
[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie
Pojdz do weta polecanego na forum.
Zawsze mozesz zaczac leczyc na wlasna reke, zakupic antybiotyk i podawac codziennie, jednak lepiej bedzie jak przebada go spacjalista i postawi diagnoze.
Zawsze mozesz zaczac leczyc na wlasna reke, zakupic antybiotyk i podawac codziennie, jednak lepiej bedzie jak przebada go spacjalista i postawi diagnoze.
[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie
Wszystko rozumiem ale szczerze mowiac moj czas jest tak ograniczony, ze nie bardzo moge biegac po kolejnych kilkunastu wetach, ktorzy procz wyciagniecia kasy i podaniu kolejnego bezsensownego antybiotyku nie zrobia nic.
Musze Wam powiedzie, ze weci u ktorych bylam to weci z polecanych lecznic dla zwierzat.
Ja naprawde chce zeby Tolek wreszcie był zdrowy a Roger nie zlapal nic od niego ale rece mi opadaja jak widze, ze ludzie ktorzy powinni pomoc nie wiele robia.
Najgorsze jest to ze mam wrazenie ze Tolek troche kaszle/ja nigdy nie widzialam ja szczurasek kaszle , ale tak mi sie wydaje/
Co jeszcze moge zrobic we wlasnym zakresie ?
Tak jak pisalam wczesniej dostaja wode z miodem
ziołka na podniesienie odpornosci
Vibovit a jutro kupie jeszcze echinace.
Prosze poradzcie mi z czego mozna robic inhalacje dla chorego szczurka ?
Choc w tej chwili wcale nie widac zeby mo cos byla bo szaleja z Rogerem po klatce.
Musze Wam powiedzie, ze weci u ktorych bylam to weci z polecanych lecznic dla zwierzat.
Ja naprawde chce zeby Tolek wreszcie był zdrowy a Roger nie zlapal nic od niego ale rece mi opadaja jak widze, ze ludzie ktorzy powinni pomoc nie wiele robia.
Najgorsze jest to ze mam wrazenie ze Tolek troche kaszle/ja nigdy nie widzialam ja szczurasek kaszle , ale tak mi sie wydaje/
Co jeszcze moge zrobic we wlasnym zakresie ?
Tak jak pisalam wczesniej dostaja wode z miodem
ziołka na podniesienie odpornosci
Vibovit a jutro kupie jeszcze echinace.
Prosze poradzcie mi z czego mozna robic inhalacje dla chorego szczurka ?
Choc w tej chwili wcale nie widac zeby mo cos byla bo szaleja z Rogerem po klatce.
za tęczowym mostem Avi, Toluś
----------------------
----------------------
[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie
Gosiek, ja rozumiem Twoje zirytowanie, ale moze w takim razie podasz nazwiska wetow u ktorych bylas - bedziemy mieli jasnosc?
Poza tym, ja nie wiem w jakiej formie jest szczurek - jedynie Ty wiesz jak oddycha. Wiem jednak, ze jeli pojawia sie charczenie czy inny oddech, to oznacza problemy z plucami. Czesto zapalenie pluc rozwija sie bardzo dlugo, najpierw atakuje oskrzela, a pozniej pluca. Wtedy szczurek czuje sie dobrze, wszystko jest niby w porzadku - a po miesiacu szczuras jest juz nie do odratowania i umiera na ostre zapalenie pluc, gdyz zadne leki nie sa wstanie wyciagnac wody z organu. Przedstawilam czarny scenariusz, ale bardzo mozliwy.
Jestem zdania, ze nie nalezy ignorowac takich symptomow i jesli szczuras ma jakiekolwiek szmery w ukladzie oddechowym, to trzeba dzialac - ziolka i vibowit mozna podawac, ale tylko dodatkowo, a nie traktowac to jako lekarstwo.
Poza tym, ja nie wiem w jakiej formie jest szczurek - jedynie Ty wiesz jak oddycha. Wiem jednak, ze jeli pojawia sie charczenie czy inny oddech, to oznacza problemy z plucami. Czesto zapalenie pluc rozwija sie bardzo dlugo, najpierw atakuje oskrzela, a pozniej pluca. Wtedy szczurek czuje sie dobrze, wszystko jest niby w porzadku - a po miesiacu szczuras jest juz nie do odratowania i umiera na ostre zapalenie pluc, gdyz zadne leki nie sa wstanie wyciagnac wody z organu. Przedstawilam czarny scenariusz, ale bardzo mozliwy.
Jestem zdania, ze nie nalezy ignorowac takich symptomow i jesli szczuras ma jakiekolwiek szmery w ukladzie oddechowym, to trzeba dzialac - ziolka i vibowit mozna podawac, ale tylko dodatkowo, a nie traktowac to jako lekarstwo.
[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie
Tak rozumiem ale po dzisiejszym dniu sama nie wiem co myslec i co dalej robic.
Szcurasek podobno /tak powiedział lekarz / jest w dobrej formie ,oddycha tak jak powinien nie ma szmerow /znowu osluchanie na ucho / nie ma spika w nosie czyli wg lekarza p.Rzucidło jest wszystko ok.
Nie podał mu dzisiaj nic bo twierdzi, ze nie ma takiej potrzeby, usmiechnal sie rowniez gdy powiedzialam ze podaje vibovit i echinacae, ale bede je podawac dalej.
Drugi lek to dr Kujawski z ul Piłsudskiego podal jednorazowo antybiotyk i kazal przyjsc na inhalacje jezeli mu to nie przejdzie.
Trudno mi powiedziec w jakiej formie jest szczurasek to moj drugi szczuras i nie mam zadnego doswiadczenia.Tolek je , biega z Rogerem i czasami kicha seryjnie ale nie bardzo czesto i wydaje mi sie ze od czasu do czasu kaszle nie wydajac zadnych odglosów/ nie wiem jak szcziuras kaszle ale tak to wyglada jakby miał czkawke /seryjna / tak jak przy serii kichniec.Tak sobie mysle moze to pozostalosc po tym przeziebieniu ?
Szcurasek podobno /tak powiedział lekarz / jest w dobrej formie ,oddycha tak jak powinien nie ma szmerow /znowu osluchanie na ucho / nie ma spika w nosie czyli wg lekarza p.Rzucidło jest wszystko ok.
Nie podał mu dzisiaj nic bo twierdzi, ze nie ma takiej potrzeby, usmiechnal sie rowniez gdy powiedzialam ze podaje vibovit i echinacae, ale bede je podawac dalej.
Drugi lek to dr Kujawski z ul Piłsudskiego podal jednorazowo antybiotyk i kazal przyjsc na inhalacje jezeli mu to nie przejdzie.
Trudno mi powiedziec w jakiej formie jest szczurasek to moj drugi szczuras i nie mam zadnego doswiadczenia.Tolek je , biega z Rogerem i czasami kicha seryjnie ale nie bardzo czesto i wydaje mi sie ze od czasu do czasu kaszle nie wydajac zadnych odglosów/ nie wiem jak szcziuras kaszle ale tak to wyglada jakby miał czkawke /seryjna / tak jak przy serii kichniec.Tak sobie mysle moze to pozostalosc po tym przeziebieniu ?
za tęczowym mostem Avi, Toluś
----------------------
----------------------
[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie
[quote="Gosiek"]Pytałam weta o scanomune i powiedział mi, ze to nie jest dobry srodek dla szczurkow bo jest za silny a nie mozna go odpowiednio podzielic- nie wiem co dalej poradzcie?[/quote]
Bzdura. Na liście w googlach jeden gościu testował na sobie wersję "dla ludzi". Wziął jednorazowo 20 kapsułek. Nic mu się nie stało. A podzielić mozna. Rozpuszczasz w znanej ilości wody i odmierzasz ze strzykawki odpowiednią porcję.
Choć weci czasem się śmieją ze Scanomune. A w szczególności, kiedy ktos mówi, że LECZY nim nowotwory Scanomune to nie lek.
[quote="Gosiek"]Bylam u weta na poczatek podak mu Baytril i Wapno.
Poniewaz poprawa byla chwilowa /tzn teraz mniej charczy ale jeszcze kicha/udałam soe do drugiego weta a on podał mu jednorazowo Borgol i Dexfort. Tolek jednak dalej kicha mniej ale kicha, charczenieprawie ustało. [/quote]
Moja rada. Jesli zmieniasz weterynarza to koniecznie informuj go, co szczurek dostał poprzednio. Szczurek nie worek, do którego mozna wrzucić wszystko. Szczurek na wszystkie leki reaguje i nieprzemyślanymi mieszankami można mu zaszkodzić.
Bzdura. Na liście w googlach jeden gościu testował na sobie wersję "dla ludzi". Wziął jednorazowo 20 kapsułek. Nic mu się nie stało. A podzielić mozna. Rozpuszczasz w znanej ilości wody i odmierzasz ze strzykawki odpowiednią porcję.
Choć weci czasem się śmieją ze Scanomune. A w szczególności, kiedy ktos mówi, że LECZY nim nowotwory Scanomune to nie lek.
[quote="Gosiek"]Bylam u weta na poczatek podak mu Baytril i Wapno.
Poniewaz poprawa byla chwilowa /tzn teraz mniej charczy ale jeszcze kicha/udałam soe do drugiego weta a on podał mu jednorazowo Borgol i Dexfort. Tolek jednak dalej kicha mniej ale kicha, charczenieprawie ustało. [/quote]
Moja rada. Jesli zmieniasz weterynarza to koniecznie informuj go, co szczurek dostał poprzednio. Szczurek nie worek, do którego mozna wrzucić wszystko. Szczurek na wszystkie leki reaguje i nieprzemyślanymi mieszankami można mu zaszkodzić.
Ostatnio zmieniony wt wrz 12, 2006 2:01 pm przez Nisia, łącznie zmieniany 1 raz.
[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie
Zgadzam sie z Toba w 100% dlatego pan dr zanim zaczał leczernie dostał w lapki karteczke ze srodkami podanymi przez poprzednika !!!!!! O zgrozo
Dlatego nie wiem co dalej nie chce isc do kogos innego bo ten znowu na swoja modle wladuje w szczurasa kolejne srodki a szczurasek tak jakpiszesz to nie worek na kolejne specyfiki.
Jestem skołowana...........................
Dlatego nie wiem co dalej nie chce isc do kogos innego bo ten znowu na swoja modle wladuje w szczurasa kolejne srodki a szczurasek tak jakpiszesz to nie worek na kolejne specyfiki.
Jestem skołowana...........................
za tęczowym mostem Avi, Toluś
----------------------
----------------------
[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie
Zmieniłam weta nareszcie ktos osluchał porzadnie Tolka zmierzył mu goraczke/na szczescie nie ma / ale ma za to zapalenie oskrzeli.Tolek dostał 10 ml baytilu jako dodatek do wody 1ml na 100 ml wody ma to dostawac przez 10 dni .Mam nadzieje, ze mu to pomoze.
za tęczowym mostem Avi, Toluś
----------------------
----------------------
- Wilczek777
- Posty: 533
- Rejestracja: ndz sty 07, 2007 2:08 pm
- Lokalizacja: Szczecin
Dzwine chrapanie?
Od paru tygodni mam młodego 2 miesięcznego szcurka. Niewiem czy cos jest nie tak ale mały kiedy oddycha wydaje dziwny dźwięk jagby chrapania skrobania niewiem. Niewydaje się żeby mu to przeszkadzałao. Czasami przypomina to przedmuchiwanie zakatarzonego nosa. Wie ktoś co to moze być?
RE: Dzwine chrapanie?
Na jakiej sciolce trzymasz zwierzaka?
Czy ma wydzieline z nosa?
Albo to alergia albo przeziebienie. Jesli dzieje sie tak od niedawna i nie zmieniales nic w otoczeniu, moze oznaczac, ze to drugi scenariusz a wtedy proponuje wizyte u weta, ktory zna sie na gryzoniach i osluchanie. Jesli to choroba, to nalezy zastosowac odpowiednie leki.
Czy ma wydzieline z nosa?
Albo to alergia albo przeziebienie. Jesli dzieje sie tak od niedawna i nie zmieniales nic w otoczeniu, moze oznaczac, ze to drugi scenariusz a wtedy proponuje wizyte u weta, ktory zna sie na gryzoniach i osluchanie. Jesli to choroba, to nalezy zastosowac odpowiednie leki.
RE: Dzwine chrapanie?
Może mieć uczulenie na ściółke.A jaką mu dajesz????
Korzystaj z każdej chwili swojego życia.Bo niewiadomo kiedy możesz odejść z tego świata.
7818944:-)
7818944:-)
- Wilczek777
- Posty: 533
- Rejestracja: ndz sty 07, 2007 2:08 pm
- Lokalizacja: Szczecin
RE: Dzwine chrapanie?
Ściółka jest Cat's Dream. Żadnej wydzieliny niema. Kiedy go wziełam do siebie kichał od trozin po Zoologu ale że mam Cat's Dream przeszło ale teraz jakoś chrapie dźwięk przypomina gryzienie jakiegoś tapczanu takie zgrzyt. Robi to tylko wtedy gdy siedzi w domku lub się czymś denerwuje.
RE: Dzwine chrapanie?
Ja jestem bardzo wrazliwa na tego typu dzwieki, gdyz niestety z doswiadczenia wiem, ze niewykryte wczesnie zapalenie oskrzeli moze skonczyc sie smiercia zwierzaka... Ja bez wzgeldu na to co jest przyczyna poszlabym do weta, gdyz prawdopodobnie jest to przynajmniej przeziebienie. Sciolka wydaje sie w porzadku, alergi na cos innego nie wykluczam, ale odstawilam bym te teorie na dalszy plan.
W Szczecinie jest dorby wet, przejdz sie w poniedzialek ze szczurem na dokladne osluchanie ukladu oddechowego.
W Szczecinie jest dorby wet, przejdz sie w poniedzialek ze szczurem na dokladne osluchanie ukladu oddechowego.
- Wilczek777
- Posty: 533
- Rejestracja: ndz sty 07, 2007 2:08 pm
- Lokalizacja: Szczecin
RE: Dzwine chrapanie?
dzieki za rady postaram sie wpaśc do veta
Re: [UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie
Mam podobny problem do opisanego wielokrotnie w tym i podobnych wątkach. Moja Szczurcia od dłuższego czasu "gada", będzie to już ponad miesiąc. Chodzę do weterynarza, mała dostaje zastrzyk (mój błąd, do tej pory nie pytałam co to konkretnie) poprawia się na coś około tygodnia i znowu jest tak samo. Wet powiedziała, że jest to coś na rozkurczenie oskrzeli. Jej zdaniem mała ma astmę spowodowaną tym, że dużo chorowała- była przeziębiona itp. Teraz dostała jeszcze tabletki Unidox- mam podawać jej 1/10 tabletki dziennie. Druga Szczurcia jest zupełnie zdrowa... Bardzo się martwię, Wet powiedziała, że nie wygląda to dobrze- powinno już przejść.
Mam nadzieję, że to co napisałam jest w miarę zrozumiałe...
Mam nadzieję, że to co napisałam jest w miarę zrozumiałe...