RE: Młody samiec już w domu
Młody samiec już w domu
Wczoraj przyjechał do mnie mój nowy kumpel 5miesięcazny aguti... Facet strasznie wystraszony, gryzie mnie troszke ale ok jakos sibie poradzimy jak poznamy siebie na wzajem lepiej tylko potrzeba na to czasu:-). Już siedzi w klatce z moim drugim samcem i jest ok gdyż obaj panowie nie są dominantami wiec mam spokój.
- maua_czarna
- Posty: 1289
- Rejestracja: pt lip 16, 2004 3:27 pm
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Kobiór
RE: Młody samiec już w domu
Gratuluje:):)
pierwsze zdjecie,po porstu mistrzostwo:) fajnie, ze sie zaakceptowali;)
wymiziac,wyczochrac prosze!;)
pierwsze zdjecie,po porstu mistrzostwo:) fajnie, ze sie zaakceptowali;)
wymiziac,wyczochrac prosze!;)
RE: Młody samiec już w domu
no superowy :-D nawet widzialam go osobiscie :-), Samiec jeden..slodki wyczochraj o ile Cie nie zje :-)
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
RE: Młody samiec już w domu
Taki śliczny i gładki jak nie z interwecji. U fryzjera był czy co?
A swoją drogą to chyba rekord w łączeniu " już siedzi w klatce z moim samcem". TAK PO PROSTU?
A swoją drogą to chyba rekord w łączeniu " już siedzi w klatce z moim samcem". TAK PO PROSTU?
RE: Młody samiec już w domu
Jakie fajne potwory ^O^
Ze mną: pustka... Wszystkie moje maleństwa śpią za Tęczowym Mostem...
W mym sercu i pamięci [']: Mufka, Mafia, Virus, Nefertiti, Czarna, Lulu, Nano, Shiroi, Owieczka, Kuroi, Krówka i Yuki...
Serce Pamięta i Cierpi... 20.04.2003 - 17.09.2009
W mym sercu i pamięci [']: Mufka, Mafia, Virus, Nefertiti, Czarna, Lulu, Nano, Shiroi, Owieczka, Kuroi, Krówka i Yuki...
Serce Pamięta i Cierpi... 20.04.2003 - 17.09.2009
RE: Młody samiec już w domu
[quote="lxxx"]
Taki śliczny i gładki jak nie z interwecji. U fryzjera był czy co?
A swoją drogą to chyba rekord w łączeniu " już siedzi w klatce z moim samcem". TAK PO PROSTU?
[/quote]
Tak tak poprostu:-) nawet wspolnie juz jedza a sa w klatce ze soba od jakis 3h:-)zero ploblemow przy laczeniu ich
Taki śliczny i gładki jak nie z interwecji. U fryzjera był czy co?
A swoją drogą to chyba rekord w łączeniu " już siedzi w klatce z moim samcem". TAK PO PROSTU?
[/quote]
Tak tak poprostu:-) nawet wspolnie juz jedza a sa w klatce ze soba od jakis 3h:-)zero ploblemow przy laczeniu ich
RE: Młody samiec już w domu
łoo jery :-D oby tak bylo z moimi Lachami :-).zazdroszcze mimo ze zazdrosc to grzech :hoprat:
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
RE: Młody samiec już w domu
one wszystkie to taka jedna wielka rodzina.. wycałuj chłopaka...
RE: Młody samiec już w domu
Widać, że się dotarli
Jak to dobrze, że tak szybko się zaptrzyjaźnili.
Szochrańce dla obu : )
Jak to dobrze, że tak szybko się zaptrzyjaźnili.
Szochrańce dla obu : )
"Czymże jest człowiek bez zwierząt? Gdyby odeszły wszystkie zwierzęta, odszedłby człowiek z wielkiej samotności ducha." Wódz Indian Seattle
"Dobrocią i najsroższe zwierzę ugłaszczesz."
Groszek [*]
"Dobrocią i najsroższe zwierzę ugłaszczesz."
Groszek [*]
RE: Młody samiec już w domu
Musiałam chłopaków rozdzielić chwilowo bo na widok jedzenia Dzikus rzuca się na Britaina jak by bał się,że on mu wszytsko zje....wiec strasznie mi go pożarł w łape...pozwalam im być razem ale poki co na kanapie...i bez jedzenia. Dzikus jest naprawde dzikusem, gryzie...drapie...ale juz lepiej bo udaje mi sie brac go na rece bez wiekszych pogryzien mnie....jak spuscialam dzis na kanape go to wszedl mi na kolana ale jak chciala dotknac zaczal sie rzucac... no nic bedizmy sie starac by bylo jak najlepiej, trzeba dac facetowi szanse bo i tak widze,ze juz powoli zacyzna sie przekonywac do mnie bo gryzie mniej dotkliwie i rzadkiej.
RE: Młody samiec już w domu
No śliczna po prostu ta bestyjka :loverat:
Zdjęcia równie urocze - tak, jak i Twój drugi ciuras z fotki :smykrat:
...pisz co dalej z tymi samcami, jak Dzikus? - są już razem z powrotem w klateczce, czy na razie nie?
Zdjęcia równie urocze - tak, jak i Twój drugi ciuras z fotki :smykrat:
...pisz co dalej z tymi samcami, jak Dzikus? - są już razem z powrotem w klateczce, czy na razie nie?
Mori - odratowana ze 'złego' sklepu ;o)
...dwie kluchy z interwecji, Cave i Rouge, już u mnie!!!
Jumper[*], Kena[*], Vicky[*], Raven[*] ;(
+ Hacker;* (golden retriever) oraz Szajbus i Poison (ptaszniki)
...dwie kluchy z interwecji, Cave i Rouge, już u mnie!!!
Jumper[*], Kena[*], Vicky[*], Raven[*] ;(
+ Hacker;* (golden retriever) oraz Szajbus i Poison (ptaszniki)
RE: Młody samiec już w domu
Juz młody jest u mnie sporo czasu:-D Przestał grysc ale nadal nie darzy mnie zaufaniem zbytnio...spuszczanie go wyglada,ze chowa sie tak bym go nie znalazla...chociaz czasem za jedzenie przyjdzie...przytyl juz 40g wiec tyje szybko i juz nie jest szkielecikiem:-)
RE: Młody samiec już w domu
Fajne chłopaczki. Czy twój dotychczasowy szaraczek ma czerwone oczęta, czy tylko tak na zdjęciu wypadł? Niesamowite. Całusy dla obu:)
Odp: Młody samiec już w domu
Dzikus jest jeszcze większym dzikusem niż był...nie daje sobie już z nim rady zmiana żwirku wygląda tak,że muszę mieć rekawice bo jak ugryzie to nie prędko puści mnie... pies nie może koło klatki przejść bo się Dzikus rzuca, spuszczenie z klatki wygląda tak że jak chce go złapać to kocem go nakrywam i dopiero łapie...ale gdy jest spuszczony koniecznością są długie spodnie i buty bo potrafi się rzucić... mimo dawania mu dużo miłości jest coraz gorzej...nie wiem już co z nim zrobić...