Łączenie szczurasków- archiwalne

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
Savash
Posty: 160
Rejestracja: sob cze 03, 2006 12:25 pm

RE: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: Savash »

Widzisz u mnie jest ten problem, że mój Szczypior mieszkał sam od samego początku czyli od 1,5 roku. Neuron kilka razy został pogdyziony w kark. Puszczałam je razem na łóżku, w pokoju w którym mój starszy szczurek prawie nigdy nie przebywał. Najpierw i Szczyp i Neuron siedzieli w oddzielnych kątach łózka, a gdy Szczypior nabrał pewności to się zaczęło. Najpierw podszedł do małego. Ten na widok kolegi podszedł do niego. Szczyp go obwąchał i ni z gruchy ni z pietruch zaatakował. No to ja w panike i rozdzieliłam. Malutki cały się trząsł.Tak próbowałam ze trzy razy. Teraz czekam aż Neuronowi rany się wygoją i raczej nie będę juz starała sie ich łączyć. W dodatku nowy ogonek jest taki malusieńki w porównaniu z dorosłm szczurem. Tak więc Szczypior bedzie mieszkał sam a Neuronowi dokupie kolegę. Szkoda, że mój senior jest taki waleczny.
Gdybym miała długie ręce przytuliłabym cały świat :)
Awatar użytkownika
Aniatka
Posty: 160
Rejestracja: sob wrz 23, 2006 8:36 pm
Lokalizacja: Kraków

RE: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: Aniatka »

Witam :) Mam dorosłego szczura Rutera i małego Chojraka. Ruter jest duży i odważny, a Chojrak mały (z uwagi na młody wiek :)) i strachliwy. Chciałabym ich połączyć, ale trochę się boję o Chojraka. Z Ruterem od początku były problemy: gryzł. Teraz już mnie nie gryzie, czasem przychodzi na kolana, daje się pogłaskać, ale nie jest to szczur, który będzie spał na kolanach i siedział na ramieniu. Gdy mu się coś nie spodoba nie ma oporów by ugryźć człowieka. Chojrak jest jego zupełnym przeciwieństwem. Jest dużo mniejszy, łagodny, a momentami nawet strachliwy. Od 2 tygodni mają klatki obok siebie. Widzą się i czują. Czasem się na siebie patrzą. Połączę ich w zupełnie nowej klatce. Myślę, że w tej sytuacji Chojrak powinien być w niej wcześniej, a Ruter dopiero przyjść? Gdy Ruter jest poza klatką, a Chojrak u mnie na kolanach, nie zwraca na niego szczególnej uwagi. Strasznie się boję żeby Ruter mu nic nie zrobił. A może w takiej sytuacji dobrze by było sprowadzić drugiego małego samca, żeby Ruter nie czuł takiej przewagi, a Chojrakowi było raźniej? :) Obawiam się też, czy Chojrak nie będzie brał złego przykładu z Rutera i nie zacznie gryźć.
- Ludzie zapomnieli o tej prawdzie - rzekł lis. - Lecz tobie nie wolno zapomnieć. Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś.
Marycha1231
Posty: 4
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 8:33 pm

RE: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: Marycha1231 »

A ja mam pytanko......Niedawno urodzily mi sie szczurki .Chetnie zostawilabym sobie samiczke dl towarzystwa dla mojej samotnej Lulu ,ale boje sie czy 2 samiczki- matka i corka nie beda sie klocily.Pilnie prosze o pomoc!!
a ze mną szczęsliwa mamusia Lu Lu i jej 9 malutkich szczurzątek ;) Oddam w dobre rece !
Awatar użytkownika
ismena
Posty: 106
Rejestracja: sob mar 31, 2007 5:41 pm
Lokalizacja: Warszawa

RE: ??czenie szczurasków i ewentualno?ci z tym zwi?zane

Post autor: ismena »

[quote="Mycha"]
- o jedzenie- lepsze kaski

[/quote]
A jeżeli mam 3 miseczki do mogę je napełnić jedzeniem czy nie bardzo?
Trudno jest żyć bez nadziei... ale umierać bez złudzeń- łatwiej

Gaja [*] -mój 'dzien'... bialy, milusinski ogonek...
Sachma- 'noc'... cala czarna z bialym brzuszkiem. Troszke wredna i plochliwa, ale kochana ;)
Awatar użytkownika
Ania26
Posty: 405
Rejestracja: pt sie 05, 2005 4:17 am
Lokalizacja: Warszawa

RE: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: Ania26 »

Ismena możesz... ale jak znam życie to i tak popędzą do jednej :)
Moje smrodziuszki: Ezri, Odo, Vic
Merry['], Łaciatka['], Pysia['], Mała['], Megi['], Oksanka [']
Awatar użytkownika
Anka.
Posty: 1292
Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
Kontakt:

RE: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: Anka. »

Witam, mam około rocznego samca, który całe życie spędził w samotności, a u mnie jest prawie dwa tyg.,życie go nie rozpieszczało, ale przestał mnie już gryźć:)

czytałam, że wszystko zalezy od charakteru szczura. Czy jest możliwość sprawdzenia tego jakoś bez szczura? Nie mam dostępu do żadnego, a napaliłam się na tego białaska:

http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=59521

Czy łączenie dorosłych samców jest możliwe bez rozlewu krwi?
Na forum raczej tego odradzano, ale ja nie chcę maluszka, wolę dorosłego, poza tym mam duże szpary między prętami.
Co o tym sądzicie?
ObrazekObrazek
fenek11
Posty: 134
Rejestracja: pt lut 02, 2007 1:04 pm

RE: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: fenek11 »

Witam , dzisiaj kupilem kolege dla mojego gacka , no i polaczylem ich tak jak bylo napisane w pierwszej stronie wyczyscilem klatke , potem wpuscilem malego po 30minutach ok mojego gacucha, no iacek odrazu do miski do jedzenia jest smakolyk jablko idzie w kat a tu drugi szczur ^.- zjdal jablko i zabral sie za obwachiwanie malucha , wuwracal go i tp potem sie troche potarmosili asz teraz gacuch siedzi na pietrze a maluch na dole i boje sie ze gdy pujde spac to cos maluchowi niezrobi starszy kolega ?? jak myslicie mam sie nieobawiac ??
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

RE: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: limba »

fenek11 ja mam inne metody laczenia, i dla mnie od razu wpuszczanie do klatki nie wchodzi w rachube. No ale to moj sposob. Ja w kazdym razie na pewno nie zostawialabym na razie chlopakow razem jesli nie masz ich na oku.
Ostatnio zmieniony czw kwie 19, 2007 10:42 pm przez limba, łącznie zmieniany 1 raz.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
fenek11
Posty: 134
Rejestracja: pt lut 02, 2007 1:04 pm

RE: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: fenek11 »

juz jest wszystko ok, maluch siedzi wyulony wemnie a starszy brat patrzy zazdrosnie :D, chlopaki sie bawia i ogolnei jest git :]
YoBlondi
Posty: 1
Rejestracja: śr maja 02, 2007 9:53 am

RE: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: YoBlondi »

ja mam narazie jednego szczurka.. chce kupić sobie niedługo większą klatkę i drugiego szczurka. co zrobić żeby się polubiły?

:hurat:
:hoprat:

mam nadzieję, że ktoś mi odpowie x)

Posty scalone. Prosze nie pisac jedno posta pod drugim w tak krotkich odstepach czasu. Co do odpowiedzi na Twoje pytanie to wystarczy przeczytac ten temat. / mod. Lulu
Ostatnio zmieniony śr maja 02, 2007 5:28 pm przez Lulu, łącznie zmieniany 1 raz.
zet_erka
Posty: 92
Rejestracja: ndz kwie 16, 2006 5:57 pm

RE: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: zet_erka »

To poznawanie szczurkow na neutralnym gruncie naprawde pomaga!
Jak kupilam Sekanse, Akia strasznie ja atakowala, bylam az w szoku.
Cerata od razu weszla jej do domku i tam sobie razem siedzialy:)

Balam sie o Sekanse, bo to takie malenstwo bylo, a Akia az sie jezyla i tlukla mala.

Przez chyba 5 dni codziennie puszczalam wsyztskie na biurku na jakies 15-20 min i Akia zupelnie inaczej zaczela na mala reagowac.

Po tych 5 dniach wsadzilam je do jednego akwarium i juz wszystko bylo ok:)
Moje Skarby :
Cerata, Akia, Sekansa


Juz odeszly :
[']Dżuna,['] Sofizmat['], Frawaszi[']
Awatar użytkownika
Ania26
Posty: 405
Rejestracja: pt sie 05, 2005 4:17 am
Lokalizacja: Warszawa

RE: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: Ania26 »

W sobotę łączyłam mojego czarnucha z białaskiem z interwencji. Mam farta: kolejna miłość od pierwszego wejrzenia. Dziś na noc już będa razem. Wreszcie Vicus rozrusza rozleniwionego Odusia!
Moje smrodziuszki: Ezri, Odo, Vic
Merry['], Łaciatka['], Pysia['], Mała['], Megi['], Oksanka [']
Awatar użytkownika
Anka.
Posty: 1292
Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
Kontakt:

RE: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: Anka. »

mam około rocznego samca, który dotychczas mieszkal sam, od wczoraj w klatce obok mieszka dorosły samiec z interwencji, dziś rano wrzuciłam je do wanny, moj troche skrzeczał , ale dostał po mordzie od nowego i około pól h siedziały spokojnie probując wyjść; wyraznie widać, że mój jest zazdrosny , zaczął wysypywac jedzenie z misek, szybko je , jakby bał się, że nowy , mimo iż mieszka osobno, mu zanierze, nowy go ignoruje i cały czas śpi; biurko jest królestwem mojego, czy mogę puścić tam nowego? czy moglyby spacerowac razem? po czym poznam, że już czas by zamieszkały razem? planuje połączyć klatki
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

RE: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: Telimenka »

nie, teren musi byc obcy dla obydwoch...i puszczaj az zobaczysz ze nie ma piskow ani poszturchiwan,pozniej dokladnie wyczysc klatke zeby nie bylo zapachow i wpusc razem,nie rozdzielaj dopoki beda tylko piszczec i sie poszturchiwac, jak sie krew poleje to rozdzielic koniecznie i dac spokoj i znowu tak samo,na stole czy neutralny grunt i az do skutku.powodzenia
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Awatar użytkownika
Anka.
Posty: 1292
Rejestracja: ndz kwie 15, 2007 4:05 pm
Lokalizacja: (Krajenka) / Bydgoszcz
Kontakt:

RE: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: Anka. »

chiałam Białasa wyciągnąć z klatki, ale on taki dzikus..., trochę poczekam , bo dziś to myślałam, że one jakieś wściekliźny dostały, obydwa przez klatkę skrzeczały, jeżyły się i zaczęły szturchać łapami przez kraty, zabrałam mojego, nie wiem czemu tak zareagowal , bo jak wczoraj podszedł do jego klatki to powąchał z odległości i odszedł, a dziś taki wojowniczy:-(

moj zaczął świrowac , sika gdzie popadnie i zaczął strasznie śmierdzić, a Białas nie gorszy...., ale w wannie grzeczne były....

czy po wannie moglabym je dac do jednej klatki na próbę? wyszprzatam obydwie i połacze?
ObrazekObrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum Główne”