Ropa z pyszczka + osłabienie
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Ropa z pyszczka + osłabienie
Witam,
może wszystko napisze od początku. Ponad 2 tygodnie temu zaobserwowałam że mój szczurasek jest słabszy i pewnej nocy zobaczyłam robną wydzielinę na jego ustach. Prawdopodobnie był to ropień bo weterynarz zaglądał przed wczoraj i nawet był juz prawie zagojony. Od tamtej pory mój szczurek kompletnie nic nie je. jest strasznie słabiutki. Co drugi dzien i czesciej jezdze z nim na zastrzyki. Dostaje glukoze czasem rozkurczowe przeciw zapalne czy przeciw bólowe. Mimo to poprawy nie widac. kiloka dni temu zajrzałam do mordki a ząbki od niejedzenia miał juz za długie i rozszczepione. wczoraj wet na chwilke uspił szczurcia eterem(czy jak to sie nazywa) i mu spiłowal. Jednak poprawy nie widac dalej nie moze jeść. Widac ze ma cos z mordką bo sobie ją trze i chrobocze czasem żabkami ale wet dokładnie wszystko w srodku obejrzał nic nie było. A w dodatku nie pozwala dotknąć sobie głowy. wygląda to jakby go bolała. I jeszcze chcyba zwichnął soebie nóżkę. Widze ze cierpi ale nie wiem jak mu pomóc. Jestem załamana. Prosze pomóżcie. Jesli wiecie co to może być napiszcie mi. czekam niecierpliwie!
może wszystko napisze od początku. Ponad 2 tygodnie temu zaobserwowałam że mój szczurasek jest słabszy i pewnej nocy zobaczyłam robną wydzielinę na jego ustach. Prawdopodobnie był to ropień bo weterynarz zaglądał przed wczoraj i nawet był juz prawie zagojony. Od tamtej pory mój szczurek kompletnie nic nie je. jest strasznie słabiutki. Co drugi dzien i czesciej jezdze z nim na zastrzyki. Dostaje glukoze czasem rozkurczowe przeciw zapalne czy przeciw bólowe. Mimo to poprawy nie widac. kiloka dni temu zajrzałam do mordki a ząbki od niejedzenia miał juz za długie i rozszczepione. wczoraj wet na chwilke uspił szczurcia eterem(czy jak to sie nazywa) i mu spiłowal. Jednak poprawy nie widac dalej nie moze jeść. Widac ze ma cos z mordką bo sobie ją trze i chrobocze czasem żabkami ale wet dokładnie wszystko w srodku obejrzał nic nie było. A w dodatku nie pozwala dotknąć sobie głowy. wygląda to jakby go bolała. I jeszcze chcyba zwichnął soebie nóżkę. Widze ze cierpi ale nie wiem jak mu pomóc. Jestem załamana. Prosze pomóżcie. Jesli wiecie co to może być napiszcie mi. czekam niecierpliwie!
Re: Pomóżcie!! co to moze być?
Rucia, nigdy mi szczurek tak nie chorował, ani wetem nie jestem. Co najwyżej z opisów innych mogę przypuszczać, że jeśli szczurek miał ropień w pyszczku, który nie został potraktowany antybiotykiem, to doszło u niego do zapalenia ucha lub jakiejś infekcji układu nerwowego. To groźne dla życia gryzonia choroby i źle rokujące. Koniecznie powinien trafić do weta fachowca. Napisz, gdzie mieszkasz. Przerośnięte ząbki to nic innego jak efekt niemozności gryzienia, czyli sprawa wtórna, nie przyczyna jego problemów.
Biegaj do apteki, kup nutridrinka i na palcu do polizania chociaż dawaj. A w sklepie kup niemowlęce gerberki, może się skusi.
I na gwałtu rety szukaj dobrego weta, jeśli jeszcze w ogóle nie jest za późno.
Biegaj do apteki, kup nutridrinka i na palcu do polizania chociaż dawaj. A w sklepie kup niemowlęce gerberki, może się skusi.
I na gwałtu rety szukaj dobrego weta, jeśli jeszcze w ogóle nie jest za późno.
- dziki_nomada
- Posty: 118
- Rejestracja: sob gru 08, 2007 7:39 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pomóżcie!! co to moze być?
Nic mądrego nie dodam, poza tym, że jak nie je, to koniecznie albo coś miękkiego, żeby było łatwiej, albo niestety na siłę, bo ileż można nie jeść? A pije chociaż? I pędem do dobrego weta, nawet jeśli to oznacza daleką wyprawę.
Re: Pomóżcie!! co to moze być?
dostal antybiotyk i to nawet dosyc silny. Zaraz jak mu ten ropien pękł(czyli jak dopiero spostrzegłam ze go ma -w gardle) dostał zastrzyk z antybiotykiem. Karmie go płynnymi rzeczami jogurty kazki budynie itp. troszkę tam skubie ale wygląda to jakby nie mógl otworzyc mordki. Mieszkam w świebodzinie w woj.lubuskim wiec nie wiem gdzie tu o dobrego weta dla szczurow. Jeśli jeszcze cos wiecie proszę piszcie!
Re: Pomóżcie!! co to moze być?
Pędem do dobrego weta, nie ma na co czekać. Tu masz temat http://szczury.org/viewforum.php?f=13 odnośnie wetów znających się na ogonach. W "szukaj" wpisz nazwę najblizszego dużego miasta i do weta. Trzymam kciuki za ogona.
Ozzek (*) 10.10.04 - 16.07.06
Rubin (*) 11.06.07 - 12.06.07
Joda + Jenkin od 18.07.06
Jenkin (*) 15.07.08 Joda (*) 14.12.08
RubinII (*) od 2.07.07 - 26.10.2008
Czejen od 22.09.07
Rubin (*) 11.06.07 - 12.06.07
Joda + Jenkin od 18.07.06
Jenkin (*) 15.07.08 Joda (*) 14.12.08
RubinII (*) od 2.07.07 - 26.10.2008
Czejen od 22.09.07
Re: Pomóżcie!! co to moze być?
Szczuraska wybitnie cos boli. Pyszek wyglada normalnie? Nie ma deformacji etc?
Do jakiego miasta moglabys dojechac? W Poznaniu jest wet co sie zna, w zielonej gorze nie wiem, na forum nic nie ma. W aptece kup nutridrinka, Szczurkowi potrzebne beda witaminki i energia.
Znajacy sie wet to koniecznosc. Tylko jak daleko mozesz jechac
http://szczury.org/viewtopic.php?f=13&t=1520 Link do weterynarzy polecanych w Zielonej Gorze
Do jakiego miasta moglabys dojechac? W Poznaniu jest wet co sie zna, w zielonej gorze nie wiem, na forum nic nie ma. W aptece kup nutridrinka, Szczurkowi potrzebne beda witaminki i energia.
Znajacy sie wet to koniecznosc. Tylko jak daleko mozesz jechac
http://szczury.org/viewtopic.php?f=13&t=1520 Link do weterynarzy polecanych w Zielonej Gorze
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :) <3
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Re: Pomóżcie!! co to moze być?
nutridrink i strzykawką do pysia. Szczurki naprawdę szybko tracą siłę- trzeba pilnować, żeby dostał kalorie i odpowiednio dużo płynów.
Re: Pomóżcie!! co to moze być?
Karmię go ze strzykawki. nawet chętnie je ale tylko ze strzykawki. Miseczka nawet go nie interesuje. Staram sie mu dawac jak najbardziej odzywcze rzeczy. Weterynarz, do którego chodze jest dosc dobry i wydaje mi sie ze weterynarze w zielonej górze więcej niezdziałaja niz on. Myślę ze taka podróż bybłaby dla niego strasznie męcząca i wyczerpująca. Bojęsie go zabierać. nie ma zadnych deformacji i objawów na wierzchu. Jest tylko chudziutki i słabiutki oraz nie pozwala dotknąć sie do głowy. No i z jednego oka bardzo nasiliła sie porfiryna. Jak myślicie czy mogł byc to nowotwor albo zapalenie mózgu??
Re: Pomóżcie!! co to moze być?
rucia, napisz do dr Wojtyś maila, albo spróbuj się skontaktować z jakimś innym warszawskim weterynarzem. Może oni podsuną jakiś sposób leczenia. Z tego, co piszesz, ze szczurkiem jest żle. Trzymam kciuki
- dziki_nomada
- Posty: 118
- Rejestracja: sob gru 08, 2007 7:39 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pomóżcie!! co to moze być?
Masz dwie opcje wydaje mi się: zabrać szczurka do lekarza, który powie co to i będzie wiedział jak leczyć, ryzykując, że maluch umrze podczas podróży albo czekać na to, że nieleczona choroba doprowadzi do tego samego. To może być dużo rzeczy... My nie odpowiemy na odległość. Mnie się wydaje, że to być może jakiś guz w mózgu i oczko uciska, ale ja się nie znam na takich skomplikowanych chorobach, najwyżej na szczurkowym zapaleniu płuc, bo to przerabiałam...
Re: Pomóżcie!! co to moze być?
nasilona porfiryna może być też powodem stresu, osłabienia, alergii, przegrzania.. itd. niekoniecznie jakiś guz.. ale lepiej dmuchać na zimne.
koniecznie dawaj mu dużo jeść..
i koniecznie pojedź z nim dalej.. z ogonem jest źle.. a nawet bardzo źle.
oczywiście Wasz wet może się dobrze znać na szczurach, i leki, które podaje ogonowi, są przez jego organizm ignorowane..
ale może akurat to wet robi coś źle? może rzeczywiście warto jechać dalej?
tutaj chodzi o życie..
zawsze lepiej jest powiedzieć "zrobiliśmy co w naszej mocy" niż nie zrobić nic, by chociaż spróbować..
koniecznie dawaj mu dużo jeść..
i koniecznie pojedź z nim dalej.. z ogonem jest źle.. a nawet bardzo źle.
oczywiście Wasz wet może się dobrze znać na szczurach, i leki, które podaje ogonowi, są przez jego organizm ignorowane..
ale może akurat to wet robi coś źle? może rzeczywiście warto jechać dalej?
tutaj chodzi o życie..
zawsze lepiej jest powiedzieć "zrobiliśmy co w naszej mocy" niż nie zrobić nic, by chociaż spróbować..
Re: Pomóżcie!! co to moze być?
Szczur mial pilowane zeby? Z tego co wiem to zabki sie przycina a nie piluje. Moze wet cos naruszyl w buzce jesli faktycznie je "pilowal". A moze za krotko to zrobil?
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
- dziki_nomada
- Posty: 118
- Rejestracja: sob gru 08, 2007 7:39 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pomóżcie!! co to moze być?
Jakieś wieści? Bo naprawdę się martwię losem tego szczurka, a tu żadnych nowin...
Re: Pomóżcie!! co to moze być?
Przepraszam, że nic nie napisałam wcześniej ale nie bylam w stanie. Mojego szczurka nie ma już od 25 lipca. Jescze nie moge sie pogodzić i za każdym razem jak ide do swojego pokoju mam nadzieje ze go tam spotkam. Nie wiadomo co za chorobsko go męczyło. Prawdopodobnie był to nowotwór.
Cieszcie swoimi kochanymi szczurkami bo to naprawde wspaniale stworzonka.
Cieszcie swoimi kochanymi szczurkami bo to naprawde wspaniale stworzonka.
- dziki_nomada
- Posty: 118
- Rejestracja: sob gru 08, 2007 7:39 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pomóżcie!! co to moze być?
[*] dla ogonka
Trzymaj się dzielnie!
Trzymaj się dzielnie!