Tagi: przenoszenie, gniazda, gniazdo, samica, samicę
To tak- na forum jestem nowa, wiec WITAM WSZYSTKICH, KOCHANI :]
Sprawa jest taka, wyszło jak wyszło, moja licząca sobie roczek szczurka ( to chyba jeszcze nie az tak duzo...) została młodą mamą. Ma 8 pieknych (jak na razie jeszcze różowych) stworków.
Ona od zawsze mieszka u mnie na biurku, w miejscu co jak co, ani ciemnym ani specjalnie ukrytym. Maluszki urodziły się niespodziewanie (choć już ich oczekiwałam) i nie zdążyłam wcześniej przenieść klatki w jakieś zaciszne miejsce... Więc moja dzielna mamusia nie ma zbyt wiele spokoju (choć od zawsze mieszkała w tym miejscu i nie przeszkadzało jej to, była naprawdę bardzo towarzyska...
Teraz zaś bardzo martwi mnie jej zachowanie.
Dzieciaki są dopiero od jakiś 4 dni,ale co noc moja szczurka przenosi gniazdo (a więc i maluchy) w inny kąt klatki.
I tu następuje moje pytanie- czy przez te przeprowadzki nie stanie sie im krzywda??
I czy jest to normalne zachowanie?
Szczurzyca czesto opuszcza gniazdo, nie wykazuje zdenerwowania, przychodzi do mnie na ręce, czyli zachowuje sie jak przed porodem, a mimo to wciąż zmienia legowisko dla maluchów.
Aha... nikt z domowników nawet nie zbliża się do klatki. mój odgórny zakaz^^
Proszę o szybką odp:*
Szczurzyca przenosi gniazdo - czy to normalne?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
-
- Posty: 2
- Rejestracja: wt sie 19, 2008 9:41 am
Re: Proszę o pomoc (kłopoty z młodą mamą)
Wiesz Robaczku, na zdrowy rozum, to szczurzyca wie, co malcom najlepsze. Widać ma jakis powód ( za głośno, za mało ściółki, za dużo ciepła...). Twoja rola to obserwacja, czy nie zapomniała żadnego malca zabrać ze sobą i jak by co to interwencja.
Ale ja mam pytanie z innej beczki. Za 4 tygodnie około te maluchy będą w stanie się zapłodnić wzajemnie. Połowa z nich urodzi po kilkanaście szczurków. Te zaś po 5 tygodniach kolejne. Kolejne, znowu kolejne. CZY MASZ TEGO ŚWIADOMOŚĆ? Czy po prostu rozmnażasz je jako karmę dla zaprzyjaźnionych terrarystów? Bo jeśli tak, to pytanie cofam.
Ale ja mam pytanie z innej beczki. Za 4 tygodnie około te maluchy będą w stanie się zapłodnić wzajemnie. Połowa z nich urodzi po kilkanaście szczurków. Te zaś po 5 tygodniach kolejne. Kolejne, znowu kolejne. CZY MASZ TEGO ŚWIADOMOŚĆ? Czy po prostu rozmnażasz je jako karmę dla zaprzyjaźnionych terrarystów? Bo jeśli tak, to pytanie cofam.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: wt sie 19, 2008 9:41 am
Re: Proszę o pomoc (kłopoty z młodą mamą)
Czy mam tego świadomość?! Jasne!
Maleństwa już mają zaklepany nowy dom, i kiedy tylko staną się samodzielne, trafią do nowych opiekunów (a zadbałam o to, żeby byli to ludzie odpowiedzialni).
Ach, i ciąza też nie jest moim widzimisię, to akurat przypadek, ale długo trzeba by tłumaczyć okoliczności...
Dziękuję za odp:*
Maleństwa już mają zaklepany nowy dom, i kiedy tylko staną się samodzielne, trafią do nowych opiekunów (a zadbałam o to, żeby byli to ludzie odpowiedzialni).
Ach, i ciąza też nie jest moim widzimisię, to akurat przypadek, ale długo trzeba by tłumaczyć okoliczności...
Dziękuję za odp:*
Re: Proszę o pomoc (kłopoty z młodą mamą)
zdecydowaniedaj malejwięcej materiału na gniazdo i wynieśc sie z biurka .
Material na gniazdo to biały papier toaletowy (lub reczniki_, stara, uprana, pocięta bawelniana lub welniana odzież, polarkowe szmatki. Mozesz tez teraz doczepić do zewnetrznej stronyklatki gruba tekture , lub plyte pilsniową ( do nabycia w obi) , tak aby chciaz 2-3 stronyklatki były zacinione. I to chyba tyle. Matka ma potrzebe przenoszenia gniazd i robienia gniazd awaryjnych - to instynkt - tak szczuryzachowuja sie w naturze., maluchy o ile tylko zadennie zostanie zgubionynatym napwno nie ucierpia.
To chyba tyle.
Material na gniazdo to biały papier toaletowy (lub reczniki_, stara, uprana, pocięta bawelniana lub welniana odzież, polarkowe szmatki. Mozesz tez teraz doczepić do zewnetrznej stronyklatki gruba tekture , lub plyte pilsniową ( do nabycia w obi) , tak aby chciaz 2-3 stronyklatki były zacinione. I to chyba tyle. Matka ma potrzebe przenoszenia gniazd i robienia gniazd awaryjnych - to instynkt - tak szczuryzachowuja sie w naturze., maluchy o ile tylko zadennie zostanie zgubionynatym napwno nie ucierpia.
To chyba tyle.