Dlaczego SZCZUR?

Dział, w którym zamieszczamy ankiety i organizujemy konkursy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: Dlaczego SZCZUR?

Post autor: Babli »

Mruczka, małej może już nie być w sklepie... Ale co się stanie jeśli szczura dostanie jakichś wariacji? I zacznie dziabać? Też ją wymienisz..? Jak miałam koty (obecnie nie mam bo się leczę z alergii na nie) to moje ręce wyglądały nie pięknie.. Krew nie raz poleciała. Kiedyś kot mnie bardzo mocno ugryzł, miałam ogromną ranę. Ale i ja i rodzice nie oddaliśmy kici. Chociaż było to zwierze z niezłym charakterem. A za to co się stało winiłam siebie, że niczemu nie zapobiegłam wcześniej. Może źle ją wychowałam wtedy..


_________________________________

Dlaczego szczur?
Szczur był takim zwierzątkiem..takim..innym. Wydawał się być inny. Coś niesamowitego mnie przyciągnęło do szczurów.
Mruczka14
Posty: 15
Rejestracja: sob wrz 20, 2008 12:02 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dlaczego SZCZUR?

Post autor: Mruczka14 »

Witajcie
W tym sklepie cały czas chodzi pani,która pilnuje czy nikt szczurków nie dziaba.
Trzeba się najpierw zapytać czy można szczurka wziąść na ręce.
Wtedy ona go wyjmuje daje potrzymać cały czas stojąc nad tym kto go trzyma.
Potem daje go z powrotem do klatki.
Pozdrawiam
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: Dlaczego SZCZUR?

Post autor: Babli »

Mruczka, ale ja się pytałam:
Mruczka, małej może już nie być w sklepie... Ale co się stanie jeśli szczura dostanie jakichś wariacji? I zacznie dziabać? Też ją wymienisz..?
A nie o to co pani z zoologa robi z ogonami.
Awatar użytkownika
chomik
Posty: 15
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 3:11 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Dlaczego SZCZUR?

Post autor: chomik »

Póki mieszkałem z rodzicami mogłem sobie pozwolić na psa ( a raczej psy), kocham te zwierzęta i uwielbiam je wychowywać... jednak gdy wyprowadziłem się na "swoje" (mieszkanie w bloku) doszedłem do wniosku że na psa nie mogę sobie pozwolić, wszak mieszkanie to nie miejsce dla psa, męczyłby się, a ja nie mógł bym na to patrzeć. Po pewnym czasie doszedłem do wniosku że szczur byłby "fajnym" współlokatorem, a wiec popędziłem do zoologika i kupiłem sobie jednego, miałem jakieś stare akwarium po rybkach więc go tam umieściłem. Ale prawdę powiedziawszy bałem się go wziąść na ręce ( w końcu to szczur ;o). I tutaj powstała mała anegdotka [;
Tego samego dnia wpadł do mnie sąsiad... "Paweł kupiłeś sobie szczura ? nie gryzie ?" - w sumie nawet go nie próbowałem dotykać w obawie o "ukąszenie", ale byłem ciekaw czy rzeczywiście z mojego Gomeza jest krwiożercza bestyjka... "Maciek, bierz go śmiało na ręce, wogóle nie gryzie, uwielbia głaskanie" , akurat byłem jakieś 2 metry dalej i z ciekawością przyglądałem się jak sąsiad bierze na ręce mojego przyszłego kompana... po diagnozie : "szczur nie gryzie" przemogłem się, by samemu spróbować tego niebezpiecznego czynu...
No i tak zaczęła się nasza przyjaźń (moja i Gomeza, który tak na prawdę okazał się samiczka, no ale wtedy tłumaczyłem to sobie - szczur to szczur). Z czasem bardzo się ze sobą zżyliśmy, jeszcze studiowałem dziennie i nie pracowałem więc miałem dla niego sporo czasu, zwykle przesiadywał mi na ramieniu i pomagał rzucić palenie ( gdy próbowałem odpalić papierosa, Gomez wychylał się i porywał go). Był niezastąpionym kompanem podczas podróży częstochowskim MPK( mogłem spokojnie odetchnąć bo nawet w największym tłoku nikt w promieniu 50cm - co w MPK jest niezwykle wielką przestrzenią, do mnie nie podszedł gdy szczuras popierniczał po mnie). Ogólnie byliśmy wspołlokatorami, miał swoje akwarium, w którym tylko spał, jadł i się wypróżniał, (akwarium miało niskie ścianki, więc swobodnie biegał sobie po mieszkaniu)... I tak nasza egzystencja trwała 2 lata. Gomez odszedł, a ja dopiero wtedy zrozumiałem jak bardzo byłem z nim zżyty... Była masa śmiechu ( zdarzało się że po domowej imprezie opróżniał niedopite kieliszki, a przez następne 20 godzin spał), troszkę obowiązków (higiena szczurka - czystość akwarium), no i zdarzyło się trochę łez (gdy mnie opuścił - trochę wstyd, wszak już wtedy byłem dorosłym facetem, ale chyba nikt nie jest w stanie nie uronić choćby łezki nad stratą przyjaciela)... minęły dwa lata i znów sprawiłem sobie szczurasa (też Gomez - ale tym razem ma jaja [; )... jeszcze się do mnie nie przekonał , może dlatego że teraz mam mniej czasu, ale jestem dobrej myśli - w końcu to szczur !
Audaces Fortuna iuvat.
ogonowa
Posty: 2149
Rejestracja: ndz wrz 14, 2008 4:23 pm
Numer GG: 7589945
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dlaczego SZCZUR?

Post autor: ogonowa »

Chomik - ciekawa historia, ale dlaczego tylko jeden ?

Hehe, ale na prawde zabierał ci papierosa itp.?
Mądre są te nasze ogonki ;]
Awatar użytkownika
chomik
Posty: 15
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 3:11 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Dlaczego SZCZUR?

Post autor: chomik »

Był tylko jeden bo jeszcze wtedy nie wiedziałem że tak bardzo potrzebują towarzystwa pobratyńców ... Obecnie też mam jednego szczura, ale z środy na czwartek przyjeżdża do mnie z Warszawy albinosik z lab...

Wszystko co napisałem powyżej miało miejsce... papieroski mi podbierał a następnie szybciutko przerabiał na trociny ....
Audaces Fortuna iuvat.
ogonowa
Posty: 2149
Rejestracja: ndz wrz 14, 2008 4:23 pm
Numer GG: 7589945
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dlaczego SZCZUR?

Post autor: ogonowa »

heh, mądry szczurek :)

A przy szczurasach nie wolno palić bo im to szkodzi na drogi oddechowe bardziej niz ludziom :)
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Dlaczego SZCZUR?

Post autor: yss »

esme potrafiła spożywać pety :/
gomez najwyraźniej miał[a] podobne ciągoty :)

zresztą moje ciury też lubią chlanie, chociaż niby mają zakaz, ale wiecie jak wygląda respektowanie zakazów, jeśli chodzi o ogony...
ten się nie myli, kto nic nie robi
Awatar użytkownika
paulinka93
Posty: 239
Rejestracja: ndz sty 11, 2009 2:51 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Dlaczego SZCZUR?

Post autor: paulinka93 »

Więc tak. Mam i zawsze miałam wiele zwierząt mam na ich punkcie bzika. Zwierzęta są moim całym życiem, one właśnie dają mu sens:) Czemu akurat szczury. Często bywa, że chciałabym mieć jakies zwierze, lecz czasem zachciwa mi sie go a po jakimś czasie juz o tym zapominam. A ze szczurami było inaczej barzdo chciaałm je mieć, rodzicom zgrzędziłam przez ponhad rok, ale się nie zgadzali. Więc pomyślałam, że nigdy się nie zgodzą i nigdy sie ich nie doczekam. Więc bez pozwolenia kupiłam jednego. Rodzice na początku nie byli zachwyceni lecz po jakimś czasie bardzo im sie spodobały. Mama cały czas mówi, że jakby wiedziała że szczurki są takie fajne to odrazu by je kupowała, a nie chomiki. A potem kupiłam drugiego mimo że mama tez na niego nie wyraziła zgody, no i tak właśnie mam szczurki:) RTylko szkoda że tak krótko żyją:(
Moje szczurki: Chicka, Mila, Zula[*], Toyota[*], Hawana[*], Koko[*], Kika[*], Mia[*], Lajla[*].
Koszatniczki: Lola[*] i Tola[*].
Kocur Filip[*].
Pies Nestor.
Awatar użytkownika
Dorotka96
Posty: 1702
Rejestracja: pn paź 13, 2008 6:59 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: Dlaczego SZCZUR?

Post autor: Dorotka96 »

Chciałam zawsze miec małego, kochającego zwierzaka, który byłby inteligentny i nie sprawiałby zbyt duzo problemów. Szczurki spełniaja te warunki.
Poza tym słowo "szczur" budzi takie negatywne uczucia, ja chciałam pokazać, że sie ich nie brzydzę i można je pokochac.
Przy okazji wierne ogonki stały się moją pasją. Tak jak moja przyjaciółka powiem: Jestem uzależniona od szczurków!
tylko że ona kocha konie:) ja tez.
Dorotkowe prosiaki:Kiwający siusiumajtek oraz Kozackie jagniątko plus kot Mufek.
za TM Julka, Frutka, Odinka, Niunia, patyczak Kijusia i kocur Puchacz (*)...
Żółwik Tuptuś u Muchy.
Awatar użytkownika
glupia
Posty: 23
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 1:19 pm
Lokalizacja: legionowo/wawa

Re: Dlaczego SZCZUR?

Post autor: glupia »

dużo czytałam o nirvanie, a szczególnie o k. cobainie, no i pewnego pięknego dnia, dowiedziałam się, że miał szczura (który, o ile dobrze pamiętam, zginął śmiercią tragiczną). zaczęłam intensywnie myśleć o szczurku i kilka dni później zakupiłam dzidka.
Benjamin & Cappie
Dzidek [*]
Awatar użytkownika
kulek
Posty: 1812
Rejestracja: śr cze 10, 2009 8:25 pm
Lokalizacja: Chrzanów/Kraków

Re: Dlaczego SZCZUR?

Post autor: kulek »

Zakochałam się w szczurze mojej koleżanki ;D Wcześniej dużo czytałam o szczurkach i to co wyczytałam... hm, spodobało mi się :) Później poznałam szczurka koleżanki, a za rok miałam już swojego :) Teraz nie wyobrażam sobie życia bez tej małej bździągwy :D
Za TM: Febe, Mizia, Armia, Doris, Dylema
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dlaczego SZCZUR?

Post autor: alken »

Bo...śmierdzą, chorują i są totalnie niewdzięczne (uciekają, gryzą, kradną)- ogólnie- zupełnie jak dzieci ;)
A na serio to, szczur dlatego, bo każdy z nich jest prawdziwą indywidualnością, porażająco inteligentną, w dodatku umiejącą tę inteligencję ukryć na tyle, że zawsze zaskakuje. Codziennie.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Roba$
Posty: 76
Rejestracja: wt sty 27, 2009 6:04 pm
Lokalizacja: P-ń

Re: Dlaczego SZCZUR?

Post autor: Roba$ »

Szukałam czegoś co będzie mądrzejsze od chomika większe od myszy coś co będzie idealne do rączki na tyle duże by było je widać. Koleżanka miała szczura i od tego się zaczęło wyszukiwanie informacji na forum zdjęcia ;) a potem urodziły się młode i jakoś wyszło, że znalazły się 2 damy u mnie ;)
Nini
Posty: 10
Rejestracja: pn gru 14, 2009 12:38 pm

Re: Dlaczego SZCZUR?

Post autor: Nini »

Bo to najpiękniejsze zwierze na świecie już nie mówię o tym że bardzo mądre ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ankiety i Konkursy”