[URAZ MECHANICZNY] przygniecenie

Wszystko inne, czego nie można zakwalifikować do żadnego z podanych działów. Na przykład: kilka objawów, dotyczących ogółu zachowań chorobowych, czy niewydolność kilku organów, obejmujących zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
To jest dobry dział, jeśli nie wiesz gdzie możesz umieścić swój post - by najlepiej pasował.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
ankaopolanka
Posty: 11
Rejestracja: pn mar 24, 2008 2:07 pm
Lokalizacja: Opole

Re: Przez moją głupotę...poradzcie...

Post autor: ankaopolanka »

Współczucia. Mimo wszystko ja bym ją próbowała troszkę dokarmić, nawet na siłę. Np. jakąś kaszką dla dzieci, tak żeby nie było to całkiem stała konsystencja, a jednak było to jedzonko nie woda. Musi w końcu mieć siłę na regenerację. Życzę powodzenia i trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia Uchi.
Tes Sol
Obrazek
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Przez moją głupotę...poradzcie...

Post autor: merch »

wydaje mi sie ze twoja szczurke powinien obejrzec naprawde dobry weterynarz prawdopodobnie tez zrobc zdjecie rtg , jesli jest jakas powazna zmiana w ukladzie pyszczka spowodowana zlamaniem szczurke trzeba bedzie uspic. Teraz mozesz jej dawac oslodzona miodem lub glukoza wode na palcu , jutro kupic nutridrinka i chyba jednak przejechac sie do warszawy , po uzgodnieniu kiedy bedzie jakis szczurzy doktor w oazie lub dr Wojtys w lecznicy ogonek. Nutridrink kupuje sie w aptece.
grzesia
Posty: 773
Rejestracja: czw cze 19, 2008 11:36 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Przez moją głupotę...poradzcie...

Post autor: grzesia »

Znalazłam jeszcze u siebie kilku całodobowych więc zadzwonię do nich jutro i mam nadzieję że przyjmą w niedzielę, od razu powiem czego oczekuję - czyli porządnego zbadania i właśnie myślałam o prześwietleniu, tylko pewnie u nas to jest nie możliwe ale podzwonie jutro po wszystkich gabinetach i popytam. pogadam też z rodzicami o Wawie i dr. Wojtysu.
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Przez moją głupotę...poradzcie...

Post autor: merch »

Izabela
Posty: 1175
Rejestracja: śr paź 27, 2004 9:20 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: Przez moją głupotę...poradzcie...

Post autor: Izabela »

Póki co spróbuj delikatnie sama zajrzeć do pyszczka - może jakiś złamany ząb wbił się lub gdzieś zablokował i powoduje ból, przez co mała nie może jeść. Podawaj pokarm płynny - gerberka, jogurt itp. na palcu lub łyżeczce, może zliże.
TM:GuciaFelaMelaJagaVaniBubaBlusiaBonitaKivaTolaTanitaKolaEstelkaKlarysaElwirkaEdgarRolfikJadziaEnyaKlemensJulaGeminia PelaGotikaFelisiaKarinaIrenkaInkaPolaPetraZiarkoSeloniaZuba;
Są:(AylaYlesia)Merch.Pole+KorinaStefekPajaMilkaTeaAshnaNitaDelaNaviKtosio
grzesia
Posty: 773
Rejestracja: czw cze 19, 2008 11:36 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Przez moją głupotę...poradzcie...

Post autor: grzesia »

Izabela próbowała.
Dzwoniłam przed chwilą do lekarki wet. , którą odnalazłam na pewnej stronie internetowej i jest w moim mieście.Oczywiście przyjmuje dopiero jutro ale powiedziała, że dokładnie zbada szczurcie i zrobi jej prześwietlenie rtg więc może wkońcu jest to dobry wet. powiedziała też, że skoro mała tak świszczy to muszę się nastawic na poważną sprawę :( ale będziemy walczyc. Teraz postaram się Uchi coś wstrzyknąc na siłę, żeby się nie odwodniła.
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Przez moją głupotę...poradzcie...

Post autor: merch »

http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t ... &start=465


tu masz podoby wypadek , niestety tamten skonczyl sie zle mimo prob leczenia, mam nadzieje ze uraz Twojej szczurci nie jest az tak powazny , pamietaj jednak , ze czasem lepiej szczurka uspic niz narazac na cierpienie. Trzymam kciuki za was.
S.
Posty: 706
Rejestracja: śr wrz 19, 2007 9:19 pm

Re: Przez moją głupotę...poradzcie...

Post autor: S. »

Jak bdziesz u weta poproś o podanie kroplówki szczurkowi, żeby się nie odwodniła i miała siły.
Kroplówka jest bolesna dla szczurka, bo podawana podskórnie jest masa płynu, ale pozwala na przeżycie.
Moja Alma po zadławieniu lub urazie szczęki (albo i oba na raz) nie jadła i nie piła 3 dni. Codziennie dostawała leki przeciwbólowe, przeciwzapalne i kroplówkę na nawodnienie i wzmocnienie. Przed chorobą ważyła 30 deko, a po trzech dniach 20 deko. Teraz je, pije i powoli tyje.
Jeżeli chodzi o rtg, to czasami warto zeskanować zdjęcie i wysłać do Oazy w celu potwierdzenia diagnozy. Dwa miesiące temu, rtg Negry został źle odczytany przez Włocławskiego weterynarza (marskość i zanik wątroby). Na szczęście jest leczona u innego weta, który chciał ratować szczurka. Negra żyje do dzisiaj i dostaje 3 razy dziennie leki (essentiale forte).
grzesia
Posty: 773
Rejestracja: czw cze 19, 2008 11:36 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Przez moją głupotę...poradzcie...

Post autor: grzesia »

Koniecznie powiem o kroplówce.
grzesia
Posty: 773
Rejestracja: czw cze 19, 2008 11:36 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Przez moją głupotę...poradzcie...

Post autor: grzesia »

ZACZEŁA PIC!! Nie wiem, może odzyskała smak? smakuje jej woda z miodem. całkiem sporo wypiła. Jestem z niej dumna. Oby tak dalej!
S.
Posty: 706
Rejestracja: śr wrz 19, 2007 9:19 pm

Re: Przez moją głupotę...poradzcie...

Post autor: S. »

Spróbuj podać jej nutridrink. Doustna kroplówka to chyba gastrolit. Woda z miodem jest dobra, tylko brakuje w niej soli mineralnych i dlatego należałoby dać jej coś jeszcze.
Dla pewności warto podać kroplówkę w zastrzyku. Alma jak już trochę piła dostawała jeszcze kroplówkę podskórną.
grzesia
Posty: 773
Rejestracja: czw cze 19, 2008 11:36 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Przez moją głupotę...poradzcie...

Post autor: grzesia »

Byłam u wetki, bardzo fajnej. Widac, że zna się na rzeczy i lubi szczurki. Wkoncu pożądny wet dla moich ogonków w tym mieście. Uchi dostała kroplówkę i dwa zastrzyki. Jeżeli będzie poprawa to kontynuujemy, jeżeli nie...na razie nie myślę. Pani doktor powiedziała, że jak na tyle dni bez jedzenia to ona jest w bardzo dobrej kondycji ruchowej. mam nadzieję, że wszystko się dobrze skończy. Trzymajcie kciuki żeby leczenie się powiodło.
Awatar użytkownika
__AnKA19__
Posty: 103
Rejestracja: ndz wrz 21, 2008 3:11 pm
Lokalizacja: Głogów

Re: Przez moją głupotę...poradzcie...

Post autor: __AnKA19__ »

Razem z moją piatką ogonką trzymamy za Uchi mocno kciuki.

Trzymaj się Mocno :D :D :D

Jak zaczęła pić z poidełka wodę, to może podaj jej do poidełka mleko dla niemowląt z glukozą, będzie napewno bardziej odżywże od samej wody. Ale miejmy nadzieje, że niedługo sama zacznie jeść ;) Powodzenia
Z nami: Chopin, Lio, Shortii, Mała Mii, Zgredzio
W serduszku: Lilu ('), Edzia (')
anik1
Posty: 268
Rejestracja: sob paź 04, 2008 7:47 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Przez moją głupotę...poradzcie...

Post autor: anik1 »

A zrobiła jej prześwietlenie? powiedziała czy sa jakieś poważne obrażenia?
Dobrze,że się "zbiera" :) Dzielny maluch:)
grzesia
Posty: 773
Rejestracja: czw cze 19, 2008 11:36 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Przez moją głupotę...poradzcie...

Post autor: grzesia »

Mała właśnie jest po nutridrinku. Miałobyc prześwietlenie ale zepsuł się rtg ( to się nazywa prawdziwy pech) ale pani doktor powiedziała, że jeżeli ta kuracja zastrzykowa nie przyniesie poprawy to prawdopodobnie Uchi trzeba będzie....uśpic. Ale ja wierzę, że będzie dobrze poniewaz Uchi naprawdę jest dzielna i "zbiera się", jak napisała Ania. Teraz tylko tak jakby troszkę powłuczyła nogami ale to napewno przez zastrzyki, ponieważ dostała je tak po bokach.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne / ogół objawów”