moja rado?? umar?a wraz z ni?...

Miejsce dla tych, których już z nami nie ma...

Moderator: Junior Moderator

gabisia_0

moja rado?? umar?a wraz z ni?...

Post autor: gabisia_0 »

moja kochana Gryzunia już odeszła... Nie mogę sobie tego uświadomic i żyć bez niej. Pamiętam jak byłam w salonie i usłyszałam krzyk mamy. Pobiegłam do niej, a na jej koszulce leżał mój śp Gryzaczek. Na koszulce mamy było pełno krwi. Ryknęłam płaczem i nie przestałam płakać przez najbliższe 2 godziny. Jakbym mogła to bym płakała dłużej, bo Gryzaczek był tego wart, ale była 24.00. Pamiętam jak ją głaskałam, mówiłam do niej, że ją kocham, ale do tego momentu mam wyrzuty sumienia, bo gdy grałam na komputerze to ona do mnie podeszła, a ja ją zignorowałam :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: jaka ja byłam okropna... Nie mogę bez niej przeżyć... Mam nadzieję, że ktoś mnie rozumie :cry: :cry:
Yrsa

moja rado?? umar?a wraz z ni?...

Post autor: Yrsa »

oczywiście ze Cie rozumiemy... w końcu każdy z nas kocha swojego szczuraska. Strasznie mi przykro, ze odeszła. Musisz być dzielna... I chyba już nie wiem co mam powiedzieć. W takiej sytuacji chyba i tak nic nie przyniesie pocieszenia. :cry: :cry: :cry:

Gdybys chciała to ja moge Ci oddać jedno z maleństw, które bedzie miała moja szczurka. Będa do oddania jakoś we wrześniu. Wiem, że to drastyczne, że sie tak zastępuje szczurka innym, ale z drugiej strony jak już sie pokocha stworzenia to żyć bez nich nie można. Może przez wakacje jakoś pogodzisz się z tym, że gryzunia odeszła i bedziesz mogła przyjąc do serca nowe zwierzątko. Jeśli tak to ja z przyjemnościa powierzę Ci mojego wnuczka... lub wnusię.

A Gryzunia zawsze bedzie w Twoim sercu... bo była jedna jedyna, prawda? Zadnego szczurka nie da się zastąpić innym. One są jak ludzie, każdy jest inny i wyjatkowy. I kazdy sasługuje na miłośc.

Przytulam Cię mocno na pocieszenie. Jestem z Tobą :(
gabisia_0

moja rado?? umar?a wraz z ni?...

Post autor: gabisia_0 »

wybacz droga Yrso, ale nie "skorzystam" z Twojego szczurka. Mam zamiar wziąć nowego ze sklepu zoologicznego, tak jak wybierałam Gryzaczka. Chcę by tamten szczurek był podobnego charakteru, zresztą... Dla mnie tak będzie wygodniej :krolik: dziekuje ci za propozycję :*:*
sambina

moja rado?? umar?a wraz z ni?...

Post autor: sambina »

strasznie mi przykro z powodu smierci twojego gryzaczka. nie wiem jak sie teraz czujesz bo mnie nie spotkala taka przykrosc ale wiem ze napewno bardzo kochalac swojego szcurka. :cry: :cry: :cry:
Dlaczego one tak krotko zyja??????????
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Yrsa

moja rado?? umar?a wraz z ni?...

Post autor: Yrsa »

Nie szkodzi gabisia ze nie weźmiesz ode mnie szczurka. Grunt ze wogóle jakiegos przyjmiesz do serca, bo kazdy szczurek na to zasługuje. Cieszę się ze dasz miłość kolejnemu stworzonku. Mam nadzieję, że nowe maleństwo sprawi, że uśmeichniesz sie znowu.

Ściskam mocno
ODPOWIEDZ

Wróć do „Odeszły...”