Niewydolność jelit

[koko-1995]

Mam problem kupiłam szczura i przez pierwsze cztery dni zachowywał się normalnie a później stał się osowiały, nie wychodził z klatki, mało jadł, był taki jakby pijany miał obklejony odbyt i nie robił kupy co było bardzo dziwne bo przez te 4 dni musiałam ciągle sprzątać w jego klatce.Bardzo sie tym zmartwiłam i nie wyciągałam go z klatki dałam mu spokój.Na drugi dzień miałam zamiar jechać o weterynarza ale nie udalo się ponieważ rano gdy wstałam jack już nie żył:(. Szczur miał około 2 miesiące.Czytałam na forach ale nigdzie nie było takich przypadków.Podejrzewałam że to dlatego że kupiłam go z giełdy w łodzi.Odczekałam pare miesięcy i pojechałam do sklepu zoologicznego i zapytałam sie z jakiego to mogło byc powodu to oni powiedzieli że z powodu stresu po podróży.Po trzech miesiącach postanowiłam kupić drugiego szczura (oczywiście po tamtym wszystko posprzątałam iodkaziłam.Kupiłam jemu najdroższą karmę i był kupiony ze sklepu zoologicznego.Po takim samym czasie miał takie same objawy i także na wieczór się zaczęło a na drugi dzień juz nie żył.Byłam załamana i pojechałam zrobić sekcje zwłok. Zdiagnozowali ostrą niewydolność jelit i powiedzieli że to stres po zmianie karmy ale to niemożliwe bo jeden jadl inną i drugi też.JA odejżewam że to ściółka oba miały tą samą i czasami ją podgryzały,albo klatka lub domek bo była po chomiku mała ale już czekała na mojego ogonka inna większa tylko że bałam się bo miała troszkę za duże szczeliny.
Wiecie może co to może być dlaczego one tak szybko umierają prosze o odpowiedz bo ja naprawde bardzo się starałam aby te szczury miałay dobrze i gdy nie bedę pewna na 100% co było przyczyną ich smierci to nie kupie trzeciego.
Prosze o pomoc!

[zalbi]

giełda to jest to samo co zoolog - dziwisz się, że szczury były chore? nie kupuje sie zwierząt z takich miejsc.


szczury możesz zaadoptowac z forum lub kupic z hodowli shsrp. i szczur to zwierzę stadne, musza byc minimum dwa.



poszlas do sklepu zoologicznego pytac sie dlaczego tak się stało - błąd. oni nie maja wiedzy o sprzedawanych zwierzętach.




wątpię, by była tu winna karma czy sciółka - szczury musiały byc po prostu chore.

[koko-1995]

Ale czy jest możliwe żeby 2 szczury byly chore na to samo i jeszcze w takim samym czasie umarły?
Prosze o szybką odpowiedz.

[Rodzynka]

Jeśli były spokrewnione to mogły chorować na to samo. Musiałabyś się dowiedzieć w tym sklepie czy mają zwierzęta z giełdy w łodzi.
Nie przychodzi mi do głowy żadna substancja z którą kontakt mogłyby mieć oba szczurki już po przyjeździe do ciebie i która dawałaby takie objawy... Chyba, że oba zupełnie przypadkiem zjadły jakiegoś egzotycznego kwiatka stojącego na biurku.
Stres bym wykluczyła, forumowe szczury jeżdżą po całej Polsce do nowych właścicieli i jeszcze nie słyszałam, żeby od tego umierały.
Mógł to być stres po zmianie karmy jeżeli wcześniej były źle karmione np samym suchym chlebem to podanie im pełnowartościowego pokarmu mogło być szokiem.

Wiecie może co to może być dlaczego one tak szybko umierają prosze o odpowiedz bo ja naprawde bardzo się starałam aby te szczury miałay dobrze i gdy nie bedę pewna na 100% co było przyczyną ich smierci to nie kupie trzeciego.

Nigdy nie będziesz mieć 100% pewności, co było przyczyną ich śmierci. Najlepiej nie kupuj już nigdy szczurów - adoptuj z forum

[smeg]

Jaką karmą karmiłaś i jakiej ściółki używałaś? Czy domek był lakierowany albo malowany? Chociaż wydaje mi się, że oba szczury pochodziły z tej samej giełdy i dlatego były chore na to samo, jeszcze zanim do Ciebie przybyły.

[koko-1995]

Wątpie żeby były spokrewnione bo drugiego kupiłam w przerwie około 6-7 miesięcy od zakupu pierwszego.

[zalbi]

no co z tego? mogli miec tych samych rodziców (np siostre z bratem), przeciez w takim rozmnażalniach nie "produkują" jednego miotu tylko miot za miotem. aż do wycieńczenia "produkującej" samicy

[koko-1995]

No tak ale nie chce mi się wierzyć że sklep zoologiczny w Olsztynie sprowadzał szczury aż z Łodzi.Chociaż oczywiście może macie racje , ale terzz juz nie kopie nigdy z zoologa ani z giełdy tylko z prywatnej hodowli jak jakąś znajdę.Wie ktoś może czy jest jakaś hodowla w Olsztynie lub w okolicach?

[Rodzynka]

No, to jest rzeczywiście mało prawdopodobne, żeby były spokrewnione. Jednak szczurki w sklepach i z giełd ( w sumie to jedno i to samo) często chorują w związku z chowem wsobnym jak i złą opieką.
Hodowli z prawdziwego zdarzenia jest w Polsce mało. Poszukaj sobie strony Stowarzyszenia Hodowców Szczurów Rasowych - inne hodowle to tak naprawdę pic na wodę i jedna wielka ściema. Biorąc szczura ( a w zasadzie od razu 2 szczury!) z takiej hodowli możesz mieć niemal 100% pewność, że dożyje 2 lat, będzie zdrowy, oswojony i z fajnym charakterkiem.
Możesz też adoptować szczurka z forum z działu "adopcje" - tam są głównie wpadkowe szczury (np od ludzi, którzy kupili samiczkę w ciąży) więc nie ma pewności, co do ich przyszłego zdrowia, ale będą na pewno oswojone i z nie gorszymi charakterami niż szczurki rodowodowe .

[Rodzynka]

Ajć, muszę się uściślić! Napisałam, że inne hodowle, poza tymi z shsrp to pic na wodę, ale jest jeszcze "merchowe pole" i ta hodowla też oferuje piękne i zdrowe szczury.

[koko-1995]

No tak właśnie oglądałam hodowle z Olsztyna tylko tam są bardzo duże kolejki.A następny miot będzie na początku 2010 roku.Ale mogę was zapewnić że jak będę kupowała z hodowli to na pewno dwa!