Moje mordy wąsate :3

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Zirael
Posty: 51
Rejestracja: czw lis 26, 2009 8:23 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Moje mordy wąsate :3

Post autor: Zirael »

Zrobiłam tak, bo wszędzie pisze, żeby stawiać Oo Podobno mają się przyzwyczajać do swojego zapachu.
Dzisiaj wydaje mi się, że było lepiej. Rakija już tak bardzo nie szalała, a Essi kompletnie olała sąsiadki. Z tego co zaobserwowałam, to na Ciri (szczurkę od krzychooNa, którą przywiozłam dzisiaj z Katowic) nie reagują w ogóle .____.' Może dlatego, że dużo młodsza?

Taj mnie bardzo miło zaskoczyła - przestała się tak bardzo bać i zaczyna powolutku przybiegać na zawołanie ^ ^ Mimo stresującej podróży bez problemu je mieszankę którą dotąd karmiłam Essi i Rakiję. Jutro prawdopodobnie pojadę po granulat dla niej do sklepu, bo się trochę boje takiego nagłego przestawienia.
Ciri po przyjeździe w miarę chętnie zjadła trzy granulki kociej karmy i napiła się wody. Jak tylko trochę odpoczęła to puściłam ją razem z Taj w wannie. Zachowywała się bardzo ulegle. Trochę pisku było, ale wydaje mi się, że mała piszczy na zapas, bo Tajka nic jej nie robi. Najwyżej pobiegnie za nią albo mocniej pogmera w futerku. W klatce też zgoda. Ciri trochę boi się schodzić na dno klatki kiedy jest w niej razem z Taj (nawet jak Taj siedzi w polarowym worku), ale myślę, że to kwestia przyzwyczajenia bo kłótni zero.

A teraz wreszcie zdjęcia xP
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Vivon
Posty: 735
Rejestracja: czw paź 15, 2009 5:09 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje mordy wąsate :3

Post autor: Vivon »

Jejuu!
Piękne !!
Cheedarek [*]
Awatar użytkownika
kao
Posty: 471
Rejestracja: pn lis 23, 2009 6:43 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Moje mordy wąsate :3

Post autor: kao »

Piękna husky :D
Nie martw się na zapas, z czasem na pewno uda się połączyć stadko. No, może nie na pewno, ale trzymam kciuki:)
Zirael
Posty: 51
Rejestracja: czw lis 26, 2009 8:23 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Moje mordy wąsate :3

Post autor: Zirael »

Ciri (której imię prawdopodobnie zmienię bo to coś mi nie leży) z wystraszonej kruszynki zmieniła się w małą bestię 8D
W klatce zajęła worek Tajki, a kiedy czekoladka też się tam wcisnęła, to pare razy pod rząd się kotłowały. Za drugim razem zobaczyłam małą już na hamaku, lustrującą z góry otoczenie XD
W trakcie bieganka już wcale nie ma awantur między nimi. Aż dziw, bo mała bryka ostro, włazi Taj pod brzuch kiedy ta idzie albo skacze jej na grzbiet. Raz nawet ją przewróciła Oo Wygląda to niesamowicie, kiedy takie małe byle co przewraca o trzy miesiące starszą współlokatorkę XD Ogólnie to zazdroszczę mojej norweżce takiej cierpliwości do tego małego czorta XD
Od pewnego czasu odnoszę też wrażenie, że Taj zaczęła małej bestyjce matkować. Nawet nauczyła ją wchodzić pod kołdrę (tego chciałam uniknąć, ale cóż... szczury są bardzo pojętne XD), gdzie ucięły sobie razem drzemkę.
Mnóstwo radości z nimi XD

Rakija i Essi trochę ochłonęły po przybyciu obcych szczurów. Dziś tylko raz przyłapałam Rakiję na furczeniu przez pręty (które i tak trwało tylko jakieś ćwierć minuty po czym się najwyraźniej znudziła xP). Jak tylko Taj i haszczaczka bardziej się do siebie przywiążą, to spróbuje je połączyć z moimi staruchami :3 Mam nadzieję, że utworzą dużą, szczęśliwą szczurzą rodzinę xD
Obrazek
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje mordy wąsate :3

Post autor: unipaks »

Fajnie że są postępy; na forum jest sporo rad o łączeniu , więc dalej powinno być jeszcze lepiej :)
Mordeczki są urocze :-* . I jedna od drugiej sporo się jeszcze nauczy, więc pewnie nie raz nie dwa czymś cię zaskoczą... ;D Głaski dla nich :)
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
kulek
Posty: 1812
Rejestracja: śr cze 10, 2009 8:25 pm
Lokalizacja: Chrzanów/Kraków

Re: Moje mordy wąsate :3

Post autor: kulek »

Zirael, przepiękne masz te szczurki *-*
Aktualnie mam ślinotok, bo też biorę szczurkę z SWPS, a twoja Taj jest cudowna.
Ale ogólnie wszystkie twoje wąsate mordy są wspaniałe. Pożycz! :-*
Za TM: Febe, Mizia, Armia, Doris, Dylema
Zirael
Posty: 51
Rejestracja: czw lis 26, 2009 8:23 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Moje mordy wąsate :3

Post autor: Zirael »

Wieści o dziewczynach, część dalsza.

Mam niestety jedną złą wiadomość, ale także jedną dobrą.
Zacznę może od złej...
Połączenie Taj z Rakiją i Essi kompletnie nieudane, szczególnie z tą pierwszą. Z Essi obwąchały się i był spokój. Z Rakiją na początku było tak samo, a potem... Ja patrzę, a te się ostro leją ._. Szybko je rozdzieliłam, żeby nie zrobiły sobie krzywdy, ale i tak bez strat się nie obeszło - Rakija ma malutką rankę na boku po zębiskach Taj. Popłynęły ze dwie krople krwi i się zasklepiło, więc wygoi się raz dwa. Ale nie wróży to dobrze ich przyszłym kontaktom :c
Nie wiem do końca o co poszło. Mam dwie wersje. Pierwsza - Rakija chciała Taj zdominować, a norweżka uznała, że nic z tego i bach! bójka. Druga - Rakija chciała Taj zdominować, norweżka się wystraszyła i zaczęła walczyć o życie, co Rakija podchwyciła jako walkę o władze...
Na razie dziewczyny są rozdzielone tak, żeby się nie widziały i nie czuły zbyt intensywnie. Prawdopodobnie spróbuję za jakiś czas, używając olejka waniliowego. Modlę się, żeby się udało :c

A teraz dobra wiadomość - Rakija i Essi zaakceptowały Silvi (wreszcie znalazłam Ciri imię, które mi do niej całkowicie pasuje XD Silvana, w skrócie Silvi :3). Na początku ją ignorowały, co mała bestyjka wykorzystała na zmianę skacząc im po grzbietach XD W pewnym momencie Rakija cała się na nią zjeżyła, przy akompaniamencie potwornych pisków przewróciła małą na grzbiet i przytrzymała z minutę brzuchem do góry. Serce mi się krajało jak mała się darła wniebogłosy, ale nic sobie nie robiły więc powstrzymałam się od ruszania ich. I okazało się, że dobrze zrobiłam :3 Bójek zero, tylko od czasu do czasu Rakija jeszcze Silvi dominuje. Ale mała daje robić ze sobą co starszej się podoba i jest zgoda.

Dziś jadę do zoologika po nowe plastikowe półki do większej klatki, dwie miseczki (te co mam notorycznie są wywalane do góry dnem), hamak, karmę Rat PRO Prestiga dla Taj i dwa poidła (kupiłam dwa przed przybyciem Silvi i Taj, za każde 10 zł i oba nie działają .____________.'). Więc szykują się przyjemne zakupy i przyjemny widok szczurzych harców po nowych elementach wystroju klatki :3

Postaram się dać dziś nowe zdjęcia mojego stadka ;>
Obrazek
Zirael
Posty: 51
Rejestracja: czw lis 26, 2009 8:23 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Moje mordy wąsate :3

Post autor: Zirael »

Silvi, Rakija i Essi zostały wreszcie skutecznie połączone c: Bez kłótni siedzą razem w klatce, jedzą i przepychają się na hamaku XD

Jak wspomniałam, byłam w sklepie i pokupowałam dziewczynom akcesoria i jedzonko. Oczywiście kupiłam nawet więcej niż było przewidziane XD Bo co przechodziłam koło rzeczy dla szczurów to od razu ,,a może to by im zasmakowało? a może tym by się fajnie bawiły?''. Tragedia ze mną, cała kasa z bożego narodzenia poszła na szczury 8D
A więc zaopatrzyłam ogony w karmę CARE+ (super zapach, dziewuchy zaraz się na nią rzuciły), mieszankę owocową Herbal Farm Extra Energy (dopiero po kupieniu zwróciłam uwagę na napis ,,dla królików'' XDD ale moim szczurom najwyraźniej nie robi to różnicy, a mieszanka pachnie i smakuje (tak próbowałam XD) bardzo dobrze), dwie miski (fajne, ciężkie, z grubym dnem, antyprzewracalne), trzy plastikowe półki (ależ było niezadowolenia jak wyrzuciłam te ich zasikane, drewniane :O) i poidła. Dobrze, że byłam z mamą, to mnie powstrzymała przed przepuszczeniem wszystkich pieniędzy jakie miałam XD Sklepy zoologiczne są naprawdę niebezpieczne dla mojego portfela XD

Z Taj chyba niedługo pojadę na badania do weterynarza, bo coś wydaje mi się osowiała. Nie wiem czy to dlatego, że jeszcze się nie przyzwyczaiła i się boi, czy jest chora. Wolę jednak chuchać na zimne i się z nią wybrać, niż żeby okazało się, że coś jej jest.

Rodzice zabrali mi aparat i nie mogę wrzucić zdjęć >> może pod wieczór się uda.
Obrazek
Zirael
Posty: 51
Rejestracja: czw lis 26, 2009 8:23 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Moje mordy wąsate :3

Post autor: Zirael »

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Tajka je, pije i spaceruje w nocy po klatce więc postanowiłam oszczędzić jej wyjazdu. Znów mnie gadzina capnęła, ale teraz już z wyczuciem więc skóra cała ;> Krok po kroczku robimy postępy we wspólnych kontaktach. A kontakty z resztą szczurzego stadka stoją :c Jak głaskałam Taj, a potem chciałam pomiziać Rakiję, to mało co a nie zostałam udziabana ._______. Nie mówiąc już o tym, że Rakija zjeżyła się jak szczotka i wyraźnie bardzo zdenerwowała. Na sam zapach...
Ale nie poddaję się. Połączę je choćby nie wiem co! XP
Obrazek
Awatar użytkownika
Krejzoolek
Posty: 731
Rejestracja: pn kwie 06, 2009 1:44 pm
Lokalizacja: Mosina.

Re: Moje mordy wąsate :3

Post autor: Krejzoolek »

Śliczne.
Kiki, Dusia [*][/color][/size]
Awatar użytkownika
Vivon
Posty: 735
Rejestracja: czw paź 15, 2009 5:09 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje mordy wąsate :3

Post autor: Vivon »

Ładniutka sesyjka ;)
Cheedarek [*]
sssouzie
Posty: 2692
Rejestracja: sob gru 20, 2008 5:33 pm
Lokalizacja: Nasielsk
Kontakt:

Re: Moje mordy wąsate :3

Post autor: sssouzie »

hehe, to małe http://img34.imageshack.us/i/dsc0012ch.jpg/ to ci na takiego smarkatego beszczela rośnie 8)
i akrobatę: http://img189.imageshack.us/i/dsc0022i.jpg/

jak wygląda sytuacja z Taj? czy też tak mało chce się oswoić? czy dały się już połączyć wszystkie 4?

nie wiem, jak to u was wyglądało z ta agresywnością Rakiji, moja Mu też się zawsze puszyła i nachodziła bokiem na nową
(tak było zarówno po przybyciu Enigmy jak i Mizelki) ale podobno takie podejście pokazuje, że będzie lepiej.
gdzieś to na tym forum wyczytałam, ale w sumie nie dam sobie ręki uciąć ;)
też przeżyłam chwile grozy ::) , ale czasem po prostu to my jesteśmy przewrażliwieni i na pierwsze piski biegniemy z pomocą..
zresztą, pewnie już sama przeczytałaś wszystkie tematy o łączeniu, co ja tu mędrkuję ;D
trzymam kciuki za pomyślne połączenie panien. no i wycałuj je od sołzy i jej dziewuch ;)
...czyż nie dobija się koni...?
Zirael
Posty: 51
Rejestracja: czw lis 26, 2009 8:23 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Moje mordy wąsate :3

Post autor: Zirael »

Oj beszczel beszczel XD Dziś przyłapałam ją jak przewróciła Rakiję na plecy, a ta (o dziwo!) się dała Oo Normalnie jestem w szoku bo to w końcu przywódczyni stada. Może wzięła się za matkowanie czy co? XDD

Taj daje się nosić, głaskanie już gorzej (na razie nie widzi dobrych stron, ale chcę ją przyzwyczaić do dotyku ;>). Jak biega po łóżku a ja oprę na nim ręce to zawsze przykica, powącha, odkica, znów przykica i tak w kółko XD Ogólnie poza klatką jest ok. W klatce jak tylko się zbliżę to zaraz sztywnieje i wygląda na przerażoną :c Myślę, że jakby była razem z resztą to szybciej by się oswoiła na skutek obserwacji, ale połączenie się na razie nie udaje :c

Rakija raz ustawiła się bokiem do Taj i zaraz czekoladka wbiła zębiska w ten biedny rakijowy boczek i uwiesiła się na nim jak pitbull o_________o. Tak więc teraz jak się tylko zobaczą, to Rakija zaraz stroszy sierść, fuka i chce się rzucić do walki :c
A ja myślę, że Tajeczka zaatakowała Rakiję ze strachu, w obronie własnej. Tyle że Rak to źle odebrała i jest wojna :c

Obecnie myślę nad wykąpaniem całej czwórki przy pomocy truskawkowego żelu do higieny intymnej i puszczeniu ich razem po tym zabiegu. Może się uda, ale z drugiej strony to nie mogę ich kąpać przed każdą próbą łączenia .__.'
Jutro lecę w końcu po jakiś olejek zapachowy (może dzięki temu obędzie się bez udziału wody) i specyfik na odporność dla Silvi, bo coś mi pokichuje. Niedawno byliśmy u znajomego weterynarza, ale nie podał jej antybiotyku bo apetyt małej dopisuje, jest żywotna i oprócz tego kichania to wygląda na okaz zdrowia. Na wypadek zmieniłam jej jedzenie, ale to raczej nie alergia, bo chyba by się drapała? Na razie obserwuję czy się nie pogarsza.

Zdjęć niestety brak bo mam urwanie głowy w szkole. Może w weekend uda się nadrobić :3
Obrazek
sssouzie
Posty: 2692
Rejestracja: sob gru 20, 2008 5:33 pm
Lokalizacja: Nasielsk
Kontakt:

Re: Moje mordy wąsate :3

Post autor: sssouzie »

i tu temacik się deczko zakurzył :)
czy jakieś postępy są?
Silvi już pewnie wybieliła się już trochę?
czy norweżka nadal nieprzejednana? powiedz mi, czy ciebie też capie?
Kamizelka już kilka razy zdążyła mi się wgryźć w palca, i pomimo tego, że połączona przecież z moimi dziewuchami,
często widuję ją samotną..zastanawiam się, czy to jakaś ich cecha wspólna?

czy kąpiel truskawkowa odbyła się?

czekamy na jakieś nowiny ;)

a zdjęcia jak chętnie bym pooglądała.. ::)
...czyż nie dobija się koni...?
Awatar użytkownika
Sysa
Posty: 948
Rejestracja: śr gru 30, 2009 1:45 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moje mordy wąsate :3

Post autor: Sysa »

Piękne są wszystkie zdjęcia! Dziewczyny jakie fotogeniczne! Brown norwaye są super!
Oby kiedyś znalazła się i dla mnie dziewczynka jak już uporam się z Bezą...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”