Szczury Szczurosława

[Szczurosław]

Jak was czytam, to mi się przypominają weganie, którzy nie zjedzą wegetariańskich chipsów, bo jest w nich jakiś składnik pochodzący z rybich wątrób. Sorry ale dla mnie to jest chore podejście.

jeśli chodzi o ścisłość to wegetarianie tez nie jedzą chipsów w których jest składnik z rybich wątrób. jak jedzą to nie są wegetarianami.

Mylisz wegan z wegetarianami, wegetarianie dopuszczają jedzenie np. jajek czy ryb. Tak więc poczytaj sobie zanim zabierzesz głos w sprawie, o której nie masz pojęcia.

tu poparcia nie znajdziesz raczej

A czy ja go szukam? To ja zostałem zaatakowany po napisaniu dwóch postów. To taki sposób witania nowych użytkowników na tym forum?

możesz się pogodzić z tą myślą bo nas nie nawrócisz na swoje zdroworozsądkowe tezy, które o kant d...y można rozbić

Nie mam zamiaru, bynajmniej... i myślę tak samo o waszych tezach na temat rasowości szczurów. Cholerni z was rasiści

widać jaki z Ciebie doświadczony hodowca skoro uważasz że jak samiec jest młody to nic nie zrobi

Tak się składa, że znam jego wiek, a ty nie. Wiem w jakim wieku dojrzewają szczury, w dodatku to ja go widzę i to jak się zachowuje a nie ty. Więc z łaski swojej zamilknij z tego typu tekstami.

ale lepiej dla nich by było żeby nie były produkowane przez rozmnażaczy wszelkiej maści.

A wy specjaliści takich rozmnażaczy jesteście w stanie wychwycić i rozpoznać w każdej osobie, która myśli inaczej niż wy.

[alken]

skoro znasz jego wiek, a nie jest jeszcze w takim wieku, w jakim szczur jest płodny, to znaczy, że został za wcześnie odłączony od matki.

wegetarianie nie jedzą RYB. ryba to MIĘSO pochodzące ze zwierzęcia, zwanego rybą. nie jedzą także innych produktów których produkcja łączy się ze śmiercią zwierzęcia. jestem wegetarianką, więc raczej doczytywać sobie nie muszę. zapraszam na forum wegetariańskie jeśli chcesz się dowiedzieć co wegetarianie jedzą a czego nie. uprzedzam, ze tam też siedzą sami nietolerancyjni faszyści, tak samo jak na forach miłośników szczurów.

[sssouzie]

A wy specjaliści takich rozmnażaczy jesteście w stanie wychwycić i rozpoznać w każdej osobie, która myśli inaczej niż wy.

nie w każdej osobie, lecz w każdej która rozmnaża szczury. jest różnica.
nie chodzi tu o zrażanie nowych czy kogokolwiek, chodzi tu o to, że chcemy dobra szczurów.
też chciałabym mieć "pięknego szczura" tez łatwiej byłoby mi pójść do zoologa i kupić takiego koloru jak chcę,
i nie myśleć o reszcie. ale wiem, że tych szczurków jest masa na forum do oddania, i nie przyszłoby mi do głowy rozmnażać najpiękniejszych szczurów "bo chcę" i "bo są zdrowe"
jeśli tak wszystko wiesz, to powinieneś wiedzieć, że takie coś jak choroby genetyczne istnieje, i być może twoja szczurka nie została spłodzona z siostry i brata, ale np. jej matka czy jej ojciec już tak- i to przecież nie zanika- wręcz przeciwnie kumuluje się.
moje szczurki są takie same. jedną z nich wzięłam za darmo od hodowcy węży. za darmo, gdyż gdybym kupiła zwąchał by interes. mógł i tak go zwęszyć, ale na to już nic nie poradzę. zrobiłam jednak tyle ile mogłam.
wiem również, że moje szczury mogą czekać okropne choroby.
i wcale tak nie jest, że szczury od hodowców mają zagwarantowane zdrowie- każdy z hodowców powie, że to nie prawda, lecz prowadząc znane sobie linie pokoleniowe starają się zniwelować ryzyko chorób przecież. nie wierzę, że tego nie wiesz.
nie chodzi tu o głupie kłótnie kto lepiej wie a kto nie. kto tu jest głupi a kto mądry.
chodzi o prawdy na logikę ogólnie znane.
nie jestem wielbicielką hodowców, tak, zarabiają na tym, ale jeśli mają zmniejszyć ryzyko pewnych chorób to jak najbardziej.
a szczurków "kundelków" raczej nie zabraknie. więc po co "produkować" nowe?

odnoszę wrażenie, że to nie my jesteśmy wszystkowiedzący lecz ty, co nam starasz się skrzętnie udowodnić.

[Szczurosław]

Aha, taka z ciebie wegetarianka właśnie. Jest wiele odmian wege~ i część z nich dopuszcza jedzenie produktów pochodzenia zwierzęcego. Mów sobie co chcesz, ale racji nie masz i tak

uprzedzam, ze tam też siedzą sami nietolerancyjni faszyści, tak samo jak na forach miłośników szczurów.

Nie napisałem tego o wszystkich, tylko o osobach które mnie w tym wątku bez podstaw zaatakowały. Co do reszty to się zgodzę, trzeba być pomylonym, żeby nie jeść mięsa

Kończmy tą dyskusję, nie po drodze mi z wami. Spodziewałem się spotkać tu ludzi o wspólnych zainteresowaniach, kochających zwierzęta, tymczasem spotykam tu jedynie ludzi o zamkniętych umysłach nie potrafiących wyjść poza swój ciasny sposób rozumowania. Ludzi którzy oceniają innych nie znając ich, wydający wyroki bez jakichkolwiek podstaw. Gratuluję takiego zaj***** forum

[frommicrowave]

spróbuj na Ciach

-----------------------------

Wycięta reklama

[sssouzie]

Mów sobie co chcesz, ale racji nie masz i tak

za to to był argument, że ty racje masz zawsze. oh, jak to przyjemnie być wszystkowiedzącym!

kochających zwierzęta,

my przecież zwierząt nie kochamy. bo nie pozwalamy im się rozmnażać kiedy im się zachce (ileż to razy szczury mogą miec młode w ciągu miesiąca, bo zapomniałam?).

Ludzi którzy oceniają innych nie znając ich, wydający wyroki bez jakichkolwiek podstaw.

wybacz, ja nie oceniam ciebie, lecz oceniam to co nam pokazałeś. teorię wyższości twoich tez.
niestety, wyobraź sobie, że możemy na podstawie twoich 13 dosyć rozległych postów wywnioskować ktoś zacz.
i nie mówię o twoim kolorze włosów i innych parametrach. tego oceniać nie mogę

[zalbi]

spróbuj na

tam poparcia też nie znajdzie. poza tym, from, złamałaś regulamin



myślałam, że tylko dzieciom trudno jest takie rzeczy wytłumaczyc bo poszlo takie, kupiło dwa szczury w sklepie i jest fajnie. a tutaj ty, stary chłop, i nadal pustka.. jak grochem o scianę

[alken]

o tak, taka ze mnie wegetarianka, że nie wiem nawet kim jestem, masz rację, podobnie jak we wszystkim masz rację.
jeśli ci chodzi o odmianę zwaną semiwegetarianizmem to żaden wegetarianin czegoś takiego nie uznaje, bo to nielogiczne z samej definicji. nie taki, który nie je mięsa z powodów etycznych, bo kocha zwierzęta, oczywiście są także wegetarianie bo to modne, bo to zdrowe etc. etc. ale wegetarianizm według wegetarian to postawa etyczna a nie dieta. a wszystkożercy mogą sobie myśleć co chcą na ten temat, ale nie wciskać kitu, że wegetarianie jedzą ryby.

trochę źle się spodziewałeś szukając ludzi o wspólnych zainteresowaniach, bo my raczej nie interesujemy się rozmnażaniem obciążonych genetycznie szczurów, właśnie dlatego, że kochamy zwierzęta.
nie trzymamy więc samców z samicami i nie chcemy mieć wpływu na popyt na chore zwierzęta. zanim szczury stały się popularne żyły średnio po 3-4 lata, a teraz prawie dwa razy krócej, dzięki pseudohodowcom i rozmnażaniu bez znajomości przodków, także wsobnie, a nasze działania, a raczej działania hodowców, mają zmienić ten stan.
Ty tez sobie możesz kochać swoje we własnym stylu, w końcu pedofile tez kochają dzieci

[Becia23]

I tak się właśnie dzieje, kiedy doświadczeni forumowicze zamiast spokojnie wytłumaczyć, agresywnie rzucają się z buzią...

Szczurosław, zrozum że nie chodzi nam o to, kto tu ma rację a kto jej nie ma. Nie próbujemy Cię zakrzyczeć, poniżyć i pokazać, że jesteś debilem. Okej?
My tutaj na forum nie popieramy pseudohodowli dlatego, że to właśnie przez nie dzisiejsze ogony ledwie dożywają dwóch lat, dopada je pełno choróbsk i zwykle znikają w strasznych męczarniach przez raka/problemy z układem oddechowym. Nie mówię, że pseudohodowcy to samo zło, ale są lekkomyślni i nie posiadają potrzebnej wiedzy o genetyce. Patrzą tylko na to, że szczurek ładny, że ma fajny charakter i rozmnażają. A przecież nie wiedzą, na co chorowali ich przodkowie, czy szczury są ze sobą spokrewnione (spokrewnienia zwykle powodują mutacje genów, a z tego wynika pełno upośledzeń). I przez takie "o, zróbmy sobie małe kluski" tyle szczurków cierpi...
Naprawdę nie chcesz mieć szczurków, które będą odporne na choroby i uda im się dożyć przynajmniej 3 lat? Naprawdę? Bo myślałam, że tego właśnie chcą wszyscy miłośnicy ogonów. Żeby nasi pupile nie opuszczali nas tak szybko, żeby nie odchodzili w takich męczarniach...

I jeszcze jedno - to, że szczury mają u Ciebie dobrze w sklepie nie znaczy, że miały dobrze w "szczurzej fabryce". Tych ludzi za przeproszeniem g***o obchodzi, czy szczury będą szczęśliwe, czy będą miały dobre warunki, czy będą zdrowe. Ich obchodzi uzyskanie jak najwięcej szczurów najtaniej jak się da w czasie tak krótkim, jak to tylko możliwe. Więc dają siostrę z bratem, bo po co mieliby sprowadzać niespokrewnionego samca, przecież to za dużo kłopotu, niech ma małe kluski, zaraz po porodzie niech znowu zajdzie w ciążę, co ich obchodzi czy zdechnie po 6 miesiącach takiego traktowania. I jajko ich obchodzi, czy szczurki przez nich "produkowane" są zdrowe czy nie, bo chodzi o to, żeby sprzedać ich jak największą ilość, bo wtedy jest najwięcej zysku.
Kupując szczury w sklepie wspierasz takie przedmiotowe traktowanie zwierząt, wspierasz zarabianie na cierpieniu tych niewinnych istotek.

Zrobisz jak zechcesz. Ale przynajmniej wiedz, na co się decydujesz. Bo łatwiejsze wyjście wcale nie oznacza lepszego wyjścia.

[alken]

Becia, on wie lepiej, nie znasz się

[frommicrowave]

zalbu i co będzie ban?

[Maugosia]

Jeszcze nie spotkałam się z takim forum miłośników zwierząt, w którym tolerowaliby rozmnażanie rodzeństwa.
No ale zawsze będzie jakiś wyjątek, taki ledwo po studiach, wszechwiedzący.

[Nina]

Skończcie ten temat, bo jeszcze chwila i posypią sie ostrzeżenia.

[Jessica]

mi się wydaje ze ten temat jest czystą prowokacja i nie mam zamiaru się udzielać. śledzę tylko ten temat i ręce opadają