Szczury a nie szczura. szczur to zwierze stadne.
poza tym szczurki najlepiej brać z forum
Babcia i jej preteksty...
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Babcia i jej preteksty...
wtedy o tym nie wiedziałam
<:3 )~~ <-----mój szczurek
za bramą:Tippy Touse,Nano
za bramą:Tippy Touse,Nano
Re: Babcia i jej preteksty...
tak. bez czerwonych oczu. moja babcia nie chciała widzieć w ogóle moich szczurów.
w tym momencie jest nimi oczarowana.
nie lubi agutków, bo wyglądają "jak te z Dżumy, te co je z piwnicy musiała wyganiać" jak wędrowne po prostu ^^
polecam kapturka na poczatek, że się tak wyrażę.
tak jak napisał ktoś przede mną: weź tatę, kupcie, albo najlepiej adoptuj, i babcia się przyzwyczai.
i faktycznie może kilka miesięcy czy miesiąc jeden, później dokładka ^^
w tym momencie jest nimi oczarowana.
nie lubi agutków, bo wyglądają "jak te z Dżumy, te co je z piwnicy musiała wyganiać" jak wędrowne po prostu ^^
polecam kapturka na poczatek, że się tak wyrażę.
tak jak napisał ktoś przede mną: weź tatę, kupcie, albo najlepiej adoptuj, i babcia się przyzwyczai.
i faktycznie może kilka miesięcy czy miesiąc jeden, później dokładka ^^
Re: Babcia i jej preteksty...
Ja też miałam problemy z babcią... W końcu pojechałam z mamą kupić szczurasy. Babacia się do mnie nie odzywała przez tydzień, a teraz jest wszystko ok., ale i tak nie chce widzieć moich ogonków . Zobaczymy co będzie później
Ze mną dwie siostrzyczki: Karin, Lizzy