Prezes i jego dream team. <3
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

-
- Posty: 8060
- Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
- Lokalizacja: Kraków/Warszawa
- Kontakt:
Re: Prezes i jego dream team. <3
Aferson, z tego co wiem po kastracji trzeba odczekać ok 2 tygodnie, żeby mieć pewność, że ogon nie zapłodni dziewczyn
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Re: Prezes i jego dream team. <3
Klimejszyn spokojnie.
Nie trzeba czekać aż 2 tygodni. Już po 8 dniach szczur jest całkowicie bezpłodny, co obrazuje to doświadczenie:


Już kastrowałam jednego szczurka i dołączałam go do stada samic - spotkania robiłam od ok. 4 dnia po kastracji a całkowicie stado się połączyło 11 dnia. 11 dnia było też jedno krycie i nic z tego nie wynikło... a bałam się 3 tygodnie, czy nie będzie maluchów, bo mnie nastraszyli ludzie na forum, że trzeba 2-3 tygodnie czekać.Ciekawiło mnie, czy ktoś kiedys przeprowadzał eksperyment dotyczacy płodności samców po kastracji. Wygrzebałam taki artykuł:
http://www.ratbehavior.org/Neutering.htm
W skrócie:
eksperyment polegał na wykastrowaniu 21 samców, ktore nastepnie były dzielone na grupy po 2-5 osobników i indywidualnie łaczone na noc z samicami w rui, odpowiednio: w dniu kastracji, 1,2,3,4,5 i 8 dni po. Na drugi dzien sprawdzano, ile samców kopulowalo z samicami (niezapłodnione samice bylo pozostawiane na kolejną noc z samcami). PO 10 dniach sprawdzano ile gamet samic, samce były w stanie zapłodnic. 100% płodnosci samca oznaczało, ze wszystkie gamety zostały zapłodnione.
Wyniki:
Dni po kastracji:
0 - 100% płodności, normalna aktywnosc seksualna
1 - 100% płodności, normalna aktywnosc seksualna
2 - 89% płodności - słaby spadek płodnosci
3 - 52% (+-23%) - gwałtowny spadek płodnosci
4 - 45.5% (+-46.7% - jakkolwiek to rozumiec)
5 - 31.5% (+-2-3%), spadek aktywnosci seksualnej
8 - 0% płodnosci, prawie całkowity brak aktywnosci seksualnej.
U normalnego samca, plemniki produkowane przez jadra sa przechowywane w koncach przewodów najądrza, gdzie zachowuja płodnosc przez 42 dni, po czym gina. U wykastrowanego samca, przewody najądrza ulegaja atrofii i staja sie wrogim siedliskiem dla plemników, które zaczynaja ginac po 3-4 dniach od kastracji.
U góry podaje link do oryginalnego artykułu, jezeli ktos zauwazy merytoryczne błedy w moim tłumaczeniu, to prosze uprzejmie poprawic

9 duszyczek za TM [*]
Re: Prezes i jego dream team. <3
4 dnia to ja spotkań bym jeszcze nie robiła w takim razie skoro jest prawie 50% szans, że może zapładniać dalej.. bez sensu jest za szybkie łączenie, jak można ten tydz odczekać i mieć większą pewność..
-
- Posty: 8060
- Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
- Lokalizacja: Kraków/Warszawa
- Kontakt:
Re: Prezes i jego dream team. <3
zgadzam się z klauduską - jednak lepiej chwilkę odczekać 

bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Re: Prezes i jego dream team. <3
Jak się zobaczą pod kontrolą przez parę minut to nic się nie stanie. Nie zostawiam ich na cały dzień, bez przesady. Wiem co robię, spokojnie. Poza tym pytałam się dwóch wetów o płodność po kastracji to szczerze mówiąc wyśmiali mnie i najadłam się wstydu. Twierdzą, że samiec od razu po kastracji jest niepłodny, jednak ja jestem sceptycznie nastawiona przez ten artykuł, więc łączenia jeszcze nie robię, a jak się chwilę powąchają czy poboczą na siebie (jak na razie to drugie robią) to nic się nie stanie. Spokojnie, nie mam zamiaru rozmnażać szczurków.
9 duszyczek za TM [*]
Re: Prezes i jego dream team. <3
nie takich wieści się spodziewałam odwiedzając Was dzisiaj ...
bardzo mi przykro że Puszek odszedł
nie tak, nie tak ...
Aferson, nic więcej nie potrafię powiedzieć
bardzo mi przykro że Puszek odszedł

nie tak, nie tak ...
Aferson, nic więcej nie potrafię powiedzieć
Re: Prezes i jego dream team. <3
Ol. niestety życie płata figle... szkoda, że najczęściej bardzo przykre.
Zapomniałam wcześniej wstawić: http://szczury.org/viewtopic.php?f=23&t=31153
Właśnie robię bazarek na moje ogonki, może znajdziecie coś ciekawego dla siebie. Jak skończę wstawię link.
Zapomniałam wcześniej wstawić: http://szczury.org/viewtopic.php?f=23&t=31153
Właśnie robię bazarek na moje ogonki, może znajdziecie coś ciekawego dla siebie. Jak skończę wstawię link.
9 duszyczek za TM [*]
Re: Prezes i jego dream team. <3
Link do bazarku, zapraszam: http://szczury.org/viewtopic.php?f=149& ... 83#p782383 

9 duszyczek za TM [*]
Re: Prezes i jego dream team. <3
dawno mnie tu nie było.. a tu takie przykrości czytam... oj... przykro mi również.
Ale jeszcze duża gromatka została więc trzeba nosa do góry zadrzeć
Ale jeszcze duża gromatka została więc trzeba nosa do góry zadrzeć

Ze mną: liczi... mango juz za TM ... 
Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś.

Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś.
Re: Prezes i jego dream team. <3
przykro z powodu Puszka, byłam pewna że wszystko bedzie dobrze
(*)
a co do tej szczurzej płodności, to weci widocznie nie do końca się znali na rzeczy, bo fakt, na chłopski rozum brak jajek = brak nasienia, ale z artykułu wynika że plemniki moga byc także w tych przewodach nadjądrza i stąd możliwość zapłodnienia.

a co do tej szczurzej płodności, to weci widocznie nie do końca się znali na rzeczy, bo fakt, na chłopski rozum brak jajek = brak nasienia, ale z artykułu wynika że plemniki moga byc także w tych przewodach nadjądrza i stąd możliwość zapłodnienia.
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Prezes i jego dream team. <3
W ogóle ostatnio u nas źle się dzieje... byłam kilka dni temu z całą ferajną u weta innego niż zwykle chodzę (nie miałam jak dojechać) osłuchał je i stwierdził, że wszystko ok... dzisiaj poszłam drugi raz do mojego weta szczurzego to się za głowę złapał. ;/ Szczury mają zapalenie oskrzeli szczególnie Suzie. Na razie nie dał antybiotyków kazał zmienić ściółkę i dać wit. C do poideł i zobaczyć, co będzie się działo. Jeśli będzie nie tak to w poniedziałek antybiotyk. Prezes ma bardzo duży odczyn na nici rozpuszczalne - też dostał leki. Jak coś się pieprzy to na całej linii...
9 duszyczek za TM [*]
Re: Prezes i jego dream team. <3
Zmienić ściółkę na zapalenie oskrzeli !?
Bezpłodny od razu po kastracji !?
A nie myślałaś o zmianie weta ? W USA robili badania gdzie dowiedli ze do 8 dnia szczury po kastracji mogą być płodne.
Bezpłodny od razu po kastracji !?
A nie myślałaś o zmianie weta ? W USA robili badania gdzie dowiedli ze do 8 dnia szczury po kastracji mogą być płodne.

Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Re: Prezes i jego dream team. <3
Noovaa wiesz ilu weterynarzy już obleciałam? Gdzie mam z nimi jeździć do weta? Do Warszawy? Jak już wszystkich w Radomiu obleciałam, do tego jeszcze w Stalowej Woli... niestety tutaj nie ma klinik stricte dla gryzoni.
Tak wiem o tych badaniach, są wyżej zacytowane przeze mnie.
Tak wiem o tych badaniach, są wyżej zacytowane przeze mnie.
9 duszyczek za TM [*]
Re: Prezes i jego dream team. <3
Wybacz
... w każdym razie potwierdzają one że jest płodny do 8 dni.
A na te oskrzela to chociaż coś odpornościowego może podaj ... Co ściółka ma do 'zapalenia' ..

A na te oskrzela to chociaż coś odpornościowego może podaj ... Co ściółka ma do 'zapalenia' ..

Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Re: Prezes i jego dream team. <3
No właśnie kazał dawać witaminę C, co mogę więcej podać? Ja nie jestem weterynarzem, skąd mam wiedzieć... studiuję ekonomię, nie medycynę. Też mnie się nie bardzo podoba to stwierdzenie z winą ściółki, ale powiedział, że jak nic się nie zmieni przez następne dwa dni to poda enro. Też jestem podenerwowana i poirytowana tym wszystkim jak jeżdżę po weterynarzach, bulę koszmarne pieniądze, wchodzę na forum i okazuje się, że wet robi wszystko na odwrót... i właśnie to mnie zniechęca do posiadania kolejnych szczurów, bo ciężko je leczyć, są strasznie kruche, a weterynarze w mniejszych miejscowościach nie znają się na nich lub posiadają wiedzę szczątkową... mnie to na prawdę wiele nerwów kosztuje.
9 duszyczek za TM [*]