Dzis odeszla moja szczurka Rogue...
Wczoraj bylam w pubie...wrocilam pozno... moja Mala Myszka chciala wyjsc z klatki, zeby sie ze mna przywitac, ale ja nie mialam sily, zeby ja wypuscic... Dzis z rana zobaczylam, ze lezy an boku (czego zazwyczaj nie robi... nie robila... bo spala zwinieta w kuleczke). Juz jej nie ma...
Miala dopiero 1,5 roku... byla taka malutka... na brzyszku miala biala plamke w ksztalcie baletnicy...O Boze!
...pomocy...
Moderator: Junior Moderator
...pomocy...
Bardzo mi przykro ... i tu sie nie da nic wiecej powiedziec ...
Dobrze jest być kochanym...