Mam/chcę mieć 1 szczura
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Co się stanie?
Tutaj: http://szczury.org/viewtopic.php?f=17&t=8541 masz caaaaaaaaały wątek o tym. Poczytaj
Spółka z.o.o., czyli moje małe wafle :)
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
Ze mną: DTciaki
Za TM: Zając[*] Królewna[*] Beza[*] PanBe[*] Szyszka[*] Nesca[*] Mocca[*] Szajba[*] Izzi[*] Inka[*] Fryga[*] Filifionka[*] Fistaszek[*] Florka[*] Archibald Ogryzek[*][/color][/i][/b]
-
- Posty: 11
- Rejestracja: sob sie 04, 2012 12:58 pm
Re: Co się stanie?
A oprócz linka mógłby ktoś słowne powiedzieć??? To dla mnie bardzo ważne
Re: Co się stanie?
Vecitis, ale w linku masz 74 strony wytłumaczenia słownego (no bo jakiego innego?). Wystarczy przeczytać. Przykład? Nieprawidłowy rozwój psychiczny szczura, możliwe choroby, apatia, brak aktywności, bądź nadmierna aktywność, znudzenie, zniszczenia, agresja, wybrzydzanie przy jedzeniu itd.
Re: Co się stanie?
Szczyt lenistwa
Ludzie! Jak na forum ma być porządek i przejrzyście, jak zakładacie nowe tematy nawet mając pod nosem już istniejące ? Potem nic nie można znaleźć, bo milion razy to samo napisane.
Ludzie! Jak na forum ma być porządek i przejrzyście, jak zakładacie nowe tematy nawet mając pod nosem już istniejące ? Potem nic nie można znaleźć, bo milion razy to samo napisane.
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Czy mogę coś zrobić?
Hej. Mam jednego szczurka w dokładności samiczkę. Wiem ,ze szczury to zwierzęta stadne , ale nie za bardzo uśmiecha mi się adopcja kolejnego szczurka. Czy mogę zrobić coś ,żeby nie czuła się samotna? Bo oczywiście spędzam z nią dużo czasu itd. ,ale chyba jej czegoś brakuje. Z góry dzięks za odpowiedź
Re: Czy mogę coś zrobić?
Zrobić można dwie rzeczy:
1. Adoptować szczurka tej samej płci, który dotrzyma towarzystwa Twojemu;
2. Oddać szczurkę komuś, kto ma inne szczury i zapewni jej towarzystwo stadka.
Niestety, człowiek nie jest w stanie zastąpić szczurkowi towarzystwa jego własnego gatunku. Jasne, szczurki nas lubią, ale potrzebują też towarzystwa w nocy, albo kiedy jesteśmy w szkole/pracy, kogoś do iskania, ganiania i przewracania, rozmów w ultradźwiękach, których człowiek nie słyszy i nie potrafi wydawać, itd...
1. Adoptować szczurka tej samej płci, który dotrzyma towarzystwa Twojemu;
2. Oddać szczurkę komuś, kto ma inne szczury i zapewni jej towarzystwo stadka.
Niestety, człowiek nie jest w stanie zastąpić szczurkowi towarzystwa jego własnego gatunku. Jasne, szczurki nas lubią, ale potrzebują też towarzystwa w nocy, albo kiedy jesteśmy w szkole/pracy, kogoś do iskania, ganiania i przewracania, rozmów w ultradźwiękach, których człowiek nie słyszy i nie potrafi wydawać, itd...
Re: Czy mogę coś zrobić?
Tak jak napisała IHime nigdy nie zastąpisz szczurzego kolegi i towarzystwa. Przecież nie zamienisz się w szczura i nie będziesz siedziała non stop w klatce (poza wybiegami oczywiście)...
Ja radziłabym zaadoptować oswojonego szczura z forum (ta sama płeć) i zapoznać je ze sobą. Ale napisałaś, że nie za bardzo uśmiecha Ci się adopcja drugiego ogonka, dlatego najlepszym rozwiązaniem byłoby oddanie go komuś z forum... (kto ma szczury).
Pozdrawiam, Roksana.
Ja radziłabym zaadoptować oswojonego szczura z forum (ta sama płeć) i zapoznać je ze sobą. Ale napisałaś, że nie za bardzo uśmiecha Ci się adopcja drugiego ogonka, dlatego najlepszym rozwiązaniem byłoby oddanie go komuś z forum... (kto ma szczury).
Pozdrawiam, Roksana.
Ze mną: Edwin
Za TM: Tosia i Frania [*][/color][/b]
Za TM: Tosia i Frania [*][/color][/b]
-
- Posty: 1916
- Rejestracja: pt lut 13, 2009 7:56 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czy mogę coś zrobić?
Truposz, z dwoma ogonkami naprawdę nie ma dużo więcej roboty niż z jednym, a jest o wiele więcej radości z obserwowania wzajemnych interakcji szczurków. Dodatkowo zwiększasz szanse na prawidłowy rozwój psychiczny zwierzaka.
Adopcja drugiego tej samej płci lub oddanie tego, jeśli nie możesz uszanować potrzeby posiadania przez szczura towarzysza tego samego gatunku to jedyne rozwiązania. Warto posłuchać tych, którzy na własnym przykładzie przekonali się, że warto mieć więcej niż jednego szczura, z wielu względów.
Wierz mi, sama też zaczęłam od jednego zwierzaka, bo jeszcze nie wiedziałam jak ważne jest posiadanie dla niego towarzystwa. Szczurka do czasu połączenia z koleżanką cierpiała na nerwicę natręctw i drapała się do krwi bez wyraźnego powodu (0 pasożytów i uczuleń)...
Adopcja drugiego tej samej płci lub oddanie tego, jeśli nie możesz uszanować potrzeby posiadania przez szczura towarzysza tego samego gatunku to jedyne rozwiązania. Warto posłuchać tych, którzy na własnym przykładzie przekonali się, że warto mieć więcej niż jednego szczura, z wielu względów.
Wierz mi, sama też zaczęłam od jednego zwierzaka, bo jeszcze nie wiedziałam jak ważne jest posiadanie dla niego towarzystwa. Szczurka do czasu połączenia z koleżanką cierpiała na nerwicę natręctw i drapała się do krwi bez wyraźnego powodu (0 pasożytów i uczuleń)...
[*]:Dziunia,Gienia,Gaja+UtahMerch'sField,OmegaEM,Amiga,Destra+DaithiRL,Aguta,Albi,Fufa,Yumi,Belzebub,Wacław,Krówka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
Re: Czy mogę coś zrobić?
Już nie mówiąc o tym, że zwierzak będzie się nudził, nie tylko w klatce, ale i na wybiegu.
Dlatego może z nudów więcej rzeczy w klatce niszczyć, podobnie na wybiegu.
Znajomy miał kiedyś samotną szczurzyce i pogryzła wszystko (!) co się dało.
Dlatego może z nudów więcej rzeczy w klatce niszczyć, podobnie na wybiegu.
Znajomy miał kiedyś samotną szczurzyce i pogryzła wszystko (!) co się dało.
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Re: Czy mogę coś zrobić?
A może warto zacząć mówić "szczurki-nierozłączki"? Jakoś nie słyszałam, żeby ktoś decydował się na papużkę nie mając możliwości uszczęśliwienia dwóch, a sama taka nazwa odstrasza niezdecydowanych...
Ja od razu zaadoptowałam trójkę i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie teraz, że mogła by być jedna tylko. Ani ona ani ja nie miałybyśmy tyle wzajemnej radości!
Ja od razu zaadoptowałam trójkę i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie teraz, że mogła by być jedna tylko. Ani ona ani ja nie miałybyśmy tyle wzajemnej radości!
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Re: Czy mogę coś zrobić?
Wielkie dzięki za odpowiedzi;) spróbuje może uda mi się przekonać familie ba drugiego ogonka XD dzięki
-
- Posty: 351
- Rejestracja: pn cze 18, 2012 7:18 pm
- Numer GG: 43285078
- Lokalizacja: Śląskie/ Bytom- Stroszek
Re: Czy mogę coś zrobić?
coż, możesz pokazywać słodkie zdjęcia szczurów, albo możesz też wygarnąć, że szczur potrzebuje szczura i sam się nudzi, męczy... ja mame na drugiego szczura nie muszę przekonywać, bo po śmierci kropki, mama nie wyobraża mieć tylko sky. ja sama też nie wyobrażam sobie jednego szczura, patrząc jak sie wieczorami iskały i spały rozwalone w hamakuTruposz pisze:Wielkie dzięki za odpowiedzi;) spróbuje może uda mi się przekonać familie ba drugiego ogonka XD dzięki
...death is hard, live is harder...
Ze Mną:
Sky i
sunia rasy jack russell terrier- Abra
Kocham was, dziubole moje
Za TM:
kropko, moje słoneczko... zawsze będziesz w naszych serduszkach [*] leć aniołku...[/color]
<33 :* :*
Ze Mną:
Sky i
sunia rasy jack russell terrier- Abra
Kocham was, dziubole moje
Za TM:
kropko, moje słoneczko... zawsze będziesz w naszych serduszkach [*] leć aniołku...[/color]
<33 :* :*
-
- Posty: 7
- Rejestracja: wt sty 29, 2013 1:09 am
Przywiązanie JEDNEGO szczura
Witam,
chciałbym poruszyć temat tego że szczury powinny być trzymane przynajmniej 2 razem.
Osobiście znam historię pewnego bezdomnego, który przechadzał się po terenach na których kiedyś mieszkałem.
Mężczyzna ten dobrze znany był u nas na dzielnicy, gdyż często było go można spotkać przy śmietniku itp..
Intrygujący jest w tym fakt że facet ten zawsze chodził w kieszeni ze szczurem.
Widać było że więź miedzy nim a szczurem była bardzo silna, gdyż np. raz widziałem go przy śmietniku, to trochę speszył się na mój widok i postanowił odejść.
Najciekawsze było to, że tylko zagwizdał i jego szczur momentalnie wszedł mu na ramię. Po nogawce i w górę.
I dzięki takim sytuacjom uważam, że szczur samotny (jeśli tak to można nazwać) wcale nie jest taki samotny.
Moim zdaniem takiemu szczurowi trzeba okazać dużo szczerości i miłości, przez co to my będziemy dla niego najlepszym przyjacielem a on dla nas.
Tak więc moim zdaniem jeśli decydujemy się na zakup jednego szczura to musimy po prostu oddać całe swoje serce, a on choć samotny, będzie posiadał najlepszego przyjaciela jakiego tylko mógł mieć- nas.
chciałbym poruszyć temat tego że szczury powinny być trzymane przynajmniej 2 razem.
Osobiście znam historię pewnego bezdomnego, który przechadzał się po terenach na których kiedyś mieszkałem.
Mężczyzna ten dobrze znany był u nas na dzielnicy, gdyż często było go można spotkać przy śmietniku itp..
Intrygujący jest w tym fakt że facet ten zawsze chodził w kieszeni ze szczurem.
Widać było że więź miedzy nim a szczurem była bardzo silna, gdyż np. raz widziałem go przy śmietniku, to trochę speszył się na mój widok i postanowił odejść.
Najciekawsze było to, że tylko zagwizdał i jego szczur momentalnie wszedł mu na ramię. Po nogawce i w górę.
I dzięki takim sytuacjom uważam, że szczur samotny (jeśli tak to można nazwać) wcale nie jest taki samotny.
Moim zdaniem takiemu szczurowi trzeba okazać dużo szczerości i miłości, przez co to my będziemy dla niego najlepszym przyjacielem a on dla nas.
Tak więc moim zdaniem jeśli decydujemy się na zakup jednego szczura to musimy po prostu oddać całe swoje serce, a on choć samotny, będzie posiadał najlepszego przyjaciela jakiego tylko mógł mieć- nas.
Re: Przywiązanie JEDNEGO szczura
Z całym szacunkiem- ale bzdura.
Szczur to jest zwierze stadne, tzn do prawidłowego funkcjonowania potrzebuje osobników tego samego gatunku. Zapewnia to odpowiedni rozwój psychiczny szczura. Dlatego też szczury powinny żyć w stadzie przynajmniej 2 osobników tej samej płci lub kastrowane/sterylizowane.
Wiele osób myślało podobnie do Ciebie- wynika to zwykle ( acz nie zawsze) z niewiedzy na temat wymagań gatunku.
Co do samego przybiegania- to spotykane zachowanie przy cierpliwej nauce. szczura można nauczyć reakcji na imię, gwizdanie, cmokanie itp ( co oczywiście wymaga trochę cierpliwości).
Szczegółowo opisane wszystko tutaj -> http://szczury.org/viewtopic.php?f=17&t=8541
Szczur to jest zwierze stadne, tzn do prawidłowego funkcjonowania potrzebuje osobników tego samego gatunku. Zapewnia to odpowiedni rozwój psychiczny szczura. Dlatego też szczury powinny żyć w stadzie przynajmniej 2 osobników tej samej płci lub kastrowane/sterylizowane.
Wiele osób myślało podobnie do Ciebie- wynika to zwykle ( acz nie zawsze) z niewiedzy na temat wymagań gatunku.
szczury porozumiewają się na swój sposób- rozumiany tylko przez szczury. Są zwierzakami raczej nocnymi. Człowiek nie może zastąpić szczura- nie umie się z nim porozumieć, nie wchodzi w grę iskanie ani inne charakterystyczne zachowania stadne.Moim zdaniem takiemu szczurowi trzeba okazać dużo szczerości i miłości, przez co to my będziemy dla niego najlepszym przyjacielem a on dla nas.
Tak więc moim zdaniem jeśli decydujemy się na zakup jednego szczura to musimy po prostu oddać całe swoje serce, a on choć samotny, będzie posiadał najlepszego przyjaciela jakiego tylko mógł mieć- nas.
Co do samego przybiegania- to spotykane zachowanie przy cierpliwej nauce. szczura można nauczyć reakcji na imię, gwizdanie, cmokanie itp ( co oczywiście wymaga trochę cierpliwości).
Szczegółowo opisane wszystko tutaj -> http://szczury.org/viewtopic.php?f=17&t=8541
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!