[Łódź, Warszawa] 2 szczury dumbo, samce, do oddania

[arashi777]

Witajcie,

kiedyś byłam użytkowniczką tego forum, dlatego zwracam się z moim anonsem tutaj, gdyż wiem, że są tu ludzie o dobrych sercach.
Moja siostra ma do oddania 2 szczury, samce. Obydwa są dumbo - jeden ma około 7 miesięcy, drugi ok. 4-5. Mniejszy wabi się Killer i jest koloru blue, drugi wabi się Bongo, jest w odcieniu beżu (nie wiem dokładnie jak nazwać ten kolor) z czarnymi oczami.
Zdjęcia wstawię kiedy tylko je dostanę.
Obydwa szczury są oswojone - Bongo uwielbia głaskanie i siedzenie na rękach, Killer jest troche bardziej niezależny, woli towarzystwo innych ogonków.
Szczury są w Łodzi, do oddania jak najszybciej. Powodem ich oddania jest choroba siostry, która leży w tej chwili w szpitalu, a ogonami zajmował się jej mąż, jednak nie ma dla nich wiele czasu.
W tym tygodniu szczury znajdą się u mnie, jednak nie mam mozliwości przyjęcia ich na stałe.
Mozliwy transport do Warszawy.

[Judka]

hej, prosze o zdjecia. Mysle ze moglabym przygarnac 1 lub obu:)

[Klaudiaaa]

Czekam na zdjęcia .

[Judka]

tak jak pisałam na PW, chcialabym adoptowac niebiesciaka

[Kameliowa]

skoro są tylko dwa do adopcji zżyte ze soba nie będzie lepiej jeśli przygarniesz oba?

[Judka]

autorka mi napisala ze ma chetna na drugiego wiec nie;)

[Kameliowa]

No to dobrze w takim razie
Cieszę się.

[arashi777]

Dziękuję, temat można zamknąć.

Ponownie otwarte na prośbę autorki /jr mod Malachit

[arashi777]

Temat zostal ponownie otwarty, poniewaz osoba chetna do wziecia Bonga musiala zrezygnowac.
Bezowy pieszczoch nadal szuka domu.
Sprawa jest o tyle pilna, ze Killer jutro idzie do nowej Pani, a biedny Bongo bedzie teraz sam.

[GoOsiaK_71]

Mogła bym przygarnąć go tylko że jestem z Wrocławia i trzeba by było znaleźć jakiś transport

[arashi777]

Jestem w stanie zapewnic transport do Plocka lub Warszawy, jesli ktos jechalby stamtad do Wroclawia.

[Szarlatan Jamayka]

Przygarnęłabym pana. Jestem w Łodzi zgłaszałam się na maluszka z Koszalina, ale nie ma najmniejszych widoków na transport, a mam teraz samotnego szczura.

[GoOsiaK_71]

No to skoro [quote="Szarlatan Jamayka"] jest z Łodzi to nie widzę sensu męczyć malucha podróżą

[Judka]

brać! brać! szybko! bo dzisiaj jego kumpel do mnie zawitał

[Judka]

i co Ty gadałaś że on bardziej proszczurzy, niż proludzki? Najpierw był zmieszany ale teraz! prawie cały dzień albou mnie albo u narzeczonego w kapturze siedzi a jak chcemy go wyciagnąć to oporny jest bardzo