[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] problemy neurologiczne

Niepokojące zachowania szczurów, objawy chorób i ich leczenie.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
flowerola
Posty: 14
Rejestracja: wt sie 03, 2010 4:18 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: [SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] problemy neurologiczne

Post autor: flowerola »

Karolek odszedł...[*]
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: [SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] problemy neurologiczne

Post autor: nausicaa »

ojej, czyli to był nowotwór lub zap.mózgu? przykro mi...[*]
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Awatar użytkownika
flowerola
Posty: 14
Rejestracja: wt sie 03, 2010 4:18 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: [SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] problemy neurologiczne

Post autor: flowerola »

Właśnie nie, wet przebadała go i powiedziała, że objawy są zaburzeniami neurologicznymi, ale nie pasują ani do zapalenia (nie miał temperatury) ani do guza mózgu lub rdzenia kręgowego. Powiedziała, że nie wykluczałaby toksyny, która zniszczyła układ nerwowy w tak szybkim czasie...To takie przykre:(
Fizia
Posty: 8
Rejestracja: sob wrz 11, 2010 10:00 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: [SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] problemy neurologiczne

Post autor: Fizia »

Witam ! Mam duży problem, ale dopiero teraz postanowiłam szukać pomocy na forum, chociaż nie wiem czy nie za późno ??? Moja szczura mianowicie zachorowała na zapalenie błędnika jakiś miesiąc temu cierpiała strasznie! U weta podali jej sterydy glukozę i witaminy. Najgorsze było to, że za każdym razem jak przyjeżdżałam na zastrzyk przyjmował mnie jakiś inny lekarz za każdym razem wypytywał mnie o objawy i leczył według własnego uznania.Wydało mi się to mało pomocne w leczeniu. W każdym razie po tygodniowej kuracji Małej się poprawiło nie odzyskała w pełni sprawności, ale było dużo lepiej zaczęła jeść, dużo piła i starała się wpychać swój ciekawski nosek gdzie się tylko dało ;) Parę dni temu jednak zauważyłam że znowu dzieje się z nią coś niedobrego całe dnie spędzała w domku wychodziła tylko żeby się napić i coś ewentualnie zjeść. Zauważyłam też że ma dziwnie przekrzywioną głowę i z godziny na godzinę było coraz gorzej. Doszło do tego że musiałam ją karmić i poić przytrzymując głowę, praktycznie próbując zrobić krok przewraca się na bok i o trzysta sześćdziesiąt stopni strasznie to wygląda! A im bardziej próbuje tym bardziej się denerwuje że jej nie wychodzi. Tym razem postanowiłam znaleźć lepszego lekarza i chyba dobrze trafiłam. Nie owijał w bawełnę powiedział że Mała jest w krytycznym stanie i właściwie dzisiejsza noc przesądzi o wszystkim. Podał jej zastrzyki dosyć spore dawki glukozy antybiotyku i jeszcze sterydy, po zastrzykach Mała miała zapaść Pan Doktor musiał ją reanimować i stwierdził jeszcze że miała wylew ( jedno oczko ma jaśniejsze i takie bardziej czerwone, co zauważyłam jakoś niedługo po wizytach w tamtej klinice weterynaryjnej). W tej chwili Mała leży w swojej klatce dogrzewam ją cały czas odzyskała trochę siły dużo pije i próbuje coś jeść. Dalej ma skręconą szyję i ma problemy z poruszaniem się ale widzę poprawę. Mam jednak wątpliwości czy dobrze robię ratując ją za wszelką cenę lekarz nie dawał dużych szans a teraz jeszcze dodatkowo będę stresować taką kruszynę zastrzykami, nie wiem czy dobrze robię czy nie lepiej pozwolić jej umrzeć, zapewnić ciszę i spokój ???
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] problemy neurologiczne

Post autor: Paul_Julian »

Malutka chyba chce życ, daj jej szanse. Być moze zostanie jej ta przekrecona główka, poczytaj tez o zapaleniu mózgu, błędnika. Soussie ma szczurkę, która własnie tez była w ciezkim stanie i wyszła z tego i rozrabia.
Faktycznie, w takim wypadku czas jest najwazniejszy, im szybciej zadziałasz tym lepiej.
Moze być też tak, ze to tylko sterydy dają jej siłę do działania i albo pomogą albo nie. Ale skoro Mała chce jeśc to najwazniejsze. Mozesz jej podawac kaszki, mięsne gerberki, nutridrink ( do kupienia w aptece http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t ... k&start=15 to jest takie wysokokaloryczne picie ) , i podawac z palca albo strzykawki.
trzymajcie się !
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Fizia
Posty: 8
Rejestracja: sob wrz 11, 2010 10:00 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: [SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] problemy neurologiczne

Post autor: Fizia »

Dziękuję Ci bardzo sama ledwo się trzymam strasznie to przeżywam, w sumie to szukam jakiegoś wsparcia tak mało wiem i czuję się taka bezsilna zwłaszcza, że Mała zawsze była pełna życia i wigoru, aż zal na nią patrzeć !!! Teraz właśnie dyżuruję przy niej co jakiś czas podaję jej picie ( sok bananowy rozcieńczony wodą jej ulubiony) i próbuję ją karmić. Rano polecę do apteki i kupię nutridrink spróbuję wszystkiego!!!!
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] problemy neurologiczne

Post autor: Paul_Julian »

Poszukaj jeszcze w dziale Weterynarze , moze jest ktos dobry blisko Ciebie. Zawsze warto pójsc do zaszczurzonego weta. I tak super, że tamten wet ja reanimował. Ja nie miałem jeszcze schorzen neurologicznych , i mam nadzieje , ze nigdy nie bede miał.
Malutka sama da znak chyba, że juz nie chce życ . Ale chce jesć , chce pić. Trzeba jej moze pomagac przy myciu , przecierać wilgotną czystą szmateczką.
Zawsze warto walczyć, a póki szczurek sam próbuje działać i coś robić to tym bardziej. Być moze za miesiac czy dwa trzeba będzie jej pomóc odejsc (oby nie ) , ale teraz chyba nie ma co o tym myslec.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Fizia
Posty: 8
Rejestracja: sob wrz 11, 2010 10:00 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: [SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] problemy neurologiczne

Post autor: Fizia »

Moja kochana szczurka zdrowieje!!!! Dziś znowu dostała dawkę zastrzyków ale poprawa jest widoczna i to bardzo!! Mała się wyprostowała próbuje się wspinać i znowu wszędzie jej pełno! Może ma jeszcze trochę trudności z koordynacją ale je i pije i wierzę że wróci do zdrowia całkowicie. Jeszcze jutro zastrzyk ostatni jakiś o przedłużonym działaniu i po kuracji. Wet jednak mnie ostrzegł że gdyby znowu zachorowała na zapalenie błędnika konieczne będzie skrócenie małej cierpień i w tej sytuacji trzeba będzie ją uśpić modlę się żeby wszystko było ok :D Zauważyłam że Mała strasznie drapie się w okolicach uszu i same uszy i potrząsa głową nie wiem co to znaczy czy ją boli jeszcze ? czy może swędzi może się goi to wszystko? Ktoś się może spotkał z czymś takim? Czy to może po tych wszystkich zastrzykach jakieś uczulenie się przyplątało?
Fizia
Posty: 8
Rejestracja: sob wrz 11, 2010 10:00 pm
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: [SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] problemy neurologiczne

Post autor: Fizia »

poczytałam trochę i sama teraz nie wiem czy Mała ma zapalenie błędnika czy zapalenia mózgu objawy w sumie są podobne ? Jutro ostatnia wizyta u weta to muszę go dokładnie o wszystko wypytać bo im więcej czytam tym więcej wątpliwości mi się nasuwa i mam wrażenie że lista pytań się wydłuża ???
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] problemy neurologiczne

Post autor: Paul_Julian »

Takie trzepanie łebkiem i nadmierne drapanie w uszku to może być objaw zapalenie ucha. Wtedy moze sie pojawić wydzielina z uszka i nieprzyjemnie pachnie. Ale znam to tylko z teorii.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
nausicaa
Posty: 2581
Rejestracja: czw sie 20, 2009 10:22 am

Re: [SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] problemy neurologiczne

Post autor: nausicaa »

zgodzę się z Paulem Julianem.
dopóki Mała ma takie objawy powinna dostawać leki. może nawet bezpośrednio do ucha np gentamycynę. o ile to tylko zap. ucha, a to niech już stwierdzi wet.
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Awatar użytkownika
katharsise
Posty: 13
Rejestracja: sob lis 13, 2010 2:29 pm
Numer GG: 3598958
Lokalizacja: Wrocław

Re: [SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] problemy neurologiczne

Post autor: katharsise »

ostatnie informacje zamieszczone były w 2010 roku...pewnie od tego czasu nie malo sie zmieniło..postanowiłam wiec troche odświeżyć ten temat....

właśnie wróciłam od Weta...zdiagnozowała gruczolak (łagodny nowotwór) przysadki mózgowej,
u moja małej pieszczoszki objawy pojawiły się nagle:
-brak koordynacji ruchowej/równowagi, lekkie przechylanie się na boki
-bardzo powolne obracanie się wokół własnej osi... bezradność
-obserwując ja przez sobotę i niedzielę zorientowałam się że straciła całkowicie wzrok, w klatce sobie radzi..trafia do picia i jedzenia, wchodzi rurą do miejsca gdzie ma swoje posłanie... w terenie (na łózku na którym zawsze brykała) jest całkowicie bierna,choć jak tylko usłyszy moje wołanie zmierza w moim kierunku...więc pewnie zrezygnujemy z takich wyjść..żeby jej dodatkowo nie stresować...)
-jedzenie pochłania z :"ziemi" nie potrafi utrzymać jedzenia w łapkach,wypada jej z nich, a przez to ze nie widzi..tym trudniej jest jej od razu odnaleźć zagubiony smakołyk
-na forum można spotkac się z licznymi informacjami o paralizu...w tym przypadku jest to raczej niedowład/bezsilnosć łapek

zdaniem Wetki nie ma możliwości zdiagnozowania "za pomocą badań" tej choroby, gdyz jest to zbyt małe zwierzątko...

Rokowania??

70% szans na zatrzymanie i poprawienie stanu mojego ogonka (choc wzrok nie wróci...ucisk na newralgiczne miejsca może się zmniejszyc... :( ) po podaniu doustnie 3 strzykawek napełnionych nieinwazyjnie działającym hormonem...i powtórce tego zabiegu po 3 dniach...

Cena 1 zabiegu 80 zł (3 strzykawki z hormonem) we Wrocławiu 80 zł

Jeśli się powiedzie szczurek do końca swoich dni będzie przyjmował tabletki... byłam tak przejęta ze nazw nie zapamiętałam....:(

A jak u was na dzień dzisiejszy wyglądało leczenie swojego małego podopiecznego??
Dudu
Posty: 37
Rejestracja: czw gru 08, 2011 12:01 pm
Kontakt:

Re: [SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] problemy neurologiczne

Post autor: Dudu »

U mojego szczura zdiagnozowałem to samo od samego tylko rana
6 dni temu zacząłem temat o bezwładnych kończynach.
Po głębszym przeczesaniu sieci , kilku telefonach i konsultacjach online stwierdzam samoistnie guza przysadki.
Objawy się pokrywają w 100%...
Musze czekać 14 godzin od teraz na wizytę jutro aby powiedzieć lekarzowi co ma mówić...
Dla mnie jest niepojęte jak tak proste i powszechne schorzenie u szczurów mogło zostać nie zauważone.
Szczurek ma ok roku i 5 miesięcy, jest samcem rasy Husky.

Jak sięgam pamięcią podoba osowiałość i początkowe stadia tej choroby wykazywał od około miesiąca.
Pierwszy raz poszedłem dwa tygodnie temu ( czy tam trzy tygodnei temu) z robakami ktore mial.
Potem już było tylko gorzej.
Zapraszam do topicu:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=10&t=39100

Odnośnie przysadki polecam przeczytać ta pracę lekarzy z Warszawy :
http://www.vetpol.org.pl/index.php?opti ... &Itemid=86

"Spontaniczne guzy przysadki u szczurów.pdf"


Straciłem 6 dni na leczenie zapalenia mięśnia/ ścięgna nad głową które rzekomo zostało naciągnięte przy obcinaniu pazurków.
Porażka ze strony lekarza wet. na całej lini.
Dlatego nie ufam żadnym lekarzom.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Objawy i leczenie”