Liczne problemy ze zdrowiem szczurzycy.

Drapanie? Ranki? Martwica tkanki? Pasożyty? ... i inne dolegliwości związane ze skórą i pokrywającym je futerkiem.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
ringux3
Posty: 9
Rejestracja: sob sty 26, 2013 2:00 pm

Liczne problemy ze zdrowiem szczurzycy.

Post autor: ringux3 »

Witam wszystkich forumowiczów.
Nie byłam pewna czy dodać ten wątek do kategorii "skóra i sierść" ale z tym wiąże się większość problemów mojego maluszka.
3 sierpnia 2012 postanowiłyśmy wraz z moją przyjaciółką kupić sobie szczury. Większość naszych znajomych trzymała je pojedyńczo, więc uznałyśmy, że kupimy po jednym. Sprowadzono dla nas dwie samiczki dumbo, siostry, w sklepie zoologicznym. Gdy przyszłyśmy po odbiór powiedziano nam, że jedna samica wyłysiała ze stresu przez noc. To mój pierwszy szczur więc nie miałam za dużej wiedzy, ale zrobiło się mi go tak żal, że wzięłam go, natomiast siostra powędrowała do mojej przyjaciółki. Mój szczur zawsze był bardzo mały, prawie się nie rozwijał, po pół roku dalej ma dziecięcą, puszystą sierść, która jest zawsze pokołtuniona i nastroszona, ale jest to bardzo kochane, mądre i żywiołowe zwierzątko, więc nie uznawałam tego za problem. Po urodzeniu maluszków (urodziły się tylko dwa, co dziwne, bo nigdy się z tym nie spotkałam) moja szczurzyca zaczęła być bardzo osowiała. Dalej jest malutka, na szczęście ciąża przebiegała prawidłowo i chłopcy rozwijali się wręcz książkowo. Jakiś czas temu jednak moja szczurzyca zaczęła łysieć w okolicy grzbietu, zauważyłam, że w porównaniu do innych szczurów, ma nieproporcjonalnie dużą głowę i coś w rodzaju garba na plecach. Poszłam więc do weterynarza, który stwierdził karłowatość, jakieś problemy z tarczycą i dał małej sterydy. Wtedy jeszcze bardziej wyłysiała, ma maksymalnie skołtunioną sierść i w kilku miejscach porobiły jej się małe strupki. Kilka dni później, szczur mojej przyjaciółki, który miał od tygodnia problemy ze strupkami na skórze, zaczął krwawić z oczu, i po kilku godzinach męczarni zmarł. Z moją natomiast jest coraz gorzej. Myślałam, że może zacznie być znowu aktywna jak dokupię jej towarzyszkę, wzięłam więc ze sprawdzonego tym razem miejsca, małą samiczkę. Nie wiem dlaczego, ale moja pierwsza szczurzyca jest dla niej strasznie agresywna, co nigdy jej się nie zdarzało, bo bawiła się z psami, chomikami, innymi szczurami i nigdy nie widziałam u niej agresji. Do tego z pochwy wycieka jej czasami jasnozielona, bardzo śmierdząca wydzielina. Z każdym dniem ma coraz mniej futerka, które jest w coraz gorszym stanie. Zastanawiam się czy iść do tego samego weterynarza, bo po tych sterydach jest coraz gorzej. Nie wiem już co zrobić i co to może być? Często daję jej do picia witaminy i minerały, dostaje dużo serów, warzyw, nie zamykam jej nigdy w klatce, więc może się wybiegać kiedy chce, staram się o nią dbać ale jest coraz gorzej. Często przeglądam jej futerko, ale nie wygląda, żeby miała jakiekolwiek pasożyty i w testach u weterynarza także jej nic nie wyszlo. Tak więc, prosiłabym kogoś bardziej doświadczonego o pomoc, na początku przyszłego tygodnia na pewno udam się do któregoś z polecanych na forum weterynarzy.
Pozdrawiam C:
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Liczne problemy ze zdrowiem szczurzycy.

Post autor: Paul_Julian »

Do weta w poniedzialek! Ta wydzielina z pochwy świadczy o ropomaciczu !! Sama tez przecież poszłabys do lekarza, gdyby cos takiego się działo u Ciebie.
Tamta "łysa" mogła umrzeć np. z powodu pasożytów - "krew" z oczu to porfiryna- substancja wydzielająca sie w stresie (to nie jest krew).
Szczurka jest agresywna do drugiej, bo prawdopodobnie nie zostala prawidlowo połaczona. Piszemy o tym w dziale Stadko. Najlepiej unikac kontaktu z innymi gatunkami zwierząt - dla chomika może się to skonczyć smiercią. Równiez dla innego neiznanego szczura.

Białko (ser, jogurt, jajko, mięso) dajemy raz w tygodniu, inaczej dojdzie do przebiałczenia ( objawami sa m. in. strupki na futerku).

Teraz już zapewne wiesz, ze nie nalezy kupowac w zoologu - można zaadoptować z forum za darmo. Masz jeszcze sporo do nadrobienia i doczytania, ale dasz sobie radę. Tylko najwazniejsze, to idz w poniedziałek do weta. Niektóre szczurki mają takie skołtunione futerko z natury.
Jak idziesz do weta, pamiętaj, zeby zapisac jakie leki dostaje i w miarę mozliwosci dawki. lekarz ma obowiązek podac Ci nazwy. Jesli dostawala steryd, mozliwe, ze to na drapanie lub na utrzymanie jej przy życiu.
Nie czekaj do konca tygodnia ! napisz skąd jesteś.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
ODPOWIEDZ

Wróć do „Skóra i sierść”