Porobiłam zdjęcia (na razie przez klatkę) i dodałam do albumu w podpisie
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Póki co Zyzio wydaje się być spokojniejszy (pulsował oczkami w czasie drzemki na półce!) - nie gryzie, pomidorka z ręki bierze delikatnie, żeby tylko mnie nie uszkodzić i nawet za szmatką goni tylko przez chwilę i mało agresywnie. Za to Florek - na pierwszy rzut oka kluska jakich mało, ale wyłazi z niego diabeł. Jest większy od Zyzia, rzuca się na wszystko co jest w obrębie klatki. Gryzie paluchy, nawet zaatakował łyżeczkę z jogurtem. Wydaje mi się, że póki co się boi i reaguje agresją. Myślałam, że gryzie też brata, ale on raczej wywala go na plecy i iska, turlając biednym piszczącym Zyźkiem
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Patrząc na strzępy szmatki do gonienia śmiem zakładać, że ma kocią naturę - raz cię kocham a raz nienawidzę
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Myślicie, że taki charakterek czy raczej obrona przez atak?