stary szczur jest mega przerażony :(

Czyli jak połączyć szczurki, żeby się polubiły.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
kwasnalandrynka
Posty: 1
Rejestracja: wt mar 26, 2013 11:20 pm

stary szczur jest mega przerażony :(

Post autor: kwasnalandrynka »

Witam, niestety nie znalazłąm odpowiedzi na moje pytanie (jest tylko o depresji)

Do tej pory miałam samotnego samca, Ślepego Wiktora. Od 15 marca mam kolejnego, adoptowanego Grubego Boba.
Zawsze miałam tylko jednego szczura, więc nie jestem doświadczona w łączeniu jednak przypadek tych dwóch panów nie pasuje mi do opisów spotykanych na forach.
Łączenie zaczełam od wypuszczania kawaletrów na neutralnym gruncie- najpierw kanapa ale totalnie się ignorowały. Później stół, bo ma mniejszą powierzchnie to samo. NAwet Wiktor potrafił przeparadować po Bobie.
Przez tydzień klatki stały blisko siebie, szczury spacetrowały "razem" ale osobno. Raz zdarzyło się, że Wiktor wszedł do klatki Boba i został trochę pogoniony. Później natomist znowu się ignorowały. Od trzech dni próbuje łaczyć je już do jednej klatki i tu spotkała mnie niespodzianka. Wiktor zajął strategiczna miejscówkę w kąciku klatki i nie chce się z niego ruszać. Bob natomiast raczej siedzi na górze, na dół schodzi tylko trochę obwąchać Wiktora, oprychać go i wraca na górę.
Panowie raczej nie dążą do konfrontacji (do tej pory były między nimi dwie sprzeczki, bo nawet nie bójki). Nie walczą o dominację, nie gryzą się. Wiktor siedzi natomiast cały czas skulony i niesamowicie zestresowany. Nie wiem czy to normalne i w razie czego kiedy powinno minąć :(
ytając fora spodziewałam się zupełnie innego zachowania u moich panów. Oczekiwałam bójek, pisków, wyrywanej sierści. To co się teraz dzieje jest bardzo dziwne. Nigdzie nie spotkałam takiego opisu łączenia dwóch dorosłych, niewykastrowanych samców (oba przez rok żyły samotnie).

Boję się o Wiktora :( Jakieś rady?
Awatar użytkownika
ann.
Posty: 673
Rejestracja: pn gru 03, 2012 6:56 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: stary szczur jest mega przerażony :(

Post autor: ann. »

Uważam, że powinnaś im dać czas. rok żyły samotnie, muszą się przyzwyczaić, że można się przytulać i kochać, bo nigdy tego nie miały. myślę, że musisz obserwować i dać im czas. :)
Psychopatka Korba, ciepła klucha Pianka, żywe srebro Dziurka, łysa Jagoda, maleńka Gumka i oszołom Śrubka
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: stary szczur jest mega przerażony :(

Post autor: akzi »

normalne, szczurki się poprostu stresuja swoją obecnością
zapomniały już jak to jest byc z kimś i muszą do tego dojrzeć :)
spokojnie nic się nie martw bedzie dobrze :)
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stadko”