stara szczurzyca co robić?

Drapanie? Ranki? Martwica tkanki? Pasożyty? ... i inne dolegliwości związane ze skórą i pokrywającym je futerkiem.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
olimpcius
Posty: 2
Rejestracja: śr sty 19, 2011 12:50 am

stara szczurzyca co robić?

Post autor: olimpcius »

Witam, zajmuję się szczurasami już od kilku dobrych lat, ostatnio miałam dwie szczurzyce i ostatnio musiałm jedną uśpić ze względu na nagłe zapalenie płuc, mała się męczyła ledwo oddychała, miał siny pyszczek i weterynarz po próbie odratowania (dostała 2 zastrzyki i antybiotyk doustny ktory jej podawałam) powiedział że nie ma innego wyjścia jak uśpić małą, nie chciała nic jeść pić leżała w miejscu i widać było jak bardzo się męczy, więc uśpiłam ją oszczędzając jej cierpienia... teraz zostałam z 2 szczurzyca, Mycha po śmierci małej nie przejęła się zbytnio, dodam jeszcze ze obie były kupowane tego samego dnia i ich wiek był zbliżony, ok 2,5 roku. Prawie nie tęskniła więc stwierdziłam że narazie nie będe dokupywać nowych szczurasów skoro dobrze się trzyma... niestety ostatnio jakieś 3 tygodnie temu Mycha zaczęła się strasznie drapać, widać było że męczy się bidulka więc nie zastanawiając się zbyt długo poszłam z nią do weta, tam dostala 3 ampułki na skórę i antybiotyk na 10 dni doustnie, podaje jej ciągle ten antybiotyk, ale Mycha przestaje jeść i pić, ledwo się rusza, jest też już dość stara ma ok 3 lat, nie ma siły żeby się umyć i dosłownie jak już się rusza to szoruje mordką po ziemi... szkoda mi jej strasznie i ciężko patrzy mi się na jej cierpienie, próbuje ja dokarmiać ręcznie ale podziubie może ze dwa razy i już odwraca się do spania :( dzisiaj stwierdziłam że podmyje jej oczka bo ma całe w tej wydzielinie i zauważyłam też że ma brudną pupe, wzięłam wacik i zaczełam ją czyścić, i zauważyłam poważny stan zapalny dróg rodnych, wydaje mi się że to może być przyczyną utraty apetytu i ospałości, sprawa nie pachnie przyjemnie i ma guzy pod brzuchem prawdopodobnie ropne na jajnikach, nie wiem co mam robić, myśle nad uśpieniem żeby ulżyć jej cierpieniu... ktoś miał kiedyś taką sytuację że zajmował się szczurasem do ostatnich chwil życia w cierpieniu? co powinnam zrobić? dodam jeszcze ze mieszkam w Anglii i każda wizyta to spory koszt...ale na życiu przyjaciół się nie oszczędza proszę o radę!
nienazwana
Posty: 1434
Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
Lokalizacja: Grójec

Re: stara szczurzyca co robić?

Post autor: nienazwana »

Decyzję o sensowności dalszego leczenia powinien podjąć weterynarz znający się na szczurach. Podeszły wiek nie stanowi przeszkody aby szczurka pożyła jeszcze trochę w zdrowiu i komforcie jeśli jest możliwe jej wyleczenie. Jeśli szanse są niewielkie (decyzja weta!!!) to ja podjęłabym decyzję o skróceniu jej cierpienia ale nie ze względu na wiek tylko ze względu na stan zdrowia. Z tego co piszesz stan szczurki jest bardzo poważny, cierpi, dlatego nie można zwlekać z wizytą u lekarza i z decyzją. Domyślam się, że leczenie zwierząt tam, gdzie mieszkasz jest bardzo drogie ( w Polsce zaczynamy już cenowo doganiać zagranicę :-\ ) ale tutaj decydujący jest czas. Samej jej się raczej nie polepszy a może cierpieć jeszcze długo niepotrzebnie. Zdałabym się na decyzję lekarza. Jak kiedyś moja szczurka miała w pachwinie ropień, który nie chciał się goić i po otwarciu chirurgicznym okazało się że to nowotwór z licznymi przerzutami a w środku jedna miazga, lekarz doradził żeby jej nie budzić, bo nie dało jej się już wyleczyć a umierałaby kilka dni z powodu postepującej niewydolności organów wewn. To bardzo boli ale taka decyzja jest słuszna.
olimpcius
Posty: 2
Rejestracja: śr sty 19, 2011 12:50 am

Re: stara szczurzyca co robić?

Post autor: olimpcius »

Dziękuje za odpowiedź, niestety musiałam uśpić Myche :( strasznie cierpiała a weterynarz powiedział że nie ma żadnych szans dla niej już, powiedział że ma piękny wiek, ale infekcja dróg rodnych jest bardzo poważna i zostało jej pare dni... kontynuowałam antybiotyk i nie chciałam jej usypiać od razu, po wizycie zabrałam ją jeszcze do domu ponieważ jeszcze w miare kontaktowała, jadła i spacerowała po mieszkaniu, jej stan pogorszył się w ciągu 2 dni bardzo poważnie, karmiłam ją szczykawką zupkami owocowymi i jarzynowymi bobofrut bo nie miała siły gryźć suchej karmy... i o 2 w nocy obudził nas hałas, Mycha zaczęła się dusić i było słychać głośne chrapanie, od razu wstałam budząc przy tym mojego chłopaka, podeszłam do klatki i zaczęłam ją głaskać wzięłam na ręce i pomasowałam gardełko, przestała się dusić, ale była już tak słaba że nie miała siły podnieść główki, stwierdziliśmy że jedziemy na pogotowie dla zwierząt ulżyć jej cierpieniom... zdążyłam się z nią pożegnać w drodze na Emergency wets... przytulałam ją do siebie i głaskałam a ona, jak to często robiła gdy dobrze się czuła, chrupała ząbkami... teraz pusto w domu i każdy pyta się mnie o nowe szczurasy, a ja nie wiem czy jestem na to gotowa, chyba dam sobie troche wiecej czasu, i chciałabym wziąć szczurasy z jakiejś hodowli, od kogoś a nie ze sklepu zoologicznego, tutaj jest słaby wybór jeżeli chodzi o zwierzątka, moje poprzednie szczuraski mieszkały ze mną 2 lata w Pl a pozniej po 2 miesiącach od przeprowadzki udało mi się sprowadzić je do UK bo strasznie za nimi tęskniłam, teraz mi smutno, ale i tak ciesze się że udało mi się przeżyć z nimi te ostatnie kilka miesięcy...
nienazwana
Posty: 1434
Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
Lokalizacja: Grójec

Re: stara szczurzyca co robić?

Post autor: nienazwana »

Bardzo mi przykro :'( . Zrobiłaś co należało. Trzymaj się!!!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Skóra i sierść”