Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: unipaks »

:( Ann, tak bardzo mi przykro...
leć, maleńka...[*]
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: IHime »

Ann, bardzo mi przykro!

[*] Maleńkiej na drogę... :'(
Awatar użytkownika
kaka958
Posty: 360
Rejestracja: pt sty 04, 2013 6:23 pm
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: kaka958 »

Biedulka :( Tak bardzo się nią nie nacieszyłaś :( Życie jest niesprawiedliwe
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
nff
Posty: 254
Rejestracja: śr mar 13, 2013 3:29 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: nff »

Tak bardzo mi przykro. :( Trzymaj się ann., dasz radę.

Leć maleństwo. :(
moi ukochani: Misiu, Najmniejszy, Mały, Gruby, Czarny & Puchaty
Awatar użytkownika
Magdonald
Posty: 671
Rejestracja: ndz paź 21, 2012 3:15 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: Magdonald »

Jestem w szoku... Przecież dopiero do Ciebie przyjechała, miała szansę na długie i szczęśliwe życie... Wystarczył jeden błąd weta, ech... Kolejny dowód na to, że tak odpowiedzialnej pracy nie powinien wykonywać byle kto, nie wystarczy mieć papierek :(

I nie obwiniaj się, bo wioząc ją na badanie chciałaś przecież dobrze, nie mogłaś tego przewidzieć.

Wracaj do siebie, i do swojego stadka.

A Ty Gumeczko, leć...
Moje dziewczęta:
Obrazek
Zapraszamy na nasz bazarek :)
Awatar użytkownika
Megi_82
Posty: 2126
Rejestracja: ndz paź 14, 2012 8:22 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: Megi_82 »

Strasznie mi przykro :(
[*]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243

[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Awatar użytkownika
natureminemka
Posty: 229
Rejestracja: czw kwie 26, 2012 11:38 pm
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: natureminemka »

Jej, masakra jakaś ;/ Współczuję...

[*]
ZE MNĄ: LOKI

Za TM: Galder [*] Eowina [*] Ragnarok [*] Zdenka [*] Silenoz [*] Arwena [*] Puritania [*] Gollum [*] Lugburz [*] Simulacra [*] Uruk-hai [*] Ecthelon [*]
W adopcji: Kajtek [*], Brego, Felix [*], Bran [*], Elentari, Galadriela [*], Siwy, Ninja
Awatar użytkownika
nff
Posty: 254
Rejestracja: śr mar 13, 2013 3:29 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: nff »

Jak tam ann. ?
Lepiej trochę?
moi ukochani: Misiu, Najmniejszy, Mały, Gruby, Czarny & Puchaty
Awatar użytkownika
ann.
Posty: 673
Rejestracja: pn gru 03, 2012 6:56 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: ann. »

Dzięki wszystkim za słowa otuchy. Powolutku się zbieram w sobie.
Z nowości...
Wyjechałam do pracy do Holandii. Zostawiłam Parszywki pod opieką mojego tż. Dostał szczegółowe wytyczne, sam też wypytywał. Niby opiekę sprawujemy nad nimi oboje, ale to ja w sumie jestem tą 'rządzącą' stadem, karmiącą. Dziewczyny wróciły na stare śmiecie do Wrocławia. Już tęsknię za tymi szczochami i pożeraczami wszystkiego.
Jak wrócę, to wypieszczę i wymemlam za wszystkie czasy. Fundnę im jakiś wypasiony komplecik polarkowy i sputniczek.
Póki co... Nie planuje się doszczurzać. Bardzo się na sobie zawiodłam, że zawiozłam małą do tego weta. Muszę się ogarnąć i przestać obwiniać za tą sytuację.
Jeśli pojawią się w stadzie jakieś nowości, dam Wam znać.

Trzymajcie się cieplutko ;*
Psychopatka Korba, ciepła klucha Pianka, żywe srebro Dziurka, łysa Jagoda, maleńka Gumka i oszołom Śrubka
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
Awatar użytkownika
xkuubi
Posty: 386
Rejestracja: wt lut 12, 2013 12:13 am
Numer GG: 28198941
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontakt:

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: xkuubi »

Nie masz prawa się obwiniać. Weterynarz nie po to skończył studia, aby nie wiedzieć takich rzeczy! Może to i życia małej nie wróci, ale ja bym go porządnie za przeproszeniem opieprzyła(Bo nakrzyczeniem bym tego nie nazwała). Ty chciałaś dla Gumeczki dobrze, dlatego zawiozłaś ją do weterynarza. A on MIAŁ OBOWIĄZEK wiedzieć jakie skutki uboczne może wywołać preparat, który aplikuje zwierzęciu. Facet powinien mieć świadomość,że jest niedouczony i żeby lepiej wrócił do nauki bo przez swój brak wiedzy doprowadził do śmierci niewinnego zwierzaka.
Trzymaj sie mocno i nie waż się obwiniać!

[*] Dla Gumeczki[/size]
Ze mną: Dexter, Leon[idas], Demon i tymczasy :)
Za tęczowym mostem: Kubuś,Pepe,Devil
[*][/size][/color]
Awatar użytkownika
Magdonald
Posty: 671
Rejestracja: ndz paź 21, 2012 3:15 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: Magdonald »

xkuubi ma rację. Nie powinnaś, a nawet nie masz prawa się obwiniać.

Zamiast ochrzaniać weta, myślę, że lepiej byłoby zepsuć mu trochę opinię w internecie. Sami przecież przed udaniem się do weta czytamy opinie na forach, czy innych stronkach. Jeśli jest polecany, z chęcią tam idziemy, jeśli przeczytalibyśmy jednak o takim incydencie, nie poszlibyśmy sami, a dodatkowo przestrzegali tych, którzy wizytę by u niego planowali.
Jeśli nie chce mu się przeczytać nawet ulotki, przeciwwskazań do leku, to niech lepiej zmieni branżę, dla dobra zwierząt...

A Ty chciałaś dobrze, przecież nie szłaś do weterynarza, by małą zatruć, nie mogłaś się tego spodziewać, nikt by tego nie przewidział. Pozbieraj się, a jak wrócisz z komplecikiem i sputnikiem, wróć też z łysą koleżanką dla Twoich bab ;)
Moje dziewczęta:
Obrazek
Zapraszamy na nasz bazarek :)
Awatar użytkownika
nff
Posty: 254
Rejestracja: śr mar 13, 2013 3:29 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: nff »

Podpisuję się wszystkimi kończynami pod tym co napisały dziewczyny wyżej!

Skoro się nie umie pomóc, nie potrafi, nie ma wystarczającej wiedzy - to się o tym informuje.
Wetów nie dotyczy przysięga lekarska?
Najgorsze jest chyba to, że nie poczuł się do odpowiedzialności, buc jeden. :-\
moi ukochani: Misiu, Najmniejszy, Mały, Gruby, Czarny & Puchaty
Awatar użytkownika
ann.
Posty: 673
Rejestracja: pn gru 03, 2012 6:56 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: ann. »

A u nas prawdopodobnie wszoły przyniesione od Gumki.
Jutro pędem tż leci do Zwierzyńca.
Maścilos.


Jak nie urok to sraka.
Psychopatka Korba, ciepła klucha Pianka, żywe srebro Dziurka, łysa Jagoda, maleńka Gumka i oszołom Śrubka
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
Awatar użytkownika
diana24
Posty: 816
Rejestracja: wt maja 11, 2010 4:07 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: diana24 »

a u mnie (prawdopodobnie przez glupi przeciag), po kilku dniach nieobecnosci leczymy gorne drogi oddechowe...
te nasze chorowite ogonki...
Z nami : Kreska, Tosia (http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=41343)
Przetransportowane: 8 przystojniaków i 8 samiczek
Za TM [*][/b]: Lucy, Hera, Topej, Fiona, Całka, Aria, Albert, Iskierka, Gabi, Safi, Plamka
Awatar użytkownika
ann.
Posty: 673
Rejestracja: pn gru 03, 2012 6:56 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Parszywki, facet i ja - czyli dom wariatów.

Post autor: ann. »

Parszywki po kontroli. :)

Z ulgą stwierdzam, że wszołów nie ma! Pani doktor (Zalesińska. Piasecki jest jak celebryta trudno uchwytny :D) osłuchała, wymacała brzuszki, zajrzała do oczek i uszek, zważyła:

Korba - 330
Pianka - 325
Dziurka - 290

Jesteśmy w szoku, bo myśleliśmy, że Pianka jest najcięższa, potem Dziurka a na końcu Korba, a tu o. :D
Doktor stwierdziła, że mamy bardzo ładnie utrzymane ogony, że zdrowe, ładne i że nieczęsto spotyka takie zadbane okazy :)
Także jako Szczurza Mama obrosłam w piórka, jestem zadowolona, że moje Parszywy są zdrowe.
A, dodatkowo Korbie na udzie pojawiła się jakaś gulka, zgrubienie niewielkie. Nie wiem dokładnie, nie widziałam. Wiem tylko z opisu tż. To prawdopodobnie jakieś otarcie/ugryzienie/obicie i nie ma czym się martwić.


Dodatkowo tż bardzo zadowolony z obsługi w lecznicy, wszyscy mili. Koszt 20 minutowej kontroli wyniósł nas 35zł. Za sam przegląd galancie, ale słyszałam, że Zalesińska porządnie kasuje. Z resztą wolę zapłacić więcej, a mieć pewność, że smrody są w dobrych rękach.
Także kamień z serca, dzieci zdrowe. :)




Korba i jej sokole oko:
Obrazek

***

(Poza tym jestem w NL. Byłam w tutejszym zoologu i wyszłam chora. Jakie klatki, jakie akcesoria, domki, zabawki, hamaki. Cuda na kiju. Szkoda, że u nas takich nie ma. Jedynie ceny mnie nie cieszyły :D)
Psychopatka Korba, ciepła klucha Pianka, żywe srebro Dziurka, łysa Jagoda, maleńka Gumka i oszołom Śrubka
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”