Hej !
Mam 6 miesięczną szczurzycę rasy Sphinx. Ostatnio byłam z nią u weterynarza i dostała antybiotyk w zastrzykach ( kiedyś już miała robione zastrzyki więc wiem jak to robić ) ,jednak dzisiaj za lekko wbiłam igłę i lekarstwo dostało się pod skórę . Utworzył się bąbel na którym znajduję się siniak . Czy iść z tym do weterynarza ? Bardzo proszę o waszą pomoc !
Źle wykonany zastrzyk
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
-
- Posty: 1434
- Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
- Lokalizacja: Grójec
Re: Źle wykonany zastrzyk
Ja bym poszła i to szybko dla własnego spokoju. Może tak być że lek się wchłonie ale może utworzyć się duży krwiak (siniak już się zrobił ) i może zrobić się martwica. Łysolki mają bardzo wrażliwą skórę.
-
- Posty: 1434
- Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
- Lokalizacja: Grójec
Re: Źle wykonany zastrzyk
No i nie wiadomo czy lek się wchłonie a przy antybiotykach regularność podawania ma kolosalne znaczenie. Niech lepiej się wet wypowie, co spec to spec.
Re: Źle wykonany zastrzyk
Przez noc bąbel zmięk i stał się bardziej płaski . Lekarstwo na szczęście zaczęło się wchłaniać Ale dalej niepokoi mnie ten siniak :C Do weta zapisana jestem dopiero na wtorek . Nie wiem czy poczekać do wtorku , iść od razu czy może zaczekać do jutra i wtedy postanowić . Andrzej ( bo tak szczurek ma na imię ) normalnie biega , je, pije bawi się z drugim szczurkiem , zachowuje się normalnie. Jak dotykam siniaka nie piszczy , nie wygląda jakby go to bolało .Więc nie wiem czy warto jeszcze jeden dzień poczekać czy nie ?
Re: Źle wykonany zastrzyk
Po okolo dobie bębel na szczęście znikł teraz tylko na ciele Andrzejka widjeje paskudny strupek raczej poczekam do wtorku chyba że coś się będzie działo , szczurka nic nie boli ( jak zwykle dokazuje z kolegą ) , ale zrezygnowałam z robienia zastrzyków , lekarstwo wstrzykuję do kukurydzy i w takiej formie Andrzej z chęcią je pochłania
Re: Źle wykonany zastrzyk
strupek to martwica poczytaj o tym tutaj => http://szczury.org/viewtopic.php?f=11&t=30673
Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... Melina ma się dobrze w nowym domku